To juz mowie
-puszki sa bee, saszetki tez. Te "cuda" maja tylko 4% miesa, a nie jest ono dobrej jakosci. Nie jest to pokarm kompletny. Koty latwo sie od nich uzalezniaja i trudno potem namowic je na cos innego. Dlatego od raze zrezygnuj z puszek, albo podawaj tylko na smak.
Zapomnij o karmach typu Whiskas czy Kitekat, no chyba ze nie masz za duzo kasy. Ja narazie daje kocie troche Kitekat, ale gdy finanse sie poprawia, to chce z niego zrezygnowac

Ciekawe czy kota tez bedzie tego chciala
-jest duzo suchych karm, odpowiednich dla kotow w roznym wieku, a nawet dla roznych ras.
Dla maluchow odpowiednie sa Royal Cannin Babycat (do 4 miesiecy) a potem Kitten (do roku).
Jest Eukanuba dla maluchow, Iams, Purina pewnie tez.
Karmy te mozesz kupic na wage (chyba wychodzi taniej) albo w oryginalnych opakowaniach (masz pewnosc, co jest w srodku).
Jesli maluszek nie bedzie chcial jesc suchej karmy, mozesz mu ja namoczyc
Te karmy sa wysokiej jakosci i bardzo zdrowe.
-nie musisz od razu kupowac roznych gatunkow mieska, bo nie wiadomo co posmakuje Twojemu stworkowi
Moja najchetniej wsuwa kurczaka
Jesli juz sie zorientujesz w gustach malego smakosza, mozesz kupic duzy kawal miesa, poporcjowac go i wrzucic do zamrazarki. Nie bedziesz musiala latac po miesko dla glodomora
Miesko mozna sparzyc, przemrozic, ugotowac.... Wszystko zalezy od smaku kota
Maluchowi mozesz miesko zmielic lub pokroic na drobne kawalki, zeby sie nie zniechecal. Powinno mu smakowac
Raz na tydzien podaj zoltko ze sparzonego jajka (bez bialka) - ma duzo witaminek.
Rybka tez jest dobra, ale chyba nie za czesto
