Miał wypadek, Zawada u nas - PRZEZNACZENIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 16, 2009 22:19

pixie65 pisze:
barba50 pisze:wczesnym popołudniem przyjął wizytę Wybawiciela i skończyła się jego aktywność :twisted:


Rozumiem, że Wybawiciel w tak zwanym międzyczasie dokonuje niezbędnych przeróbek, remontów i tym podobnych aby dostosować lokal do wymagań Inspektora... :?: 8)
Oraz uzupełnia wyposażenie w przedmioty niezbędne każdemu kotu...?


Nie wiem czy dokonuje, coś przez skórę czuję, że są jakieś kłopoty :oops:
Ale póki Zawada jest rekonwalescent, przebywa w naszym sanatorium nie będę się zawczasu martwić :x

Dzisiaj wyszedł na pokoje, bo jakoś wydaje nam się, że ta jego apatia ma również związek z zamknięciem w małym pomieszczeniu. Wiem, wiem jest w tym cień ryzyka /choroby zakaźne, fakt, że Zawada niekastrowany/, ale w którymś momencie trzeba. Ciekawa była też reakcja rezydentów, bo jak do tej pory nie było nawet specjalnego niuchania przez zamknięte drzwi. Ksika chodziła za nim (właśnie co ciekawe, że chodziła, a nie uciekała) syczała i płakała, Gucio udał że go nie widzi, a potem zajął strategiczną pozycję, czyli udał się na parapet za firankę, Gałka obchód Zawady przespała pod kołdrą, Pepek spostrzegł się jak Zawada już odchodził i był zdziwiony, a kocica alfa czyli Lolka próbowała intruza atakować. Oto fotorelacja:
Nieśmiałym krokiem zwiedzanie
Obrazek Obrazek
Ciekawe, że interesuje go co jest wyżej
Obrazek Obrazek
albo na tarasie i w ogrodzie , co jest na piętrze
Obrazek Obrazek Obrazek
nieśmiało zaglądam, ooo jaka duża i wygodna kuweta - skorzystam
Obrazek Obrazek Obrazek
Pepek Zawady nie zauważył, ze zdziwieniem patrzył jak Zawada odszedł
Obrazek Obrazek
tym razem przegląda się w lustrze w wiatrołapie, a Lolka go obserwuje
Obrazek Obrazek
a tak wygląda przywódczyni stada po dobrze wykonanym zadaniu pogonienia obcego
Obrazek
A Gucio przeczekiwał wizytację obcego na parapecie
Obrazek

Ze strony Zawady zero agresji, w zasadzie tylko cień zainteresowania innymi futrami. I to jest pełnojajeczny kocur???
No cudo, nie kot 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lut 16, 2009 22:53

Zawado kochany! A jakie ma oczko już ładne :D i to błyszczące futerko...
On ma urodę takiego prawdziwego kociego faceta ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 16, 2009 23:06

Jaka fantastyczna foto-relacja :D

Siła Spokoju.....

Za to Lola ma minę jak nie przymierzając (i nie chcąc obrazić....) taki jeden znany nam wszystkim....aktualnie nam panujący.... :wink:
No, wkurzona jest.

Ech, widzę że Zawada miewa się świetnie potrzymam więc kciuki za to, żeby ewentualne kłopoty poszły precz... :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 16, 2009 23:21

pixie65 pisze:Jaka fantastyczna foto-relacja :D

Siła Spokoju.....

Za to Lola ma minę jak nie przymierzając (i nie chcąc obrazić....) taki jeden znany nam wszystkim....aktualnie nam panujący.... :wink:
No, wkurzona jest.

