...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 14, 2011 23:32 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Avian pisze:
aamms pisze:Pisałam o tym nie raz i nie dziesięć chociażby w wątkach 'adopcje puchatkowa'..
nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie..
i dlatego nie zagłosuję..

wiem tylko jak wyglądają i jakie bywają te wykupione koty.. :evil:
tym bardziej mi trudno..
ale poczytam wątek..


Mam takie same odczucia i doświadczenia ...
Dlatego nie umiem jednoznacznie zagłosować.


Podpiszę się. Nie głosowałam, nie potrafię odpowiedzieć jednoznacznie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 14, 2011 23:45 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

ka_towiczanka pisze:To nie hodowcy są winni pseudohodowlom, tylko nieuczciwi nabywcy rodowodowych kotów.
"Okazja czyni złodzieja" ? W praktyce często tak, ale osoba o prawidłowych wzorcach społecznych mimo "okazji" nie "ukradnie"

To niedokładnie tak.
Porównałabym to z paserstwem. Nieuczciwy jest tylko ten kto kupuje kradzione? A paser jest niewinny?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 15, 2011 0:49 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

genowefa pisze:....
Wykupisz jednego kota i uratujesz mu życie, co z tego skoro potem umrze pięć następnych a ty nawet nie będziesz o tym wiedziała......

A jeśłi nie wykupisz, to niby zmieni los tych pięciu - to się kupy nie trzyma.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 15, 2011 7:20 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

genowefa pisze:
aamms pisze:
genowefa pisze:Oczywiście, że nie. To napędzanie biznesu pseudohodowcom.
Ludzie płacą => biznes się kręci => trzeba zwiększyć produkcję
Ludzie nie płacą => produkcja nieopłacalna => koniec produkcji

Ekonomia. Tylko tym kierują się pesudohodowcy. I tylko ekonomia może ich zmusić do wycofania się z interesu.



tak, zgoda - ekonomia..
ale wtedy, kiedy problem dotyczyłby np. produkcji butów albo perfum albo czegokolwiek innego..
a w tym przypadku chodzi o zywe istoty, które czują.. i głód.. i zimno.. i ból..

Z naszego punktu widzenia to proste, dokładnie tak jak piszesz..
a z punktu widzenia kota, dla którego to jest jedyny ratunek?

już nie tak łatwo powołać się tylko na ekonomię, prawda? :?

Nie.
Wykupując koty napędzacie ten rynek.
Skoro produkcja się opłaca, to trzeba produkować.
Jest popyt jest podaż.

Wykupisz jednego kota i uratujesz mu życie, co z tego skoro potem umrze pięć następnych a ty nawet nie będziesz o tym wiedziała.

Są i zawsze będą "miłośnicy" kotów, którzy napędzają ten "biznes". Ale ja nie zamierzam się do tego przykładać.

Nie można popierać zła.

Jak masz potrzebę pomagania kotom, to przejdź się do swojej piwnicy. Zaręczam Ci, że zrealizujesz się i to aż nad to.


Zgoda, nie można popierać zła..
Ale NIE kosztem życia tych, którzy najwięcej za to płacą..

Mam potrzebę pomagania.. i realizuję się pomagając właśnie tym puchatym, którym trudniej.. o wiele trudniej przetrwać bez pomocy człowieka..

I wcale nie mówię, że któraś z opcji pomagania jest lepsza a któraś gorsza..
W każdym z tych przypadków jakieś kocie zycie jest ratowane.. a to jest najważniejsze..

Tak jak napisała Mary_Poole:
Mary_Poole pisze: Tak samo jak etyczne jest wylapywanie kotow z ulicy na sterylki tak samo wyciaganie kotow z pseudohodowli ma sens bo mimo, ze jest to kropla w morzu potrzeb to mamy pewnosc, ze ten konkretny kot nie bedzie rozmnazany.
Tak. Tak samo jak etyczne jest wylapywanie kotow z ulicy na sterylki tak samo wyciaganie kotow z pseudohodowli ma sens bo mimo, ze jest to kropla w morzu potrzeb to mamy pewnosc, ze ten konkretny kot nie bedzie rozmnazany.


