POMÓŻ!! 130 kotów ma tylko Izę KŁOPOTÓW BEZ KOŃCA!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2008 22:34

ja przepraszam, że piszę w tym wątku.. ale może ktoś z was pomoże i tutaj :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3838109#3838109
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3838109#3838109

POMOCY!! 30 kotów w 1pokojowym mieszkaniu :( brakuje jedzenia! :(

BlackSheWolf

 
Posty: 20
Od: Wto gru 16, 2008 21:15
Lokalizacja: Ozorków

Post » Wto gru 16, 2008 22:40

No wiem Ja-Ba ze ona ma z tymi nerkami. Tak też mi sie wydaje. W dodatku ona bardzo stara i chyba bialaczkowa bo zawsze jakaś taka mizernota byla. Nawet balam sie sterylizować ale ona rodzila ciągle dzieci i porzucała. To musiałam. Nie było wyjscia tym bardziej ze kocury ją potwornie wtedy meczyly. A raz to jakaś epidemia chyba była bo prawie wszystkie kocury co uprawialy milość z Kulka zaczęly lysieć. W tym Oczko też. A bylo to juz dawno posterylce bo kotka dalej miała te rujki, mimo że weta mowila ze po proverze powinno przejsć. Ale nie przechodzilo. Niewiem czy to prawda ale u nas w Tozie jeden Wet jak robil sterylki to podobno jeden jajnik u kotki zostawial zeby w naturze nie bylo dyskryminacji. Tam czesto ludzie przynosili im domowe koty zeby nic nie placic za sterylki. I dlatego Wet tak robi. Ale nie wiem czy to prawda. Teraz on i tak ju tam nie pracuje. Tylko u dwoch kotek byla taka sztuacja. Te kotki wlasnie On robil. Ale robil tez inne kotki i u nich potem wszystko bylo ok. Ja rozumiem siuu bo chore nerki a czemu kupale tez mi robi.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 22:51

Patryczek opiekun Ja-Ba

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Wto gru 16, 2008 23:06

Cześć Patryczku! :lol:Izo, ja widzę że z tego dzika się fajny miziasty robi! Czy już nie przeżywa tak mocno tego nieoczekiwanego zniewolenia? nie masz z nim problemów?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto gru 16, 2008 23:09

Minik pisze:ludzie trzymajcie mnie bo mój mały kocur :) 4,5 m-ca ssie kotkę a ta dostała mleko - dodam ,że to nie jest jego mama :(
Ja tez kiedyś tak mialam. Przynioslam Maluchy a one sie przyssaly do kotki świeżo po sterylce . No i bylo mleczko i wszystko co trzeba. Ale kiedyś to dopiero miałam kota. Misia. Misiu już nie żyje od trzech lat. Był już naprawde starym kocurkiem. Wiec Misiu też dawal ssac sie kociakom i w dodatku sie nimi opiekował jak matka. Misiu byl niesamowity pod tym wzgledem. Na dodatek Misiu wychodzil na dwor na smyczy. I zawsze jak wyciagalam smycz to on czekal jak piesek pod dżwiami i zawsze tak się cieszyl z tych naszych spacerow.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 23:13

Ja-Ba pisze:Cześć Patryczku! :lol:Izo, ja widzę że z tego dzika się fajny miziasty robi! Czy już nie przeżywa tak mocno tego nieoczekiwanego zniewolenia? nie masz z nim problemów?
Nie Patuś jest narazie spokojny a nawet chcialam go wczoraj zapytać czy nie oddalby tych swoich skarbow za lepsze życie? Bo on zawsze taki bidul samotnik. Do nikogo nie moze sie przykleić tylko z Mamą zawsze chodzil. NO ale go narazie nie spytalam bo to za krótko na ocene. A miziak to on już jest od prawie dwoch miesiecy. On nigdy nie byl mocno dziki.
Ostatnio edytowano Wto gru 16, 2008 23:25 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 23:14

Patryk to olbrzym. Korci mnie żeby go zważyć. Jak zalatwię wage i on to jakos wytrzyma, to sprobuję zobaczyć ile wazy. Ale domyślam się ze dużo!!!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 23:28

Przykro mi Dziewczyny ze mamy problemy z tymi nogami. Ja też z tym kolanem kurcze. No to już trzy jesteśmy poszkodowane. JA-BA ponoc ten altacet w zelu jest troche lepszy. Tym smarujesz czy rozpuszczasz tabletke?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 23:43

iza71koty pisze:Przykro mi Dziewczyny ze mamy problemy z tymi nogami. Ja też z tym kolanem kurcze. No to już trzy jesteśmy poszkodowane. JA-BA ponoc ten altacet w zelu jest troche lepszy. Tym smarujesz czy rozpuszczasz tabletke?


