Zakocona pisze:
Ma fatalny kamień nazębny, ale weci mi odradzają narkozę, mówiąc, że to zbyt ryzykowne. Co mam robić?
Pisałam juz w jakimś wątku, ale nie pamiętam gdzie o usuwaniu kamienia u naszej nerkowej Biri.
Kilka miesięcy temu zdejmowaliśmy Biri kamień nazębny, żeby uniknąć problemów w przyszłości. Oczywiście ze względu na stan nerek narkoza nie była brana pod uwagę. Biri została jedynie znieczulona tak samo jak do pobrania krwi, na max. 20-30 min. a następnie całkowicie wybudzona bez objawów jakiegokolwiek wcześniejszego znieczulania. W tym czasie miała zdjęty kamień oraz pobrany mocz poprzez nakłucie pęcherza do posiewu.
Znieczulana została domitorem. Dokładnie tak samo jak do każdego pobrania krwi. Z takiego znieczulenia w chwilę można kota wyprowadzić do całkowitej świadomości i przytomności. Jest to bardzo bezpieczne dla nerkowego kota.
My się zdecydowaliśmy i uważam, że to była dobra i ważna decyzja.
Kotu nerkowemu wg mnie można bezpiecznie i bez narkozy usunąć kamień. Biri miała trochę nizsze parametry nerkowe w momencie wykonywania zabiegu, ale nie jakoś bardzo mocno.
Porozmawiaj o tym z wetem.
Trzymam cały czas kciuki za Pirata.
