Kay-5 tyg, byle lepiej było z łapką :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 20:20 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Już po wizycie :D
Zdjęcie RTG okazało się niepotrzebne :) Wet kociaka pomacał, ze zdziwieniem stwierdził, że przecież nie ma jakiś problemów z kośćmi.
Diagnoza brzmi- problem z nerwem, prawdopodobnie to nerw został zgnieciony/naderwany.
Kuracja Nivalinem i wit. B jak najbardziej, poza tym czas zrobi swoje i kocię będzie chodziło w miarę normalnie skoro po jednym dniu jest już o tyle lepiej :kotek:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 20:33 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

chwila, bo ja zamotana jestem... to oznacza ze malenstwu nie trzeba będzie amputowac lapki???? :ok:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lip 01, 2010 20:38 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Tak :mrgreen:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 20:41 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

tytuł mu zmien :kotek: cudnie, miał chłopak farta nieziemskiego! :ok:

sprawdzałyście czy słyszy na oba uszka? z białymy bywa różnie, moja nie słyszy w ogóle (mimo ze uszami strzyże, ale głucha jak pień).

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lip 01, 2010 20:42 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Odwraca się jak słyszy dźwięk... więc chyba słyszy :oops:
A nie mam pojęcia jak sprawdzić, czy słyszy na jedno ucho czy na oboje :oops:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 20:45 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

odwraca się jak słyszy czy jak CZUJE dźwięk (drgania)? to na początku trudno wyczuć jest, ja się zorientowałam po dwóch tygodniach dopiero że cos nie gra.
najbardziej charakterystyczne ze nie reagowała na dźwięk (a nie widok) chrupek, na przykład z innego pokoju, oraz że się nie budziła jak ktoś wchodził do domu (chyba że się światło zapaliło).

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lip 01, 2010 20:48 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

8O Odwraca się na pstrykanie, obudził się jak radio bębniło, szczekanie mu przeszkadzało... Chyba słyszy :oops:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 21:10 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Doczytałam, normalnie kamor z serducha mi spadł! Cudnie! I niech będzie jeszcze cudniej i niech kruszyna wyrośnie i bryka na wszystkich łapinach!!

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lip 01, 2010 21:17 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ja czułam że wszystko się dobrze skończy :)
Iggi będzie brykał jak gdyby nigdy nic :)

ipsi - to imię to w nawiązaniu do mojej Dzidki? :wink: :twisted:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 01, 2010 21:19 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Super :) Super :)

Czyli będzie już tylko lepiej :)

:ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lip 01, 2010 21:21 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

cudowne wieści na dobranoc

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 21:29 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

wanila w nawiazaniu do iggiego popa :lol: podobno kocie sie drze :ryk: na podworku u mnei biega floyd od pink floydow :wink: to ten w tle
http://picasaweb.google.com/bocianska/1 ... 9027650466
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt lip 02, 2010 10:20 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

to nastepny moze bedzie merlin od mansona :)

Sebriel Smoka juz miała to można pod Smołki podciągnąć :)

ale cieszę się że kiciusiowi lepiej :)

ślicztny jest i tak ale nie ma to jak cztery kocie łapki do udeptywania podusi :)

mój Benio niestety nie udeptuje :(

ankazm

 
Posty: 376
Od: Sob mar 20, 2010 12:25

Post » Pt lip 02, 2010 11:34 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Witamy śniadaniowo

Obrazek

Kociak wreszcie może spożytkować swoją energię- bawi się z Gienia i rozrabiają obydwoje :twisted: Próbuje również biegać i za przykładem moich wiewiór włazić na firanki- całe szczęście, że jeszcze nie może :kotek:
Jak widać po zdjęciu ma dobry apetyt- a po jedzeniu idzie i żąda, żeby wymyć mu pyszczek. I to szybko, bo inaczej miauczenie nabiera na sile
Rozpoczynamy intensywną naukę korzystania z kuwety, takiej ze żwirkiem itp.- w nocy mały znalazła sobie doskonałe miejsce na kuwetę- przecież koniec łózka to już nie legowisko.... :evil:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pt lip 02, 2010 11:50 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

pieknota moja :1luvu: cos mi sie zdaje ze zapowiada sie na niezlego wariata :ryk: dopasuje sie do moich dzieci :spin2:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 667 gości