Iza a jak się czujesz troszkę lepiej czy nadal przeziębiona maxymalnie?
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 16, 2008 23:55

Odrobinę lepiej ale nie ma zaskakujacych zmian na lepsze. Ja czesto moknę, marznę i nie mam czasu normalnie zjesć. Pozatym bardzo dużo jestem na dworzu często przy fatalnej pogodzie i stąd się wszystko to bierze.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 16, 2008 23:58

iza71koty pisze:Przykro mi Dziewczyny ze mamy problemy z tymi nogami. Ja też z tym kolanem kurcze. No to już trzy jesteśmy poszkodowane. JA-BA ponoc ten altacet w zelu jest troche lepszy. Tym smarujesz czy rozpuszczasz tabletke?


dzisiaj wlaśnie mąż mi kupił ten żel i mocno wysmarowałam i założyłam bandaże. Ale wczoraj to mi chyba syn moje marne życie uratował bo przyniósł mi altacet i wodę, ja sobie wyłuskałam tabletkę i prosto do buzi ją... jakiego on wrzasku narobił że tego się nie łyka tylko rozpuszcza w wodzie i robi okład... tak więc dzięki synowi nie rozstałam się wczoraj z tym łez padołem.. :ryk: :ryk:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto gru 16, 2008 23:59

Ja-Ba pisze:
iza71koty pisze:Przykro mi Dziewczyny ze mamy problemy z tymi nogami. Ja też z tym kolanem kurcze. No to już trzy jesteśmy poszkodowane. JA-BA ponoc ten altacet w zelu jest troche lepszy. Tym smarujesz czy rozpuszczasz tabletke?


dzisiaj wlaśnie mąż mi kupił ten żel i mocno wysmarowałam i założyłam bandaże. Ale wczoraj to mi chyba syn moje marne życie uratował bo przyniósł mi altacet i wodę, ja sobie wyłuskałam tabletkę i prosto do buzi ją... jakiego on wrzasku narobił że tego się nie łyka tylko rozpuszcza w wodzie i robi okład... tak więc dzięki synowi nie rozstałam się wczoraj z tym łez padołem.. :ryk: :ryk:
MATKO JEDYNA JA-BA !!!!!!! 8O 8O 8O
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 17, 2008 0:05

iza71koty pisze:Odrobinę lepiej ale nie ma zaskakujacych zmian na lepsze. Ja czesto moknę, marznę i nie mam czasu normalnie zjesć. Pozatym bardzo dużo jestem na dworzu często przy fatalnej pogodzie i stąd się wszystko to bierze.


rany Słońce jak Ty możesz nie jeść! Przynajmniej jeden ciepły posiłek cokolwiek by to nie było!!!
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 17, 2008 0:20

Ja już się z Wami żegnam na dzisiaj, jutro do pracy i nie ma zmiłuj...
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro gru 17, 2008 0:21

Gizmuś

"A to nasz stary poczciwy Gizmuś, którego nie było ponad dwa tygodnie i bardzo sie o niego martwiłam. Na szczęście Gizmus się odnalazł cały choć z małym kk. Teraz Gizmuś zająl budkę która dostawiłam kolo budki Misia. Misiu pozostał w swojej. Gizmus siedzi sobie w niej i wychodzi dopiero jak mnie widzi z jedzonkiem. Od jutra Gizmuś i Stella zaadoptowana w Vivie będa dostawały lek w mleczku. No niestety inaczej się nie da tego leku przemycić. Stella też już jest nie młoda i dzis zauważyłam że kicha i oczko ma nieładne."

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jackthecat i 178 gości