Panny Prażanki - Rambla już w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 17, 2007 11:44

No to wreszcie zobaczyłam "moją" Ramonę :dance: :dance:
Jest po prostu cudna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dała się brać na rączki, ale na początku trochę się wyrywała, jednak po chwili w miarę spokojnie była w stanie usiedzieć :D Przy drugim wzięciu na ręce już nawet nieco zaglądała, co to za nowe ręce ją trzymają :) Nawet można jej było dać buziaczka :1luvu:
Po kilku chwilach jednak pokazywała się tygrysia paszcza mówiąca: "No dobra, kobieto, ja wracam do sióstr, już puuuuszczaj!" :twisted: :lol:

Super Ramońska Istota :twisted:

Dziękuję, Aleba, za możliwość odwiedzenia Ramonki :) :)
I miło było zobaczyć całą Twoją Kociarnię ;) (także tę tymczasową).
Szajbusa to chętnie sama bym wzięła :twisted: (ale na drugiego kicia na razie nie ma szans..) Już dawno kotka nie miałam na kolanach, a Szajbusek wynagrodził stracone lata :D

Przemyślę, jak rozwiązać sprawę "realizacji" szczepień Ramonki i dam Ci znać :)

xandra, co za zbieg okoliczności z tymi naklejkami, hyh :D
Odezwę się, jak jeszcze będę coś miała ;)

To Ramońska Istota może być taka jak jej Mamusia Angelika, miziasta i w ogóle - zgadzam się. :twisted:

pim

 
Posty: 94
Od: Śro lis 07, 2007 22:39
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lis 17, 2007 19:59

Mamusia dziewczynek śliczna, bardzo mojego Onecika przypomina z wyglądu (z charaketu ciut mniej, Onecik też miziasty, ale nie aż tak, żeby pozwalał ze sobą wszystko zrobić).

Pim, bardzo nam miło było Cię gościć. Cieszę się, że Ramonka trafi do takiego fajnego domku :D
Najlepszą rekomendacją jest reakcja moich kotów na Ciebie 8) Szczególnie bardzo dzikiego kota Szajbusa, który wylegiwał się cały rozanielony na Twoich kolanach :lol:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2007 19:48

Uprałam smarkule 8)
Nie powiem, żeby bardzo to pomogło - nadal mają w sierści mnóstwo martwych pcheł i ich odchodów, których mimo naszych starań nie udało się wypłukać. Następnym krokiem będzie więc zakup gęstego grzebiena :roll:
Ale przynajmniej mają czyste mordy i uszy.
Teraz siedzą w tranmsporterze i schną.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 18, 2007 20:44

Aleba, rekomendacja pierwsza klasa! Dziękuję :twisted:
Fajne masz kociambry 8)

A Szajbus to.. był, ee.. miał być.. no tego.. dziki?? Zapomniałam.. :twisted: :D

Prażanki uprane, hyh, super :D
A jeszcze zarobaczone?

pim

 
Posty: 94
Od: Śro lis 07, 2007 22:39
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 18, 2007 21:02

pim pisze:A Szajbus to.. był, ee.. miał być.. no tego.. dziki?? Zapomniałam.. :twisted: :D

No jak to? Nie zauważyłaś, że on dziki dziki jest? :twisted: 8)

Dziewczyny śmieszne, takie strasznie nastroszone po kąpieli :lol:
Zaraz będziemy zakraplać odrobaczacz.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 19, 2007 20:07

Ja zwariuję z tymi dziewczynami :roll:
W kuwecie nadal żywe robale (no dobra, dzień po odrobaczaniu jeszcze chyba mają prawo). Gorzej, że teraz dla odmiany jakoś niewyraźnie czuje się Rezeda - nie chce jeść, głównie śpi. Temperatury niby nie ma. Ale jakoś mi się nie podoba.

A specjalnie dla pim - czarny potwór umywalkowy 8)
Obrazek
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 19, 2007 20:37

Głupie robale, do diaska!
Sio wreszcie!

Buziaki zdrowia dla Rezedy! :balony: :catmilk:


pim dziękuje za słodkie zdjęcie Ramonki :1luvu:

Jeszcze! Jeszcze! :kitty: :kotek: :flowerkitty:

pim

 
Posty: 94
Od: Śro lis 07, 2007 22:39
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lis 19, 2007 20:50

Chciałam zrobić jeszcze, ale właśnie mi siadły baterie w aparacie :evil:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 20, 2007 0:06

Spoko, przeżyję ;)


To proszę naładować, a ja czekam na sesyjkę :twisted:

pim

 
Posty: 94
Od: Śro lis 07, 2007 22:39
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 20, 2007 19:54

Na razie nie mam głowy do kolejnej sesyjki - przepraszam, pim.
Rezeda chora, w wieczornym pomiarze 40,1 stopnia. Nie chce jeść, trochę wymiotuje.
Dostaje antybiotyk i lek przeciwgorączkowy.
A ja się strasznie o nią boję...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 9:10

Rezeda bez zmian - nadal temperatura, brak apetytu, trochę wymiotuje. Leży z głową opartą o miskę z wodą - taka biedna kocia szmatka :crying:
Dzisiaj niestety zachorowała też Rixa - ma temperaturę i dziwną bolesność w tylnej łapce. W ogóle jej nie używa, kica na trzech, a przy macaniu łapki protestuje jak się dotyka stopy. Apetyt słabszy, ale trochę zjadła. Kupa ok.
Teraz niestety jestem w pracy, ale zwolnię się wcześniej i gnam do weta.
Jestem przerażona i boję się najgorszego...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 9:26

O kurczę :?
Mam nadzieję, że to nie żadne najgorsze.

Kciuki trzymam mocno za małe :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 9:34

Zajrzyj w paszczę, czy nie ma nadżerek. Wysoka temperatura i kulawizna to często objaw calici.

Trzymam kciuki! Będzie dobrze!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lis 21, 2007 9:41

No właśnie xandra już mi zasugerowała, że może to to.
Ja jestem tak nakręcona, że to panleukopenia, że chyba bym się nawet ucieszyła z kalici...
Co mnie pociesza - dziewczyny nie mają biegunki. I nie ma bolesności w brzuszkach.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 21, 2007 14:33

tez na pierwszy rzut obstawiam calici. ale test zrobcie, oczywiscie na mnie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot], Meteorolog1 i 317 gości