I zgoda, jest i nadal będzie to kropla w morzu..
przynajmniej do chwili, kiedy wreszcie (mam nadzieję, wbrew wszystkiemu, że jednak.. :? ) wyschnie źródełko dostarczające 'materiał wyjściowy' pseuduchom..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2011 7:40 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Jeśli chodzi o pomoc rasowym i rasopodobnym - są jeszcze inne działania, które podejmujemy, a mianowicie wykupujemy koty nie od pseudo, ale od zwykłych nieuświadomionych ludzi w celu uchronienia przed pseudo.
Sprzedawane/oddawane z różnych powodów, a pseuduchy codziennie przeczesują ogłoszenia w poszukiwaniu okazji ...
Niby też wykupywanie, ale chyba trochę inne ... jednak o tyle może bulwersować tych zaangażowanych w ratowanie kotów z innych warunków, że te najczęściej są zdrowe i jedyne co im zagraża, to rodzenie, rodzenie, rodzenie ... i mieszkanie w klatce, czy piwnicy :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lip 15, 2011 8:42 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

aamms pisze:Zgoda, nie można popierać zła..
Ale NIE kosztem życia tych, którzy najwięcej za to płacą..


Wykupując kota z pseudo nakręcasz biznes. Taki jest fakt. Nie dość, że pseuduch pozbywa się darmozjada, to jeszcze kasę za to dostaje - i może sobie kupić u kolegi kolejną kotkę, młodą.

aamms pisze:I wcale nie mówię, że któraś z opcji pomagania jest lepsza a któraś gorsza..
W każdym z tych przypadków jakieś kocie zycie jest ratowane.. a to jest najważniejsze..


A moim zdaniem właśnie są lepsze i gorsze opcje pomagania. Te gorsze opcje pomagania polegają na tym, że problem rośnie, zamiast się zmniejszać.
Sterylizujesz osiedlową kotkę - w perspektywie paru lat zapobiegasz narodzinom kilkudziesięciu kotów. Wykupujesz kotkę z pseudo - pseudo inwestuje w nową maszynkę do rodzenia.


Avian pisze:Jeśli chodzi o pomoc rasowym i rasopodobnym - są jeszcze inne działania, które podejmujemy, a mianowicie wykupujemy koty nie od pseudo, ale od zwykłych nieuświadomionych ludzi w celu uchronienia przed pseudo.
Sprzedawane/oddawane z różnych powodów, a pseuduchy codziennie przeczesują ogłoszenia w poszukiwaniu okazji ...
Niby też wykupywanie, ale chyba trochę inne ... jednak o tyle może bulwersować tych zaangażowanych w ratowanie kotów z innych warunków, że te najczęściej są zdrowe i jedyne co im zagraża, to rodzenie, rodzenie, rodzenie ... i mieszkanie w klatce, czy piwnicy :(


To trochę inny przypadek. Mnie nie bulwersuje, że te koty są zdrowe, na litość niebios :) Optymalnie byłoby namówić takie osoby na kastrację przed wydaniem, choć wiem, że to nie zawsze jest możliwe. Powstaje jeszcze pytanie, czy sprzedaż kota nie jest przypadkiem umotywowana chęcią kupienia "czegoś" bardziej modnego - cziłałki czy jorczka... I to już może bulwersować.
I podkreślę jeszcze, że to nie w tym rzecz, że na ratunek wolno spieszyć tylko kulawym i wyskubanym burasom bez oka. Rzecz w tym, że działania mogą przynieść długofalowe skutki, o których też powinno się pomyśleć.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt lip 15, 2011 9:01 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Porównanie (wy)kupowania kotów z pseudohodowli do łapania dziczków na sterylizacje jest moim zdaniem kompletnym nieporozumieniem (bardzo delikatnie to ujmując). Zdumiewa mnie że w ogóle można coś takiego napisać, pomysleć.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 15, 2011 15:08 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Jana pisze:Porównanie (wy)kupowania kotów z pseudohodowli do łapania dziczków na sterylizacje jest moim zdaniem kompletnym nieporozumieniem (bardzo delikatnie to ujmując). Zdumiewa mnie że w ogóle można coś takiego napisać, pomysleć.


