Niunia-co to jest? robale?? pliss (str.8)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven


Post » Nie sty 23, 2005 10:25

Piekne te chłopaki:)
a ja ....ja się po cichutku wzruszam jak o Lolusiu czytam:)
echhhhhhhhhh dobrze chłopak trafił:)

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Pon sty 24, 2005 19:58

Minął tydzien odkąd zawitał do nas Lolek :D Juz nie reaguje nerwowo na moje ruchy, przychodzi na mizianki :1luvu: i jest spokojniejszy od Rudiego :). Koty również sie dogadały :D chociaz czasem Rudi urządza polowanie na małego i jak go dopadnie do tak zre 8O ze musze interweniowac (najczęsciej po pólnocy :evil: ) A teraz panicze leża na fotelach a ja muszę siedzieć na twardym krześle :evil: I jeszcze łypią na mnie slepiami, czy czasem nie ide w strone kuchni, bo one jesc juz by chciały :roll: Lolek leży kołami do góry, tak mu dobrze :D Ale jak ziewa to jego oddech mnie powala :roll: Normalnie Bazyliszek 8O I jak liże Rudolfa to potem tamtemu futerko śmierdzi :roll: 8O Musze iść z nim do weta, to chyba przez ząbki :roll: A Rudzik się dziś popisał :wink: Umyłam garnek i postawiłam na kuchence bo na suszarce nie bylo miejsca. No i kot władował mi sie za łapami do gara :evil: Czyżby na obiad? :twisted:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 24, 2005 20:05

ale urocze te Twoje chlopaki :love:
u nas Taurus tez zawsze do garnka wchodzi :wink: byle by tylko doopke gdzies wcisnac :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 26, 2005 8:48

Po dlugiej nieobecnosci na forum (pochwale sie, ze spowodowanej pojawieniem sie w naszym zyciu malego skarbu - coreczki Michaliny - pozeracza czasu wolnego 8) ) szukam watku o Rudolfie a tu taka niespodzianka :wink:

Lolek fajnym kotem jest :lol:

A Rudi :!: :!: :!: Niesmowite, jak to kocisko uroslo. Jest boski :twisted: Naprawde jestem pod wrazeniem.

pozdrawiam i prosze o wymizianie kotow (szczegolnie Rudolfa) od wujka flooda :wink:, przyrodnich siostr: Oktawii i Fukaberii oraz wielkiego brata Edypa (tego bialego w kropki ze strony www Rudolfa)
piec rozszalałych kotow, jeden pies-filozof i kiedys wirtualnie staruszek Kajtusio:)

flood

 
Posty: 102
Od: Pt lut 06, 2004 8:52
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro sty 26, 2005 11:32

flood pisze:Po dlugiej nieobecnosci na forum (pochwale sie, ze spowodowanej pojawieniem sie w naszym zyciu malego skarbu - coreczki Michaliny - pozeracza czasu wolnego 8) ) szukam watku o Rudolfie a tu taka niespodzianka :wink:

Lolek fajnym kotem jest :lol:

A Rudi :!: :!: :!: Niesmowite, jak to kocisko uroslo. Jest boski :twisted: Naprawde jestem pod wrazeniem.

pozdrawiam i prosze o wymizianie kotow (szczegolnie Rudolfa) od wujka flooda :wink:, przyrodnich siostr: Oktawii i Fukaberii oraz wielkiego brata Edypa (tego bialego w kropki ze strony www Rudolfa)


Flood, super że zajrzałeś :D Gratulacje z powodu narodzin córeczki i żeby Wam się zdrowo chowała :balony: :ok:
Kociaki oczywiście wymiziam, A Rudi faktycznie jest boski :love: i sama nie mogę nadziwić sie że już taki duży :roll: Pozdrawiamy całą rodzinkę :D
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 26, 2005 12:51

flood pisze:pozdrawiam i prosze o wymizianie kotow (szczegolnie Rudolfa) od wujka flooda :wink:, przyrodnich siostr: Oktawii i Fukaberii oraz wielkiego brata Edypa (tego bialego w kropki ze strony www Rudolfa)


co to za prywata:))) to ja za Wiesiem-Lolkiem ujmuję się i proszę o wymizianie:)
ej............Aniu tyle optymizmu mi w serducho wlewasz :wink:

