Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 13:32 Re: Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

Zajrzyj na wątek na kociarni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 07, 2011 12:47 Re: Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

A co tam jest?

miki27

 
Posty: 665
Od: Nie cze 12, 2011 21:23
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Post » Sob paź 29, 2011 20:43 POZNAŃ! oCAL ŻYCIE KASTROWANEGO KOCURKA!

Jeden z braci jedzie jutro do dt jak wszystko pójdzie ok, Może teraz znajdzie się domek dla drugiego brata! Pilne! Koło "miejscówki" braci znalazłam dzisiaj maluszka z roztrzaskaną główką! Boję się o życie Diabełka!!!!

miki27

 
Posty: 665
Od: Nie cze 12, 2011 21:23
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Post » Nie paź 30, 2011 7:40 Re: Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

Zapytaj, czy nie wzięliby dwóch.Była oferta pomocy finansowej, nie powinno to być wiec takim obciążeniem dla domku.jak zostawić jednego, którego wybrać? :cry: :cry: :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 30, 2011 13:37 Re: Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

Pani wzięła Węgielka na DT. Wszystkie jej tymczasy są pod opieka Fundacji Animali bo ta pani ma łącznych dochodów z mężem 1000! i nie byłaby w stanie tego zwierzyńca utrzymać, tu chodzi o miejsce,ma 6 kotów i psa, oboje z mężem są na rencie dlatego mogła pomóc tylko jednemu. Węgielek od razu wskoczył Pani na kolanka i zaczął się tulić. W środę pojadę z tą Panią do weta na odpchlenie i odrobaczenie, na ogólne badania. Mam stały kontakt z DT. Jak jej jeden z tymczasów pójdzie do ds to może weźmie Diabełka, którego juz od wczoraj nie widziałam:(zostawiłam Mu rybkę i wodę, jeszcze po południu pójde do niego z suchą i puszką. Z pewnością spotkam się z e słowami krytyki,że obydwa nie poszły, ale naprawdę nikt sie nie oferował a ja na siłę przecież nikomu dwóch kotów nie wcisnę. Teraz po prostu musze zmienić ten apel,że został juz tylko jeden brat to może ktoś jednego weźmie. Taką decyzję podjęłam po tym jak wczoraj wracając od Braci, na drodze znalazłam kocie dziecię z roztrzaskaną główką w kałuży krwi a jego rodzeństwo 4 siedziało przestraszone w krzakach. Je też trzeba ratować. Powiedziałam sobie,że skoro zgłosiła sie z pomoca pani to nie ma na co czekać tylko go zawiozłam do Poznania. Kociaki są z dwóch miotów bo jeden jest malutki z 2miesiące a pozostałe na oko maja z 4 miesiące.

miki27

 
Posty: 665
Od: Nie cze 12, 2011 21:23
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Post » Wto lis 01, 2011 16:25 Re: Poznań-potrzebna pomoc! Młodziutkie kocurki śpią w krzakach!

Boze, tyle kocich tragedii, serce peka :cry:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 23 gości