oczywiscie ze jest nieporozumieniem
to dwa swiaty
i przewaznie rozni ludzie sie tym zajmuja - na tyle rozni ze trudno o porozumienie

ale ten watek powstal w odpowiedzi na to co zrobiła XAgaX zebrala tu na forum spora kwote na wykup kotow z pseudo
ja jestem przeciwna wykupowi kotow z pseudo ale sprawa nie jest jednoznaczna, tak jak to widzi aamms
dlatego sama kiedys wzielam kociaki persy z pseudo
tylko ze dla mnie warunkiem bylo ze ktos nie wezmie za nie pieniedzy - czyli nie bede napedzac tego biznesu
gdyby powstalo zadanie chocby zlotowki - nie wzialabym ich

i tak sobie wyobrazam pomoc kotom z pseudohodowli - chcesz sie pozbyc wyeksploatowanej kotki - oddaj ja, kociakow ktore sie nie sprzedaly - oddaj je
ale nie wolno, moim zdaniem, nawet symbolicznie, za to płacic
bo to jest to co napedza ten interes

i wlasnie srodki zebrane od innych wolalabym przeznaczyc na pomoc ktora ma sens bezdyskusyjny a nie kontrowersyjny lub krotkofalowy

dlatego zaglosowalam na NIE
(nie wykupuj nie onacza nie pomagaj)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lip 15, 2011 15:23 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Nie!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 15, 2011 15:27 Re:

...
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2012 19:11 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt lip 15, 2011 15:28 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

ka_towiczanka pisze:
Maryla pisze:

Maryla proszę, wyedytuj post
Ten wątek nie powstał , w odpowiedzi na coś, ani aby kogokolwiek oceniać.
Jeżeli jakieś wydarzenia, mogły być inspiracją, do jego założenia, to zostawmy w spokoju konkretne osoby i konkretne sytuacje. Jak to już ktoś wcześniej napisał, tutaj trwa "akademicka" dyskusja, na temat etyczności zjawiska wykupu kotów z pseudohodowli. Zachęcam do przedstawianie swoich poglądów i doświadczeń, bez komentowania postępowania innych.
Odnoszenie się ad personam zdecydowanie zmniejszy merytoryczność wypowiedzi.

No to jest forum :wink: Każdy może pisać co chce. A o tym, skąd ten wątek i tak większość przecież wie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 15, 2011 15:38 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

ani to pierwsza ani ostatnia dyskusja

to co napisze nie zmieni zdania innych
tak jak i to co przeczytam nie zmieni mojego
raczej

kazdy kto uratowal, nawet za pieniadze, jednego kota z pseudo bedzie mu patrzyl w oczy i pytal czy mial go zostawic na smierc

a kazdy kto dzialalnosc pro-kocia prowadzi na duza skale, wlasnymi rekami i glownie za swoje a nie cudze pieniadze, bedzie widzial i chcial widziec problem szerzej i glebiej
stad takie wypowiedzi jak moje, genowefy i innych
niestety na taka dzialalnosc, ja ja nazywam, u podstaw, czyli glownie zapobiegajaca problemom strasznie trudnu dostac pieniadze - bo nie ma chwytliwych , lapiacych za serce historii, sterylki to rzecz normalna , codzienna

łatwość z jaka udaje sie jednak zebrac pieniadze na dzialalnosc moim zdaniem kontrowersyjna, zadziwia mnie
tak jak i to ze ktos zgodzil sie za te koty zaplacic i to tak duzo
nie chce mi sie wierzyc ze nie wiedzial w jakim lancuszku tym dzialaniem wzial udzial
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lip 15, 2011 16:39 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Maryla pisze:...
to co napisze nie zmieni zdania innych
tak jak i to co przeczytam nie zmieni mojego
....

Bez wątpienia. Pierwsze wynika z drugiego.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 15, 2011 17:07 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

uważam ,że jest to nieetyczne
dlatego zagłosowałam na Nie

Z zaznaczeniem ,że jest całkiem prawdopodobne ,że zachowałabym/zachowam się sama nieetycznie jak stanę oko w oko z takim wyniszczonym kotem z pseudo.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 15, 2011 17:30 Re: CZY ETYCZNE JEST WYKUPYWANIE KOTÓW Z PSEUDOHODOWLI:zagłosuj

Zadam wobec tego przewrotne pytanie.

Wyobraź sobie ,że idziesz przez jeden z obozów dla uchodźcow w Afryce.
Sudan.
Jest klęska suszy.
Wokół Ciebie pandemonium: matki podają pustą pierś tak wychudzonym niemowlakom,że widac tylko oczy, starzy ludzie umierają z głodu na progach szałasów oblepieni muchami a małe dzieci z wydętymi brzuszkami wyciągają ręce...
Masz tylko garść ryżu :jadac tam nie pomyślałaś o ogromie nieszczęścia.Ryż masz zresztą tylko przez przypadek.
Ten ryż to dla kogoś dzien, może dwa życia.
Jedzenie.
Cholerny ryż, jest go zawsze za mało!!

I teraz pomyśl: dać starej kobiecie co to nie może nawet siedzieć bo nie ma siły?
Matce z dzieckiem?
Malcowi o wielkich i żółtych (głód przewlekły:stłuszczenie wątroby) oczach?

I nagle ktoś z boku mówi : wiesz my im przecież wysyłamy pomoc humanitarną.Tylko ktoś -Bardzo Zły Człowiek sprzedaje ryż dla nich przeznaczony na czarnym rynku i dlatego oni tu głodują.
Cholerny ryż?

Na środku obozu jest nędzna jak całe to miejsce kuchnia.
Ludzie stoją przed namiotem.
Podchodzą i dostają w dłoń- nawet nie na talerz- ryż.
Kilka ziarenek ryżu.
Tylko i aż tyle.
Ten sam cholerny ryż.

I sama już nie wiesz w którą chudą dłoń wsunąć woreczek z ryżem.Z życiem.

Przy bramie tego strasznego,najgorszego na Ziemi miejsca spotykasz fajnego Amerykanina.Kapelusz,piekny uśmiech.
W innych okolicznościach przyrody to..hmm...
"-Trzeba przestać im pomagać"- mówi przystojniak-"nakręcamy biznes na czarnym rynku i nic więcej!"
"-Ale oni umrą bez tej garstki ryż!- denerwujesz się
"-Trudno. To nieetyczne napełniać kabzę tym Bardzo Złym"-odpowiada- "Jest tylu innych potrzebujących!"
"-Ale...CI TUTAJ!?ONI UMRĄ!"-upierasz się
Amerykanin nie zdąża odpowiedzieć : podbiega mały chłopiec z zaropiałymi oczami i pokazuje wymownym gestem na usta.
JEŚĆ!
Trzęsącymi sie rękami dajesz mu woreczek ryżu.
Dajesz mu wszystkie posiadane pieniądze.
I jeszcze lusterko z kieszeni bo może je wymieni na garść ryżu.

Amerykanin patrzy i nie wierzy: jesteś głupia, nieetyczna...
Jesteś???

I co: czy za kilka dni siedząc w ONZ na obradach w kwestii obozów zagłosujesz rozumnie jak ten Amerykanin czy pokierujesz się tym workiem ryżu czyli sercem??

Rozumiecie?
ZAWSZE warto pomagać.
Walczyć w przegranych sprawach.
Tylko to jest etyczne.
Wiec : etyczne jest POMAGAĆ.
Tak jak potraficie nawet napełniając kabzę tym Bardzo Złym.
Bo oni się kompletnie nie liczą.
Liczą się ci, którym pomagacie!!!

I dlatego naprawdę wierzę,że nie jest ważne co robimy by pomagać. Że czasem żeby pomóc trzeba nawet posunąć się do czynów...karalnych.Albo donieść na pseudohodowcę do US (ZROBIŁAM!!)
Ważne,że pomagamy.
Nie ma bardziej głodnych i bardziej umierających w Sudanie.
Kot na ulicy jest tak samo zagrzybiony ,zapchlony i biedny jak moja Fiona w swojej klatce w pseudo.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 107 gości