[FKD Szczecin] Tigra ma dom :)

[Igulec]

Tigerku, nasz kochany, nie smutkaj się tak. Wszystko będzie dobrze. Znajdzie się ktoś, kto będzie na Ciebie zasługiwał. I specjalne pozdrowienia od naszego 5 miesięcznego tymczasa - Bonza

[reddie]

Jak pomyślę co by było, gdyby na zdjęciach i w postach można było w pełni pokazać ich charaktery, to jak potrafią pokochać i w ogóle jakie są fajnefajne. Rany, ale kolejki by się ustawiały!

[Gocha17]

slicznosci

[reddie]

Tigra dziś pokazała się od najlepszej strony - grzecznie przyjęła gości (agatkę84 i Konrada), nie zirytowała ją nowa futrzasta współlokatorka... To naprawdę fajna koteczka. Ona jak chce, to potrafi

Proszę co dziś zarejestrowałam



Przy okazji - Inki też nie poznaję Ona przed Tigrą ucieka jak tylko usłyszy, że Tigra się budzi... A tu - razem na posłanku...

[agatka84]

Osobiście pomizialam dzisiaj Tigrę i nie wiem czemu nikt jej nie chce.Słodka jest bardzo, spokojna i ogólnie sympatyczna.Konradowi się bardzo spodobała i rzeczywiście muszę przyznać, że mordkę i umaszczenie ma przepiękne.

[reddie]

A co państwo na to?



Bo ja na to:

Tigra w ogóle nie syczy na nową kotkę... Ciekawa jestem czy to tylko chwilowe.

[agatka84]

No nie wierzę, a co ta nowa koteczka taka zsocjalizowana
Myślałam, że bedzie ciężko a tu prosze jakie widoki.

[reddie]

Ta nowa koteczka jakaś taka w ogóle A wątek Cukierni jakiś taki też w ogóle. Pusty jakiś taki. Tak sama Muffinka tam... Po sterylce to ja nie wiem czy ta rekonwalescencja nie będzie dłuuuuga. No, bo kicia przecież musi W PEŁNI dojść do siebie, nieprawdaż?

Bałam się, że Tigra zareaguje agresywnie na nową, ale okazało się, że na Tigrze nowi nie robią wrażenia. Pogodziła się z rotacją kotów. Cieszy mnie to. Bałam się łapoczynów...

[reddie]

Tigra panicznie boi się kotów w typie Rosencrantza. Bo rosencrantze są ciekawskie, bezpardonowo naruszają przestrzenie życiowe tigr oraz nieświadomie straszą tigry. Takie są rosencrantze. I tigry. Tigra nieśmiało prosi o taki dom bez rosencrantzów albo z kotami statycznymi.

[reddie]

Po raz pierwszy Tigra jadła BEZ AWANTUR z jednej miski z innym kotem. To Inkę spotkał ten zaszczyt Fajna jest ta Tigra. A sąsiedzi mówią, że w oknie prezentuje się pięknie. Ostatnio zaczepiają mnie właśnie z pytaniami o "tego ślicznego burego kotka" z mojego okna. Panienka z okienka

Fotki Tygryni

[reddie]

Zaraz mnie trafi coś. Tigra miała mieć sterylkę i doopa Znów dostała ruję. Nie chcę w nią pakować provery ciągle. Na szczęście już się kończy rok szkolny, będę mieć dużo wolnego czasu i będę mogła zaraz po rui ją zawieźć na zabieg. Oby tym razem się udało...

[reddie]

Dziś było tak:




Nie wydaje się wam, że Tigra Muffinkę ewidentnie podrywa? A niby mamy w domu faceta

[reddie]

Hop, Tigrusiu

[reddie]

Z racji chwilowej niedyspozycji aparatu nie mogę wgrać filmu o Tigrze-która-właśnie-się-budzi. Naprawimy aparat i będziemy robić filmiki, bo Tigra chyba lepiej prezentuje się w obrazie ruchomym niż na zdjęciach.
To taki kochany kot. Rozczula mnie. Gdy koty dostaną np jedzenie (takie okazjonalne, nie suche) w dużej misce (jedna miska na wszystkie koty), Tigra siada obok i tylko patrzy nieśmiało. Czeka na swoją kolej. Ale koty - co ciekawe - nauczyły się, że trzeba dla niej zostawić coś w tej miseczce.
Tigra jest w ogóle bardzo ładną kotką, trochę pokiereszowaną psychicznie, ale coraz mniej. Złagodniała. Rano gdy się budzę, Tigra śpi na łóżku obok Inki. W ciągu dnia sypia na posłanku bardzo blisko Muffi. Tylko Rosena się boi, ale on jest bardzo żywym kotem i nie patrzy czy narusza jej przestrzeń. Jednak ostatnio trochę odpuścił. W Tygrysi jest coś takiego, że nie da się na nią zezłościć, chociaż miewa humory, potrafi mieć focha cały dzień itp. Pani wet zasugerowała zmianę karmy dla Tigry - na karmę dla alergików. Chyba spróbujemy. Tigra i tak ma osobistą miskę, z której jada sama i koty nie roszczą sobie praw do tej miski. Więc jest szansa, że się uda. Ponadto - panie wet obie stwierdziły, że Tigra powinna zamieszkać w domu z ogródkiem, że byłaby w takim domu najszczęśliwsza. I myślę, że mimo iż jestem sceptycznie nastawiona do wypuszczania kota, to tym razem zgadzam się z wetkami. Zwłaszcza, że Tigra raczej nauczona jest przychodzenia na zawołanie.

Komu taką dobrą kochaną kiciulkę?

[reddie]

Tigra dziś ma sterylkę. W końcu