Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

A ja przesyłam buziaczki dla wielkookiej piekności! :1luvu:

Jak to Bąbelkowi pękło oczko? Dlaczego? Już wsio ok?

Catnaperka pisze:Jak to Bąbelkowi pękło oczko? Dlaczego? Już wsio ok?

Kochana, Bąbelek to niwidomy kotuś, którego oczka od dawna leczymy. Niestety oczko pękło i w poniedziałek będzie usunięte. Najważniejsze by nie wdała się infekcja :ok:

Będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Panna Smużka rozkoszuje się błogim lenistwem, a w przerwach polowaniem na pająki :wink:

- żywe pająki, którym przez okno udało się wejść do domu :roll:

Dzisiaj po raz pierwszy miała footrzastego gościa - PiPi, która wtargnęła na przegląd miseczek :mrgreen:

Panienki obwąchały się zaciekawione i odbyły przyjazne ocieranko

Zrobiłam fotkę, wstawię w poniedziałek w pracy, bo łącze domowe na to nie pozwala :evil:

Ranka pięknie się już zagoiła

Może, prócz maści troszkę pomogło głaskanko :wink:

Przesyłam uściski od naszej delikatnej pięknotki, której apetyt raduje me serce

Oby tak dalej. Ogromne :ok:

za Smużkę i Bąbelka

Bąbelek

Smużka

Ponieważ ostatnio Bąbelek miał kłopoty, troszkę zaniedbałam wątek Smużki - cudnej dziewuszki :1luvu:

Na szczęście mam same dobre wieści

Koteńka ma apetyt imponujący, urobki w kuwecie również :wink:

Jest przesłodka, rozmiziana, ufna i wesoła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ranka na karku wygoiła się idealnie i wkrótce nie będzie po niej śladu

Mam niejasne przeczucie, że zbliża się rujka :roll:

W przyszłym tygodniu zrobimy badania krwi i jesśli będą dobre, to po nabraniu ciałka i sił wybierzemy się na ciach.

A teraz foteczki z odwiedzin PiPi w Smużkowym "królestwie" :wink:

Taktowna Smuga odwraca wzrok od żarłocznej PiPi przy miseczkach :wink:

Uploaded with ImageShack.us

A tu, z wrodzonej delikatności, odwróciła się cała

Uploaded with ImageShack.us

jaka ona śliczna i delikatna :1luvu:

i pomalutku jakby ciałka nabierała. Za podtuczenie :ok:

Kurcze, trzeba by podpytać Anetkę, Tatianę, Anię czy ona nie była sterylizowana, bo to by było dziwne :roll:

gosiaa pisze:Kurcze, trzeba by podpytać Anetkę, Tatianę, Anię czy ona nie była sterylizowana, bo to by było dziwne

Gosiu, pytałam Ani jeszcze w schronisku . Smużka nie mogła być sterylizowana, bo najpierw karmiła, potem było z nią bardzo źle, po poprawie nadal była za słaba. Dlatego Ania jej nie ciachnęła.
Tak więc rujka przed nami, chiba :mrgreen:

Acha, czyli że wszystko jasne, to dobrze.

Wczoraj troszkę się zmartwiłam, bo Smużka ma jakby mniejszy apetyt

A może po prostu zjadła więcej suchej karmy i dlatego mokre zostało w miseczce. No nie wiem, ale to mi się nie podoba. W przyszłym tygodniu jedziemy z koteńką na badania krwi, dopiero gdy poznam ich wyniki to się uspokoję!!! Troszkę to się przesunęło w czasie ze względu na zabieg Bąbla, a nie chciałam brać obu kotków naraz do weta, żeby się dodatkowo nie stresowały.
Wczoraj sobie chrapnęłam u Smużki, a właściwie ze Smużką :wink:

Zanim zasnęłam pogadałyśmy sobie troszeczkę i kocia nie spuszczała wzroku z moich oczu (z przerwami na buziaczki) - rozczulający z niej dzieciak :1luvu:

Myślę, że jeśli wyniki badań krwi będą dobre i wykonamy już drugie odrobaczenie, panieneczka wyjdzie na pokoje. Coś mi się zdaje, że ma na to ochotę :wink:

Smuga jest cudowna i naprawdę niesamowicie delikatna, niesamowicie... Moja laleczka porcelanowa :1luvu:

Przesyłam buziaczki od rozmruczanej Smużki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

za apetyt

jerzykowka pisze:Wczoraj sobie chrapnęłam u Smużki, a właściwie ze Smużką Zanim zasnęłam pogadałyśmy sobie troszeczkę i kocia nie spuszczała wzroku z moich oczu (z przerwami na buziaczki) - rozczulający z niej dzieciak

Ach, uwielbiam te oczkowe wyznania miłości :1luvu:

cudna krowinka, cudna... :1luvu:

wpisałam ja do fanklubu na listę krówek szukających domu

Athalyse, bardzo gorąco dziękujemy za przedstawienie Smużki w fanclubie krówek :1luvu:

Kocham krówki i cieszę się, że wreszcie i One mają wlasny klub

Tak jak myślałam, Smużka ostatnio preferuje suche jedzonko. Ale i tak spokojna nie jestem :oops:

Ma takie blade koopalki

Wszystko wyjaśni się we wtrorek, gdy zbadamy krewkę.

Panieneczka coraz częściej pokazuje mi, że chciałaby już poznać świat poza łazienką. Jeszcze chwilkę musi poczekać, ale staram się jej tę chwilkę uprzyjemniać swoim skromnym towarzystwem :wink:

Przed nami długi weekend, więc poleniuchujemy sobie wspólnie do nieprzyzwoitości :piwa:

Uściski dla wszystkich Drogich Cioteczek przesyła delikatna Smuga :1luvu:

Delikatna Smużka - koniec rozterek:)

Kto przegląda forum