Ech, widzę że Zawada miewa się świetnie potrzymam więc kciuki za to, żeby ewentualne kłopoty poszły precz... :ok: :ok: :ok:


Podpisuję się :wink:

Tylko mnie się przypomina jak u Basi w sanatorium przebywał mój Aluś :D :D :D Aluś - tak mniej więcej 1/5 wagi Zawady (na oko - Aluś ważył wtedy 60 dkg 8) ) był dla rezydentów Basi taki niewidzialny. Tam gdzie był Aluś - rezydentów Basi nie było :lol: :lol: :lol: Zawada, jak się okazuje, w ocenie rezydentów jest kotem namacalnym 8) :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lut 17, 2009 22:15

Czarny kanapowiec
Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lut 17, 2009 22:46

barba50 pisze:Czarny kanapowiec
Obrazek


Piękny, czarny kanapowiec :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lut 18, 2009 9:29

Obrazek

Móóóóóóóóóóój jest ten kawałek kanapyyyyyy.... :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 18, 2009 23:10

Wpadły na siebie - prawie ślepa Gałeczka i powypadkowy Zawada. I co :?:
I nic. Oboje mają dobre charaktery :wink:
Obrazek

Aaaaaaaaaaa muszę napisać, że Zawada je :evil: No wiadomo, jest w coraz lepszej formie to nie dziwota, że musi jeść. Ale prócz gotowanego i już nie miksowanego mięska, je mokrego conva i zupełnie sprawnie radzi sobie z chrupkami 8O

Dzisiaj znalazł sobie miłe kocie posłanko w szafce pod małym telewizorem
Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw lut 19, 2009 21:34

Dwa kanapowce 8O

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Byłam dzisiaj z Zawadą na kontroli w lecznicy. Antybiotyk już odstawiamy, przechodzimy na normalne żywienie, problemem jest jedynie oko, które wygląda nieźle, ale jest niereaktywne. Jedyny sensowny krok to wizyta u dr Garncarza, została umówiona wizyta na przyszły czwartek. Zobaczymy.
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt lut 20, 2009 13:34

barba50 pisze:Zobaczymy.


I za to będziemy trzymać kciuki :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lut 20, 2009 22:43

Wczesniej siedzieliśmy z Zawadą pod telewizorem i oglądaliśmy serial :wink:
Teraz siedzimy razem przy biurku, Zawada jest Mruczysław, siedzi mi na kolanach i głośno mruczy :D

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt lut 20, 2009 22:57

barba50 pisze:Wczesniej siedzieliśmy z Zawadą pod telewizorem i oglądaliśmy serial :wink:
Teraz siedzimy razem przy biurku, Zawada jest Mruczysław, siedzi mi na kolanach i głośno mruczy :D

Obrazek


Cudowny z niego kot, Basiu.
Nietylko dlatego, że jest piękny i czarny.
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 22, 2009 22:18

Ja mam taką nieśmiałą prośbę.... :oops:
Wiem, że to wątek Zawady i to On jest tutaj Głównym Bohaterem ale chciałam poprosić o dodatkowe foty Przywódczyni Stada....
Bo jak się zawsze zarzekam, że "nie mam nabożeństwa do Burasów" tak Lola jest drugą Buranią (po Zuniowej Puni), która mnie najzwyczajniej w świecie powaliła wyrazem pyszczka i całą swoją postawą...

Obrazek :lol:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie lut 22, 2009 22:46

Pixie - myślę od dłuższego czasu nad wątkiem moich futer, generalnie nad galerią zdjęć, bo tego jest sporo, ale jakoś na myśleniu się kończy :oops:
Może kiedyś :evil:
Przywódczyni Stada czasami nie wygląda jak przywódczyni, szczególnie jak ją sen zmorzy w nieoczekiwanym momencie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lut 23, 2009 9:38

:ryk: :ryk: :ryk:

Dzięki Barba50 :!:
Bardzo, bardzo mi się podoba to inne oblicze Przywódczyni Stada... 8)
Zwłaszcza to ze Scurem na brzuszku i jeszcze takie jedno na schodach.
Najwyraźniej Lola obciążona ponad miarę koniecznością utrzymywania porządku w Stadzie wykorzystuję każdą chwilkę żeby się zrelaksować... :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, kasiek1510, puszatek, WilmProhas i 74 gości