PCHEŁKA- co u niej słychać

» Czw cze 26, 2003 17:16

No nie, to stworzonko jest po prostu niemozliwe :love:

» Pt cze 27, 2003 8:04

» Pt cze 27, 2003 10:57

Pchełka na brzuszku ma piękną szarą kamizelkę zapinaną na biały guzik:
Obrazek

» Pt cze 27, 2003 10:59

Rzeczywiście

» Pt cze 27, 2003 12:16

Racja

Mala slicznotka

» Pt cze 27, 2003 12:28

Tylko, że z taką kamizelką to Pchełka powinna być kocurkiem - byłby wtedy kot we fraku z kamizelką

.

» Pt cze 27, 2003 12:59

Po prostu nie ma słów na tą damusię.... :love:

» Sob cze 28, 2003 8:41

Kasiu, jak tam Pchełka?

» Sob cze 28, 2003 12:16

Czekam na nowe wieści!!!!

Kasiu, jak z Pchełką?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

» Śro lip 02, 2003 18:15

Witam,
Leelu użycza mi kompa więc spiesze donieść co nastepuje.
Pchełeczka ma się świetnie! Rośnie w oczach!!! Jest coraz mądrzejsza, trafia za kazdym razem do kuwetki oraz swojej malutkiej miseczki w kuchni. Wczoraj zaskoczyła mnie totalnie: dobrała sie do gotowanego kurczaka przeznaczonego dla pozostałych kotów.
Na aktualną mamusię wybiera sobie tego kota, który akurat jest wolny. Duzym powodzeniem cieszy sie Kicia i Gucio. To do ich brzuchów przytula sie najczesciej. A one ją wylizuja jak swoje własne kocię. Gucio awansował nawet do roli worka treningowego dla Pchełki: bawi się z malutką, pozwala się gryźć i skakać sobie na głowę z rozpędu :roll:

Podczas jednej z takich zabaw mała nadwyręzyła sobie przednią lewą łapke i troszkę kulała. Dostała 3 zastrzyki i teraz jest juz OK.

» Czw lip 10, 2003 20:35

Nadrabiam zaległe informacje:
Pchełeczka ma się wspaniale: rosnie, bawi się , biega i smiesznie skacze na wszystkich czterech łapinkach. Śpi ze mna. Na poduszce :roll:

najbardziej smakuje jej kaszka na mleku i gotowany kurczak ,ale do puszek dla kociąt tez sie dobiera.
Pod koniec lipca pójdzie do nowego domu, którego teraz intensywnie szukam, słyszysz Janka? :wink:

» Wto lip 15, 2003 13:40

jak dzisiaj czuje sie Pchelka?
Rozzrabia? :twisted:

» Wto lip 15, 2003 15:19

Pchełka to straszny rozrabiaka.
Atakuje moje koty z powietrza a jak uciekają to gania za nimi i podgryza im tylne łapy :evil:

Do mnie już się tak nie przytula, woli spac na duzych kotach. Prześmiesznie wyglada taki duzy kocisko z przełozoną przez brzuch pod kątem 90 stopni Pchełką.
Wczoraj Pchlątko nałykało sie gotowanego kurczaka, którego niezbyt dobrze pogryzło :roll:

Chodziło toto po mieszkaniu i porzygiwało od czasu do czasu az się kurczak cały ujawnił chociaz w wersji "recycyled".
Dzisiaj już jest dobrze.
Planuje dac Pchełkę Krzysiom65 z Poznania. :wink:

Ale na ich szczescie ( albo nieszczęście) troche za daleko dla mnie... :evil:

» Nie lip 20, 2003 20:12

Oto trzy nowe fotki Pchełeczki (z Guciem). Na zachetę dla forumowiczów zastanawiających sie nad dokoceniem........ :roll:

http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio_1.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio_2.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio_3.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio_4.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Pchelka_Gucio_5.JPG

» Nie lip 20, 2003 20:16

Śliczne maleństwo :lol:

PCHEŁKA- co u niej słychać

Kto przegląda forum