kocięta CK czekają na domy - wszystkie MAJĄ DOMY :)))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2005 22:12

a mi sie nie otwieeeraaaaaaaa :crying:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon paź 03, 2005 22:59

A "w rolach głównych wystąpili" będzie? :smiech3:

czarnaR

 
Posty: 147
Od: Śro lut 09, 2005 18:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 04, 2005 7:52

filmowy cukier bardzo rozbrykany :wink:
Obrazek

Yasmin

 
Posty: 3505
Od: Pon lip 07, 2003 13:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 04, 2005 12:35

ryśka pisze:
Jowita pisze:Rysiu, wysłałam priv. :lol:

odpisałam :lol:

Anja, one są przepięknymi (!) tygryskami. Martwię się tylko o Oliwkę, o to, czy uda nam się ją oswoić.

Oczywiscie, ze sie uda.
Hrupke sie udalo to i Oliwke sie uda :)
Bede za to trzymac kciuki :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 04, 2005 18:17

W sumie, to ja tez potrzymam :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto paź 04, 2005 18:25

Myszka.xww pisze:W sumie, to ja tez potrzymam :ok:

Ja też :lol:

I donoszę, że wizyty cioci Myszki u Oliwki przynoszą efekty - Oliwka dziś się na myszkowych kolanach rozluźniła i nawet... po cichu zaczęła mruczeć 8O :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 04, 2005 18:31

ryśka pisze:I donoszę, że wizyty cioci Myszki u Oliwki przynoszą efekty - Oliwka dziś się na myszkowych kolanach rozluźniła i nawet... po cichu zaczęła mruczeć 8O :D

No ja wlasnie mialam niesmialo zapytac, czy to te dzika Oliwke rzeba tak strrrasznie oswajac 8O
Myszka.xww pisze:Panna Dzika Oliwka:
Obrazek
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto paź 04, 2005 18:59

To są barrrdzo rzadkie chwile, takie, jak ta na zdjęciu. Oczywiście dają nadzieję :)
Oliwka jest płochliwa, wycofana. Dopiero wzięta na ręce i długo,długo miziana delikatnie rozluźnia się. A chwilę potem - wypuszczona z rąk - znów potrafi straszyć, syczeć, uciekać. Wymaga jeszcze mnóstwo pracy.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 04, 2005 19:08

ryśka pisze:To są barrrdzo rzadkie chwile, takie, jak ta na zdjęciu. Oczywiście dają nadzieję :)
Oliwka jest płochliwa, wycofana. Dopiero wzięta na ręce i długo,długo miziana delikatnie rozluźnia się. A chwilę potem - wypuszczona z rąk - znów potrafi straszyć, syczeć, uciekać. Wymaga jeszcze mnóstwo pracy.

Ale ze zdjecia wynika, ze ona uwielbia, jak sie ad nia pracuje 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto paź 04, 2005 19:13

Bo Ciocia Myszka ma talent i w jej rękach wszystkie koty topnieją 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto paź 04, 2005 19:26

Beliowen pisze:
ryśka pisze:I donoszę, że wizyty cioci Myszki u Oliwki przynoszą efekty - Oliwka dziś się na myszkowych kolanach rozluźniła i nawet... po cichu zaczęła mruczeć 8O :D

No ja wlasnie mialam niesmialo zapytac, czy to te dzika Oliwke rzeba tak strrrasznie oswajac 8O
Myszka.xww pisze:Panna Dzika Oliwka:
Obrazek

:D
gratuluję
zdobycie zaufanie takiej pannicy to wyczyn, że ho ho
:!:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw paź 06, 2005 8:24

A jutro znów mamy wizytę pana weta :)

I niestety zła wiadomość: Jagoda też ma świerzbowe placki, zaraziła się od maluchów po 3 tygodniach :( kiedy one właśnie zaczynają zdrowieć...
Teanka i Cejlonka zaczynają zarasać nowym futerkiem. Jeśli się ponownie zarażą od Jagody..... :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 06, 2005 8:44

mogłby sobie ten świerzb pójść precz :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 06, 2005 8:51

Czy to znaczy, ze Teanka zwalczyla swierzba?
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Czw paź 06, 2005 16:06

Ann_pl pisze:Czy to znaczy, ze Teanka zwalczyla swierzba?

I ona i Cejlonka i powoli Expresik nie tylko już nie łysieją, ale wyrasta w miejscach łysienia nowa, zdrowa sierść. Więc - TAK.
Rzecz w tym, żeby teraz te koty, które zachorowały później, nie sprzedały im znów świerzba zwrotnie.
Dlatego Jagoda jest od nich oddzielona od dzisiaj, a pomieszczenie w którym sa, jest zdezynfekowane lampą. A Flip i Flap i Jeżynka i Kluska dostaną jutro ostatnią dawkę leku.
Jagoda, Stefanka i Oliwka - dopiero pierwszą.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Gosiagosia i 228 gości