peterz pisze:zosia&ziemowit pisze:peterz pisze:Magija pisze:apropo, będziecie na łódzkim spotkaniu?
Zobaczymy - a to spotkanie to razem z kotami ?
Zapraszamy serdecznie , może uda mi się drzwi nie zatrzasnąć!:D
Nie wiem czy bralbym Ryśka - on raczej ciezko znosi wyjscia na zewnatrz.
Choć po każdym takim stresie robi sie strasznie "przytulasty" - moze sie boi ze go gdzies zostawie ?
Pozatym zupelnie nie wiem jak bedzie reagowal na inne koty - z tego co slyszalem to jak mieszkal w piwnicy to z podworka wszystkie koty wyganial, rzucal sie nawet na olbrzymie kocury wiejskie - stad dostal imie Ryszard Lwie Serce
A narazie poniewaz nie jest szczepiony to nie przedstawialem go innym kotom mojej rodziny i znajomym... do tego ma teraz swierzb - poprawcie mnie ale to jest dosc zarazliwe i nie moge mu teraz pozwolic na kontakty z innymi kotami aby sie nie przenioslo?
nie spotkanie bez kociastych, wywalili by nas jakbysmy ich wszystkich przynieśli




peterz pisze:zosia&ziemowit pisze:peterz pisze:A to sie wiesci szybko rozchodzaPrawde mówiąc to zapomniałem o tym, tak byłem przejęty wizytą u pani doktor
Chciałem zaprzeczyć ale teraz sobie przypomniałem, że faktycznie było małe zamieszanie przy wchodzeniu
. Ale jak można mnie tak szybko zidentyfikowac ?
Forum czuwa!![]()
Przecież Łódż to jedna wielka KOCIA MAFIA!
Nie wiedziałeś?
O rany ... mafia ... maja nawet odzialy uderzeniowe (trole) i gdzie ja sie teraz biedny schowam ?
nawet nie próbuj, już jesteś nasz

