Slonko_Łódź pisze:Marzenia mamy wspólne... Tylko mnie brak wiary.... Będę Was wspierać cokolwiek postanowicie tylko quidquid agis prudenter agas et respice finem.... Żeby nie rozpadło sie wszystko co już teraz jest.....
Sloneczko, co ty taka pesymistka dzisiaj???
A czyja jak nie twoja wiara sprowadzila mnie do tego forum...
Jak zobaczylam z jakim uporem walczysz o Miodzia, jak sie nie poddajesz w sytuacji w ktorej innym dawno by rece opadly to i mnie sie zachcialo pomagac...No i sie nie udalo uratowac tego jednego kota ale czy na prawde to byla porazka? Mamy przeciez pieniadze na to zeby pomagac innym kotom...
Wiec jesli nawet ta "akcja" nam wyjdzie tylko na jakis czas to moze przyniesie cos wiecej...
Ja wierze w ZAZow (tak ich z Piotrkiem nazywamy od Z And Z)...Tyle jest nowych watkow kazdego dnia ze czasami trudno do wszystkich zajzec...A jakos tak ZAZie wychwytuja najwazniejsze...Jak nie mam za duzo czasu to zagladam kogo oni probuja wspomoc na bazarku i juz wiem kto jest w najwiekszej potrzebie...
I ja mysle ze ci wszyscy ludzie ktorzy zagladali do Dzidziowego watku to bardziej niz do Dzidzi ciagneli do kogos kto z sila i uporem stawia czola kazdego dnia temu co wszyscy na tym forum...
Slonko, ty mi tu "murem" stawaj przy sprawie bo ja w ciebie wierze na rowni z Zosia i Ziemowitem...