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Śro sty 26, 2005 15:11

kasiap&smok_telesfor pisze:
flood pisze:pozdrawiam i prosze o wymizianie kotow (szczegolnie Rudolfa) od wujka flooda :wink:, przyrodnich siostr: Oktawii i Fukaberii oraz wielkiego brata Edypa (tego bialego w kropki ze strony www Rudolfa)


co to za prywata:))) to ja za Wiesiem-Lolkiem ujmuję się i proszę o wymizianie:)


A ja staram sie miziać sprawiedliwie :twisted: każdego tak samo :D chociaż nie zawsze się udaje bo Rudi sam wciska sie na kolana a Lolek jeszcze ciut onieśmielony.
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 13, 2005 16:25

Ja juz nic nie rozumiem :roll: :roll: :roll: Wczoraj poszłam z Lolkiem na szczepienie (to był nie lada wyczyn, mały wyrywał sie strasznie i chciał prysnac z transporterka :evil: ), jednak najpierw go odrobaczyłam poniewaz u Kasi i smoka został potraktowany strongholdem a to podobno za malo. Przy okazji wetka (ktora była tylko na zastępstwie) obejrzała ząbki no i stwierdziła, ze ma kamień, zapalenie dziąseł i jakies zapalenie cytopla.....cos tam :oops: Kazałam jej zapisac nazwe choroby, napisała kaliciwiroza 8O :roll: No i powiedziała mi ze to sie leczy sterydami 8O 8O 8O. Dzisiaj poszłam jeszcze raz. Tym razem z obydwoma (Rudi na odrobaczenie, a Lolek szczepienie). W jednym transporterku mialam prawie 6 kg futra :D Ledwie doszłam, gdybym miała sanki to bym chłopaków przewiozła :twisted: Dzis przyjmowała inna wetka, ta co zwykle. Rowniez kazałam jej obejrzec paszcze Lolka. Potwierdziła kamień, o zadnej kaliciwirozie ani sterydach nie wspomniała :roll: Tylko za ok 3 tygodnie, jak juz uzyska odpornosc po szczepieniu, bedziemy usuwac kamień. No i jeszcze stwierdziła ze on jest starszy od Rudolfa 8O, ze nie moze byc młodszy bo nie miałby takiego kamienia. I prawie powaliła mnie informacją ze Lolek moze miec nawet rok albo 1,5 8O 8O 8O Sama nie wiem co o tym sadzić :roll: Wydaje mi sie to mało prawdopodobne :roll: ale ja sie nie znam :oops: Lolek jest mniejszy od Rudiego, był zabiedzony jak go kasiap&smok telesfor znalezli. Powiedziała tez ze za jednym razem mozemy go ciachnąc i usunać kamien :roll: Tylko ze ja nie jestem przekonana co do jego wieku. Czy na podstawie kamienia mozna wysnuc w jakim wieku jest kot??????? Kurcze, mam szukac innego weta?
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 13, 2005 16:29

O matko... nic nie pomoge.
Jedno co mi przychodzi do glowy - to czy macala klejnoty? Bo po ich wielkosci to weci potrafia powiedziec czy sie do kastracji nadaje... tak mi sie przynajmniej wydaje... (ale ja tylko jednego kocurka kastrowalam)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88579
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lut 13, 2005 16:35

zuza pisze:O matko... nic nie pomoge.
Jedno co mi przychodzi do glowy - to czy macala klejnoty? Bo po ich wielkosci to weci potrafia powiedziec czy sie do kastracji nadaje... tak mi sie przynajmniej wydaje... (ale ja tylko jednego kocurka kastrowalam)

nie macała, mały ( :roll: juz nie wiem ktory to mały) Lolek tak wtulil sie w poduche w transporterku ze nawet go nie wyciagała. Oceniła chyba wylącznie po kamieniu :roll:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 13, 2005 16:40

Anulka pisze:Ja juz nic nie rozumiem :roll: :roll: :roll: Wczoraj poszłam z Lolkiem na szczepienie (to był nie lada wyczyn, mały wyrywał sie strasznie i chciał prysnac z transporterka :evil: ), jednak najpierw go odrobaczyłam poniewaz u Kasi i smoka został potraktowany strongholdem a to podobno za malo. Przy okazji wetka (ktora była tylko na zastępstwie) obejrzała ząbki no i stwierdziła, ze ma kamień, zapalenie dziąseł i jakies zapalenie cytopla.....cos tam :oops: Kazałam jej zapisac nazwe choroby, napisała kaliciwiroza 8O :roll: No i powiedziała mi ze to sie leczy sterydami 8O 8O 8O. Dzisiaj poszłam jeszcze raz. Tym razem z obydwoma (Rudi na odrobaczenie, a Lolek szczepienie). W jednym transporterku mialam prawie 6 kg futra :D Ledwie doszłam, gdybym miała sanki to bym chłopaków przewiozła :twisted: Dzis przyjmowała inna wetka, ta co zwykle. Rowniez kazałam jej obejrzec paszcze Lolka. Potwierdziła kamień, o zadnej kaliciwirozie ani sterydach nie wspomniała :roll: Tylko za ok 3 tygodnie, jak juz uzyska odpornosc po szczepieniu, bedziemy usuwac kamień. No i jeszcze stwierdziła ze on jest starszy od Rudolfa 8O, ze nie moze byc młodszy bo nie miałby takiego kamienia. I prawie powaliła mnie informacją ze Lolek moze miec nawet rok albo 1,5 8O 8O 8O Sama nie wiem co o tym sadzić :roll: Wydaje mi sie to mało prawdopodobne :roll: ale ja sie nie znam :oops: Lolek jest mniejszy od Rudiego, był zabiedzony jak go kasiap&smok telesfor znalezli. Powiedziała tez ze za jednym razem mozemy go ciachnąc i usunać kamien :roll: Tylko ze ja nie jestem przekonana co do jego wieku. Czy na podstawie kamienia mozna wysnuc w jakim wieku jest kot??????? Kurcze, mam szukac innego weta?


8O 8O 8O 8O 8O
to juz sama nie wiem......ale nasz wet, który go ratował dawał mu 3-4 miesiące :!: :!:
bo nawet rozmawialiśmy o kastracji...i mówił, ze to nie, że jeszcze wcześnie .....
nie........................to niemożliwe, zeby miał tyle ile ona mówi ....no naprawdę ....jestem w szoku

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Nie lut 13, 2005 16:54

kasiap&smok_telesfor pisze:
8O 8O 8O 8O 8O
to juz sama nie wiem......ale nasz wet, który go ratował dawał mu 3-4 miesiące :!: :!:
bo nawet rozmawialiśmy o kastracji...i mówił, ze to nie, że jeszcze wcześnie .....
nie........................to niemożliwe, zeby miał tyle ile ona mówi ....no naprawdę ....jestem w szoku


No Kasiu ja tez jestem w szoku, tym bardziej chciałabym dowiedziec sie cz na tej podstawie mozna przyblizyc wiek kota :roll: No i jak jest z ta kaliciwirozą :roll:
Wg waszych obliczen, ile teraz powinien miec Lolek? Bo ja juz sie zupełnie pogubiłam :oops:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 13, 2005 17:14

Anulka pisze:
kasiap&smok_telesfor pisze:
8O 8O 8O 8O 8O
to juz sama nie wiem......ale nasz wet, który go ratował dawał mu 3-4 miesiące :!: :!:
bo nawet rozmawialiśmy o kastracji...i mówił, ze to nie, że jeszcze wcześnie .....
nie........................to niemożliwe, zeby miał tyle ile ona mówi ....no naprawdę ....jestem w szoku


No Kasiu ja tez jestem w szoku, tym bardziej chciałabym dowiedziec sie cz na tej podstawie mozna przyblizyc wiek kota :roll: No i jak jest z ta kaliciwirozą :roll:
Wg waszych obliczen, ile teraz powinien miec Lolek? Bo ja juz sie zupełnie pogubiłam :oops:


wet powiedział ....sierpniowy miot ...ew..koniec lipca...
chyba metoda "jajeczna" najlepsza w tym momencie do określenai wieku będzie :wink:

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Nie lut 13, 2005 17:32

No po kamieniu nazębnym i ogólnie stanie uzębienia określa się wiek wolnożyjących kotów :roll: Nie raz tak wet sprawdzał.
Ale po wielkości jajeczek wiek młodzieńca też...

A może on ma po prostu tendencje do tworzenia się kamienia? :roll: Wiesz co dawaj mu przez jakiś czas jako główny składnik pożywienia jakąś karmę Oral care.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości