Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 16, 2011 16:44 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

fachowe wdzianko :) :)
Super sobie poradziłaś :)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto sie 16, 2011 17:15 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

To dzięki pomocy pożyczkowej użytkowniczki XAgaX :)

Wdzianko dał pan vet na zasadzie pożyczki. :)

Ale ta kotka dużo dłużej dochodzi do siebie niż Laura. Laura po tylu godzinach już śmigała jakby żadnego zabiegu nie miała, a Coco siedzi półprzytomna.
Ostatnio edytowano Wto sie 16, 2011 17:18 przez aivlis, łącznie edytowano 1 raz

aivlis

 
Posty: 52
Od: Pon sie 01, 2011 9:34

Post » Wto sie 16, 2011 17:16 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

A ja myślałam,że to to ubranko,które sama uszyłaś! :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 16, 2011 17:20 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Chciałabym tak dobrze szyć, a niestety mam z tym problem. :)

aivlis

 
Posty: 52
Od: Pon sie 01, 2011 9:34

Post » Wto sie 16, 2011 17:30 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Hmmm-ja też! :oops:
Lepiej mi idzie z wiertarką i młotkiem ,niż z maszyną do szycia :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 16, 2011 18:04 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Tym większe gratulacje że udało Ci się już drugą ciachnąć.

Wszystko zależy od kota. Najważniejsze aby była zdrowa.
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Śro sie 17, 2011 1:12 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

aivlis pisze:To dzięki pomocy pożyczkowej użytkowniczki XAgaX :)


oj tam, oj tam :P

Ale ta kotka dużo dłużej dochodzi do siebie niż Laura. Laura po tylu godzinach już śmigała jakby żadnego zabiegu nie miała, a Coco siedzi półprzytomna.


wszystko będzie OK :) na wszelki wypadek poczytaj, żeby się nie denerwować niepotrzebnie:

http://zwierzak-w-domu.info/index.php?o ... 7&Itemid=1
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 17, 2011 7:59 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Aivlis, gratulacje za szybkość i skuteczność działania :ok: Oby jak najwięcej takich osób :ok:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto sie 23, 2011 20:11 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

jestem pod wrażeniem akcji!
a rodzicami nie przejmuj się zupełnie. moi też uważają, że na głowę upadłam, mimo że ja już całkiem duża jestem ;)
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Pon wrz 05, 2011 9:04 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

I jak tam sytuacja? Ja właśnie czytam "Sztukmistrza" - bardzo mi się podoba :)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon wrz 05, 2011 17:43 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

seidhee pisze:I jak tam sytuacja? Ja właśnie czytam "Sztukmistrza" - bardzo mi się podoba :)


Cały Singer jest rewelacyjny. Choć niektóre powieści są bardzo do siebie podobne (Pokutnik, Niewolnik).

Co do kotek. Z Coco były komplikacje, bo miała szycie niemal na cały brzuch. Sterylka aborcyjna niestety, ale tak też było u Laury, która jednak miała małe nacięcie i bardzo ładnie zszyte (dziś już nic nie widać). Po prostu zrobiłam ogromny błąd zmieniając veta. Kotki mam teraz na tabletkach i teraz postaram się te kotki karmiące dotąd wysterylizować (przynajmniej tę zupełnie oswojoną), bo już prawie mam na jedną sterylkę, choć pamiętam, że mam jeszcze dług za poprzednią.

Z Ritą i Rusałką, które teraz stoją w kolejce do kastracji to było tak, że jedna z nich, Rita, okociła się i straciła miot (nie wiem, czy to możliwe, ale wydaje mi się, że udusił jej te kotki obcy kocur, ale już nie będę tłumaczyć dlaczego, bo za długo). Po kilku dniach ta druga, jej siostra z jednego miotu też się okociła i zaczęły razem je karmić. Ale straszne cyrki robiły z tymi kotkami, przenosiły je w najrózniejsze miejsca i jeden z trzech kotków przypłacił to życiem. Teraz jak przyniosły je do piwnicy w domu, to zorientowałam się, że one mają koci katar i to zaawansowany. Szczęście w nieszęściu, że antybiotyk miałam za darmo. Już są w formie, bawią się, biją i mają niesamowity apetyt. I są w domu, kocice przychodzą czasem na chwilę.

Obrazek


A wracając do Coco. Cudownym przypadkiem dowiedziałam się, że kolega mojego ojca robi sterylki z bocznym nacięciem i to jest podobno dużo bezpieczniejsze dla kotki. I on także doprowadził do normalnego stanu Coco i to za darmo. Zdjął jej te paskudne szwy, dał antybiotyk itp. Teraz do niego pojadę z kotką i mam nadzieję, że będzie dobrze. A i duży plus, że mam tym samym do lecznicy 5 razy bliżej niż dotąd.

aivlis

 
Posty: 52
Od: Pon sie 01, 2011 9:34

Post » Wto wrz 06, 2011 9:16 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

aivlis pisze:pamiętam, że mam jeszcze dług za poprzednią.


mnie możesz spłacić w ostatniej kolejności :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto wrz 06, 2011 9:23 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

XAgaX pisze:
aivlis pisze:pamiętam, że mam jeszcze dług za poprzednią.


mnie możesz spłacić w ostatniej kolejności :)


Dziękuję. :)

aivlis

 
Posty: 52
Od: Pon sie 01, 2011 9:34

Post » Śro wrz 28, 2011 9:54 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

Dwie następne przed chwilą ciachnięte a teraz modlę się, żeby się wybudziły! :) Znajomy wspomógł mnie trochę a i vet mi je wysterylizował taniej (po 100 zł za sztukę). Nawet oglądałam trochę zabieg.

Oby szybko wróciły do siebie.

aivlis

 
Posty: 52
Od: Pon sie 01, 2011 9:34

Post » Śro wrz 28, 2011 10:02 Re: Prośba o pomoc - sterylizacja kotów (Ostróda)

No widzę, że kolejne "koty za płoty" :mrgreen:

Trzymam kciuki za koty! Na pewno będzie dobrze... ja też zawsze stresuję się przy sterylkach.... znoszę to gorzej, niż koty, które to przechodzą :(

:ok: :ok:

obecna

Avatar użytkownika
 
Posty: 337
Od: Wto sty 18, 2011 16:23
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 178 gości