Tak naprawdę to one są tysiąc razy piękniejsze niż na zdjęciach.
Grubiutkie i puchate.
Oczka mają do leczenia, ale to żaden problem.
Z apetytem zjadły kurczaczka z ryżem. Przypomniałam sobie ile takie maluchy pochłaniają.
Co do płci to wiem jak się rozróżnia i dwa rudaski to na pewno chłopcy, a trzeci nie wiem, choć bardziej skłaniam sie ku chłopcu.
GdyniAnko, co do teorii, że dziewczynka jest milsza to u psów chyba się zgadza, natomiast u kotów to raczej nie mam znaczenia.
Ja mam kocura i kotkę i kocur jest wielkim przytulakiem, natomiast kotka nie, choć chowała się u nas od bardzo wczesnego dzieciństwa.
U kotów to jest raczej kwestia charakteru a nie płci.
Zapraszam jutro do mnie, obejrzysz sobie na żywo i się zastanowisz.