Wiesz Kasia, ja bym moga osadzac kazdego za kazdy krok i mowic ze to nie jest zbieg okolicznosci a tylko czyjas pomylka .Royal Canin podalam jeden raz zaledwie cala malutka stzykawke, i mysle ze to bzdura

ze on wzmacnia biegunke poniewaz jest zrobiony dla kotow anoreksykow ,i kotow pooperacyjnych PRZEZ WETERYNARZY, czy byloby logicznie ze lek dla anoreksykow mogl bym powodowac biegunke kiedy jest zrobiony
prszeciwko naruszeniu USWOJANIA skladnikow odzywczych??Kasia to nielogicznie. Pomimo mojej wiedzy,wiedzy weterynarza, weterynarz staral sie bardzo dozo, naprawde jezdzil do mnie w czas kiedy nie pracowal,odwozil bo zyje dosyc daleko i nieraz ciezko tam dostac sie, odpowiadal na masse dzwonkow,pomagal bardzo jak zadny weterynarz w moim zyciu (a widzialam naprawde niemalo),bral ze mnie groszy za leczenie.. Z polowy niektorych rad ktore tu dostalam od niektorych dziewczyn dowiedzialam sie o wielu niuansow prof.veterynaryjnych ktore byly bardzo wazne w pszypadku mojego kotka i ktore nie bardzo pasowaly mu, i razem z wetem robilismy wszystko,weterynaz mowil ze mozno zamowic ten lek ale kosztowal okolo 200 zlotych i musial "dotarc" do podkarpacia a czasu niebylo (sam sie wkorwial ze dlaczegos ten tak wazny lek wycofaly na terenie formaceuptycznym u nich ).I poprostu bylo juz za pozno w prszypadku mojego kotka, pytalam sie kilku weterynarzy bardzo doswiadczonych z Wilna, one tez mi powiedzialy ze w sytuacii kiedy watraba zaczyna raptem szybko i mocno "rozpadac", niepomaga nic i ze bylo wiele prszypadkow kiedy ludzie kupowaly drogie zamuwione leki po 400 lity -a potem dziwily sie kiedy zwiezak umieral przez kilka dni i ze wyzdrowienie zdrarza sie ale tylko w prszypadkach legkich czy bardzo wyjatkowych , a moj kotek mial prszypadek bardzo ciezki.To sa weterynarzy ktore maja wiedza bardzo wysoka ja nie wymyslam. Takze znajoma doktorka do ktorej dzwonilam z tym pytaniem powiedziala ze skutecznych lekow niema nawet dla CZLOWIEKA kiedy watraba "odmawia" sie pracowac i ze najczesciej to droga tylko w jedna strone zwlasza kiedy zaczynaja sie wymioty wlasna watraba... , a drogie leki to zadna gwarancja i pomagaja tylko w prszypadkah nieciezkich.
I wiesz jest taka sprawa, kazdy z nas - nawet ty czy ja, MUSI na cos umrzec, niestety my nie morzemy wybierac zawsze KIEDY ktos musi umrzec,i NA CO, bo smierc widzi swoje, i czeka na swoje , ona jest OBOJETNA do naszyh staran i nieraz tylko sie smieje z nich,bo niemozliwe zmienic rytm ZMIAN WSZECHSWIATA,narodzenie i smierc to sa dwa potrczebnyh mechanizmy,WSZYSTKO musi umrzec aby sie prszerodzic znow,prszerodzenie niemozliwe bez smierci -fizyczne ,psyhologiczne, uczuciowe, smierc jest wszedzie ,i ona stoi trczymajac sie za rece z narodzeniem,uwiez mi one sa najlepszymi kolezankami
A dzis, w nocy o godzinie drugiej kotek odszedl ode mnie sam

,najpierw oddych , a potem serdce...Zegnaj moja czarna kropelka....Teraz potczebuje tylko jakies leki dla gojenia sie wlasnego serdca....