Niunia z józefowa w nowym domku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2007 13:14

Jedziemy jutro do pana Doktora z obiema dziewczynami. Maluda do kontroli - może pozwolą już odstawić antybiotyk bo kicia się zorientowała w oszustwach tabletkowych i już ich nie zjada tak chętnie :? a Cykor do ogólnego przeglądu, ze szczególnym zwróceniem uwagi na uszy bo mam wrażenie,że coś się jej w nich zalęgło 8O (może to tylko moja wyobraźnia, ale lepiej na zimne dmuchać).
Trzymajcie kciuki za pomyślne i bez ofiar w ludziach zainstalowanie Maludy w kontenerku i żeby były pozytywne rezultaty dotychczasowego zakraplania, maściowania, psikania (Fungidermem), tabletkowania......:ok:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 19, 2007 13:16

:ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 19, 2007 13:19

Na pewno będzie super dobrze :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt kwi 20, 2007 10:25

Za oknem była ciemna noc, o szybę uderzał wicher, deszcz wystukiwał miarowy rytm o parapet... W mieszkaniu było cicho, panowała dziwna atmosfera - oczekiwania, niepewności.....strachu....

Skrzypnęły pchnięte delikatnie drzwi do sypialni...

Właściwie bardziej można było wyczuć niż usłyszeć kroki Tajemniczego tego, co zbliżało się w stronę łózka z dwiema bezbronnymi i jedną zaopatrzoną w broń małego kalibru (pazurki) istotami. Krok po kroku, krok po kroku, z pewnym wahaniem ale bez zatrzymywania się, zdeterminowane Stworzenie powtarzało sobie "zrobię TO, muszę TO zrobić, właśnie teraz..."

Zaszeleściła pościel...

Do twarzy bezbronnej, uśpionej, pozbawinej świadomości tego, co właśnie ma nastąpić istoty zbliżył się...
....groźny...
....brązowy....
....tygrysi...

NOS

i..
wącha - wąch, wąch, wąch!

Następnie delikatnie, przezwyciężając wielki strach, różowy jęzor Tajemniczego liże jedną z uśpionych, bezbronnych istot po twarzy...usiłuje poćmoktać jej ucho ale istota mamrocząc coś odwraca się na bok naciągając na siebie kołdrę i tym samym wyszarpując i tak niepewny grunt spod łapek Tajemniczego Ktosia.
Tajemniczy Ktoś już-już ma zareagować na nagłą utratę równowagi paniczna ucieczką! ale....jakiś impuls każe mu zatrzymać się w miejscu, jeszcze raz, na spokojnie -przemyśleć sprawę i dojść do wniosku, że przecież mozna:
a) jeszcze chwilę powąchać (wąch, wąch, wąch)
b) podejść do uzbrojonej w mały kaliber (pazurki) istoty, przytulić się i poćmoktać ją, na co istota uzbrojona w lekki itd. chętnie przystaję, udostępnia brzuszek a nawet mruczy w trakcie
c) objąć łapką istotę uzbrojoną i zasnąć.....
Co też bezzwłocznie robi, tzn wącha, przytula się, ćmokta, zasypia.

Rano jedna z istot bezbronnych ze zgrozą odkrywa po przebudzeniu, że mimo posiadania szerokiego na 160 cm łóżka zwisa właśnie niebezpiecznie z jego końca, kompletnie pozbawiona przestrzeni spaniowej z powodu
a)braku łóżka z jednej strony
b)przyklejonego ściśle z drugiej strony drugiej bezbronnej istoty czyli Dużego (co zazwyczaj bywa bardzo miłe ale nie w przypadku występowania jednocześnie pkt a!)
Na gniewne polecenie posunięcia się i udostępnienia trochę przestrzeni spalnej ( bo spanie z podpieraniem się ręką o ścianę, żeby nie spaść z łóżka nie jest tym, co istota lubi najbardziej grrrr) Duży odpowiada:

"Nie mogie, koty tu śpiom.... "

Po zapoznaniu się z sytuacją istota bezprzestrzennnospaniowa stwierdza,że faktycznie, dwa futrzaki a jakże - śpią przytulone do siebie, a jakże- w poprzek łóżka.....

