znalezione kotki-pomocy!!!!jest dobrze ale nie domu:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 16, 2006 9:11

A oto kociaki:
Obrazek

Obrazek

No i ta największa bida:(

Obrazek

Cholercia nie potrafię odwrócić tych zdjęć...

Moriaaa

 
Posty: 283
Od: Pon maja 15, 2006 14:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 9:12

Wygłada to strasznie :(
Mam nadzieję, że uda się to jakoś wyleczyć. Szkoda kociaków...

pati23

 
Posty: 239
Od: Wto lis 15, 2005 12:18
Lokalizacja: wawa

Post » Wto maja 16, 2006 9:16

Chlamydia zaatakowały im oczy. To powikłanie bakteryjne kociego kataru, na to właśnie są te krople z antybiotykiem - tobrex. Działają, tylko trzeba długo je zapuszczać (co najmniej 3 tygodnie), nawet jeśli oczy wydają się już zdrowe.

Po zajmowaniu się kociakami myj ręce i twarz, możesz ewentualnie zmieniać wierzchnie ubranie. Nie mam doświadczenia z psami, u mnie zarażały się tylko koty, ale ich leczenie (podjęte szybko) było łatwe.

Możesz napisać do okulisty, dr Garncarza www.garncarz.com.pl - wysłać mu zdjęcia kotów, zadać pytania. Odpowie, to fantastyczny wet. Ja z nim konsultowałam chore kociaki przez e-mail.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto maja 16, 2006 9:35

:strach: koszmarnie to wygląda
trzymam kciuki za kociaczki :!:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto maja 16, 2006 10:34

doczytałam ze chlamydie powodują jakies choroby kobiece-,mamy małe córki,jak je ustrzec przed zakażeniem?czy wystarczy dezynfekcja łazienki??i mycie rączek??

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Wto maja 16, 2006 10:41

Mama2 swego czasu musiałam się doszkolic z chlamydiozy - ta która powoduje choroby kobiece [nie tylko u kobiet, u mężczyzn też] to inny rodzaj bakterii. Dbanie o higienę daje jednak prawie całkowitą pewnośc jesli chodzi o ludzi, trzeba jednak bardzo uważać na inne zwierzeta.

Oko tej największej biedy wg mnie nadaje się do natychmiastowego usuniecia. Na pewno nie uda się go uratować, a jest to potencjalne groźne źródło zakażenia całego organizmu. Jeśli kocię choc trochę nabierze sił, musicie zdecydować się na zabieg.

Zdjęcia pokazują w jakim potwornym stanie są maluchy, trzymam mocno kciuki. I - moje uznanie, dla Ciebie i Twojej siostry.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto maja 16, 2006 11:09

gdybyscie zechcieli pomóc nam w leczeniu kociaków to zapraszamy na aukcję
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1674776#1674776
będzie trwała tylko 2 dni bo kociakom trzeba kupic leki,srodki opatrunkowe,byc może operacja czeka tego ostatniego...
bardzo potzrebujemy wsparcia,psychicznego również:)

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Wto maja 16, 2006 11:12

Wet .też stwierdził,że oko tej największej bidy nadaje się tylko do usunięcia ale dzieciak musi trochę wydobrzeć...następna wizyta w czwartek i wtedy bedziemy myśleć...

Dziewczynki i niestety muszę się zwrócić z ogromną prośbą o pomoc finansową...pomimo swojej choroby okazało się ,że wcinają jakby w życiu jedzonka nie widziały...no i jeszcze te kropelki...więc obawiam się,że niestety mogę nie wyrobić finansowo(trzy kociaki to nie jeden)Za każdą pomoc bedę ogromnie wdzięczna:)

Moriaaa

 
Posty: 283
Od: Pon maja 15, 2006 14:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 11:25

Moriaaa, mama2 - posłuchajcie rady Jany

Jana pisze:Możesz napisać do okulisty, dr Garncarza www.garncarz.com.pl - wysłać mu zdjęcia kotów, zadać pytania. Odpowie, to fantastyczny wet. Ja z nim konsultowałam chore kociaki przez e-mail.


Dodam tylko, że moja Pikasia była tam leczona. Jej stan był nieporównanie lepszy, ale i tak efekty szybko podjętej kuracji zaskoczyły niejednego weta (mnie zresztą też).

Trzymam za Was kciuki :) :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 16, 2006 11:28

napisalam:)

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Wto maja 16, 2006 11:32

Hehe ja też napisałam więc dostanie dwie podobne wiadomości :oops:

Moriaaa

 
Posty: 283
Od: Pon maja 15, 2006 14:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 16, 2006 11:41

mama2 nie wiem jak Ci pomóc,jedynie moge cie wesprzeć finansowo.Pieniądze poszły........mało ale Ci się przydadzą

pozdrawiam
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto maja 16, 2006 12:00

Na razie niestety pomóc nie mogę ale trzymam kciuki żeby się kotki szybko leczyły!!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 16, 2006 12:41

dziewczyny!!!! wielkie dzięki!!!

mama2

 
Posty: 914
Od: Czw paź 06, 2005 8:27

Post » Wto maja 16, 2006 13:50

Maluszki chyba czują się lepiej( a przynajmniej te dwa pierwsze)
Już znalazły wyłamany pręcik w klatce i żadna siła ich nie powstrzyma,żeby nie wyłaziły z klatki...oczywiście po wyjściu,czarny lamentuję wniebogłosy,bo przecież tam za drzwiami też jest świat i koniecznie chciałby przebadać terytorium.Największa bida też chyba całkiem nieźle (nie licząc oczek),od miski odchodzi ostatni...je i je i je i skończyć nie może...oczywiście cała łazienka w piasku z kuwety...co chwila muszę zamiatać.....jak już się zrobi siusiu to trzeba to oczywiście całemu światu pokazać :wink:

No i mogę już stwierdzić,że z psiakami zdecydowanie łatwiej jest :lol:

Moriaaa

 
Posty: 283
Od: Pon maja 15, 2006 14:47
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości