Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 20, 2015 21:17 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Na bank jest lepiej :D
Mój kocur też ostatnio zażywa tabletki i po wepchnięciu głęboko do gardzioła, wymasowaniu, odczekaniu itp spożył należne przysmaczki i... wypluł tabletkę 8O
I jak tu leczyć?
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Pon cze 22, 2015 10:01 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

moim mistrzostwem w marnowaniu tabletek w żarciu, była pierwsza próba podania Zosi clavaseptinu - 6 tabletek w ciągu kilku minut poszło...
ale mam też grzeczne kotki. Moja Misia zjada tabletkę w rossmanowskim kabanosiku bezbłędnie, a mój obecny podopieczny "postrzelony" nie robi problemów w obsłudze z niczym.

A Zosia faktycznie lepiej, ale nadal mnie nie lubi i nie wiem, czy to takie straszne uprzedzenie, czy jednak jeszcze coś ja w pysiu boli:-(
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Pon sie 10, 2015 12:29 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Niestety Zosi się pogorszyło. Wróciłyśmy do sterydu.
Teraz po zastrzyku jest ok, ale na ile tym razy wystarczy jego działanie?

Podłamało mnie to.
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Wto sie 25, 2015 20:21 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

I jak Zosia? Lepiej ciut może, z cichutką nadzieją pytamy...
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Pt sie 28, 2015 13:54 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

niestety:(
i Zosia i Marysia nadają się na odwiedziny u weta

Marysia mimo, że starsza i nie miała usuwanych ząbków (część wypadła jej sama) dłużej wytrzymuje na depomedrolu
natomiast Zosia ostatnio dostała diprofos nie depo i najwyraźniej słabiej na nią działa
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Pon wrz 21, 2015 20:15 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Aniu jak tam kotki?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Czw wrz 24, 2015 14:55 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

margoth82 pisze:Aniu jak tam kotki?


kotki na razie jeszcze nie najgorzej
póki co jedzą bez okrzyków
najstarsza Marysia ma mały problem z suchym, ale od podania sterydu minęło 4 miesiące, więc uważam, że i tak ładnie wytrzymała

zdjęcie marnej jakości ale przedstawiamy się na nim w całej krasie:-) podczas niedzielnego obiadu

Obrazek
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw wrz 24, 2015 16:31 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

świetnie Aniu. Pozdrawiamy:)

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro kwi 27, 2016 11:54 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

dawno nie pisałam
niestety dzieje się źle:-(
Obrazek
Zosia mimo ubiegłorocznej sanacji i wyrwaniu paru ząbków ma wciąż ten sam problem. Co dwa miesiące steryd i antybiotyk:-(
Najgorsze jest to, że od jakiegoś czasu panicznie się mnie boi i nie mam szans na jej złapanie a już wypadałoby z nią jechać do veta, bo prawie nic nie je (połyka chrupki)

Jeszcze gorzej Marysia (najstarsza koteczka), którą tydzień temu zastałam w takim stanie, że myślałam że to udar albo wypadek. Przekrzywiona, zwisająca do dołu głowa.
Okazało się, że neurologicznie raczej ok. Krew ok. ale dziąsła sajgon. Dobrze byłoby też coś wyrwać. Na razie na antybiotykach i przeciwzapalnych. Głowa się wyprostowała. Apetyt jest.

dług w lecznicy też jest. więc za chwilkę jakiś bazarek
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Czw maja 12, 2016 21:15 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Aniu jak tam Marysia? co z bazarkiem?

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Czw maja 19, 2016 11:16 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

bazarek odłogiem:-( Miałam straszną przeprawę z jednym z moich domowych kotków. Rak wątroby.

A Marysia lepiej. Wyprostowana:-) ale jeszcze czeka ją sanacja. Dr Magda wybiera się teraz na urlop, więc cd dopiero w czerwcu

Wczoraj udało mi się złapać (po 4 miesiącach prób) Zosię. Taki sam sajgon w buzi jak Marysia. Mimo, że w ubiegłym roku miała czyszczone i rwane trzonowe ząbki. To niestety jest niekończąca się pieśń. One się męczą, Ja wywalam pieniądze na jedzenie, którego ostatecznie nie jedzą i zamiast 10 min spędzam często godzinę na próbach nakarmienia ich.
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

Post » Pt maja 20, 2016 17:37 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Ciocia, nie wywalaj pieniędzy, tylko zrób porządek z paszczami.
Leczysz je w Żyrafie? Pomogę w transporcie.
Do ciotek z Kotyliona po prośbie iść trzeba, by konto udostępniły, na FB wspomniały, bazarek skombinić jakowyś.
A z rakiem wątroby iść po pomoc do Funduszu Onkologicznego.
Powolutku, cioć, fszystko się ułoży.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pt maja 20, 2016 19:06 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

dokładnie.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Nie lip 03, 2016 20:39 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

Ciociaaaa! Gdzie jesteś?
Za długa jest ta cisza.
Ciociaaaa?!

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lip 07, 2016 12:19 Re: Zosia Krysia i Marysia - proszę o wsparcie

jesteśmy trochę do przodu, chociaż niestety nie mogę powiedzieć, że jest dobrze

Marysia po leczeniu farmakologicznym, głównie sterydami i antybiotykami całkowicie wróciła do normy. Sterydy dodatkowo dobrze zadziałały na jej problemy z łukami i dziąsłami.
Dlatego w pierwszej kolejności na sanacje poszła Zosia. Okazało się, że mimo sanacji w roku ubiegłym, niestety ma tragedię w pysiu.

Było więc rwanie i teraz jest dramat, bo Zosia trudno się goi. Dopóki działały znieczulacze było ok. Teraz niestety mimo usunięcia ząbków,chyba znowu dały znać o sobie łuki i Zosia przestała jeść. Mnie boi się jak ognia (trauma po zabiegu i trzydniowym pobycie w szpitalu) a muszę ją złapać, żeby niestety mimo rwania dalej podawać jej sterydy:(
Takie moje szczęście. W lotto nie trafię jedynki ale taką Zosię albo kotkę po sterylizacji z regularną rują! ustrzelę:(

Marylka
Obrazek

Zosia
Obrazek
Obrazek['] 3.12.2015


Obrazek

aniaczymania

Avatar użytkownika
 
Posty: 521
Od: Sob lis 01, 2008 19:56
Lokalizacja: łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 673 gości