Pytani moje brzmi - czy można nauczyć koty spać jak Pan Bóg przykazał, z głową na poduszce, WZDŁUŻ łóżka?
:evil:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 20, 2007 10:31

lucjaa pisze:...Pytani moje brzmi - czy można nauczyć koty spać jak Pan Bóg przykazał, z głową na poduszce, WZDŁUŻ łóżka?
:evil:


Nie. :twisted: :ryk:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 20, 2007 10:32

:smiech3:

lucjaa pisze:Pytani moje brzmi - czy można nauczyć koty spać jak Pan Bóg przykazał, z głową na poduszce, WZDŁUŻ łóżka?
:evil:

takie rzeczy, to tylko w Erze :wink: :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 20, 2007 10:39

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa padłam :)
cha cha cha

Przyzwyczajajcie się :)
Mnie Marceli do tego wszystkiego jeszcze poduszkę podkrada :)
cha cha

strasznie się ciesze :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt kwi 20, 2007 14:54

Kupcie drugie łóżko - na 160 cm szerokie powinno koteczkom wystarczyć :lol: :lol:

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 20, 2007 14:57

Dzięki milou, swietny pomysł!! Pokombinuję trochę z wstawieniem do pokoju, ale na pewno sie uda :D
Podaj adres, zawsze go zapominam, wyślę Ci fakturę za to nowe łóżko :twisted:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 20, 2007 15:00

Uff, ulżyło mi, myślałam, że zaproponujesz wynajęcie przytulnego mieszkanka nieopodal, żeby łóżko tam wstawić - a to podniosłoby znacznie kwotę na fakturze :roll: :lol:

milou

 
Posty: 180
Od: Pon kwi 02, 2007 11:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 20, 2007 18:28

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt kwi 20, 2007 18:30

mirka_t pisze:
lucjaa pisze:...Pytani moje brzmi - czy można nauczyć koty spać jak Pan Bóg przykazał, z głową na poduszce, WZDŁUŻ łóżka?
:evil:


Nie. :twisted: :ryk:


a ja bym spróbowała 8) macie dużo czasu :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon kwi 23, 2007 8:10

Byliśmy w piątek u weta, stwierdził świerzba w Cykoriowym uszku :(
Maluda ma mieć dalej zakraplane oczy, wet nie widzi poprawy :( wiem, że oczko zostanie zmętniałe ale miałam nadzieję, że uda się uzyskać stan, w którym będzie ono ładnie, szeroko otwarte...
Dalej mamy leczyć Maludę Fungidermem.
Dalej maściować małe maludzie uszka....
Cykor nienawidzi zakraplania maści do uszu, w trakcie warczy na mnie, na szczęście nie używa pazurków ale puszczona natychmiast wytrząsa to paskudztwo, rozpryskując je na wszystko dookoła, drapie się precyzyjnie złożoną łapką a potem z obrzydzeniem wylizuje tłuste pazurki i snieżnobiałą łapkę..
Patrzy na mnie z wyrzutem - no i co mi zrobiłaś kobieto?
W sobotę zaczęła kichać.
W niedzielę kichała już często.
Nie wiem, czy jechać do weta (ktory w piątek twierdził,że wszystko jest OK, nawet jej nie osłuchał haha :? ) czy podawać Rutinaceę i czekać.
Wczoraj ugotowałam im fileta z kurczaka z odrobiną ryżu i marchewką. Zgodnie olały moje wysiłki. Podeszły do miseczki, powąchaly, otrzepały się i poszły. Dopiero wieczorem desperatki wciągnęły po porcji.

Chciałabym mieć w domu dwa zdrowe koty :crying:
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 23, 2007 9:44

dawaj im rutinacee
A uszka po zakropleniu mocno rozmasuj, tak, aby lek równomiernie w uszku się znalazł.
Biedny Cykor
Biedna Mludka :(

A po długim zakraplaniu oczek, na pewno ich stan się poprawi
Trzeba niestety cierpliwości :(

Bubu :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 24, 2007 11:42 Niunia z Józefowa. Maluda- w nowym domku FOTO

Kilka fotek dziewczyn zrobionych w słoneczną sobotę 21 kwietnia:


Cykor w roli mamki :D

Obrazek

przytulaski - proszę zwrócić uwagę na misterne przeplatanie łapek kot-kot i obejmowanie ogonkiem :D

Obrazek

"Nie śpij Cykor, fotografują nas..."

Obrazek



A teraz seria, w którek koty ćwiczą mycie synchroniczne:

łapki:

Obrazek

uszka:

Obrazek

pyszczki:

Obrazek

jeszcze raz łapki i...takie tam....

Obrazek

"Maluda, znowu nas fotografują..."

Obrazek


"Jeszcze grzywkę sobie przyczesz Cykorku..."

Obrazek

"nie przeszkadzać, wygrzewanie trwa."

Obrazek

...a to dla przeszkadzajacych wścibskich podgladaczy!!

Obrazek

"Niezłe z nas laleczki, prawda?"

Obrazek

Cykorek

Obrazek





PIękne te moje dziewczyny prawda? :D
Ostatnio edytowano Nie kwi 29, 2007 20:18 przez lucjaa, łącznie edytowano 1 raz
Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

lucjaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15292
Od: Czw mar 22, 2007 12:20
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 73 gości