ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 8:09 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

violavi pisze:
AgaPap pisze:Nie możemy pozwolić, żeby takim osobom jak Boo77 i Buffy przez kilka nieodpowiedzialnych i kłótliwych osób, które ręki nie przyłożyły do zorganizowania opolskiej pomocy zniszczyło sie trud ich pracy z kilku lat. W dodatku osoby te (niewymieniam z imienia, bo jak ktoś chce wiedzieć więcej to szczegóły w opolskich wątkach) narozrabiały, zniszczyły, namieszały,a potem zabrały się w chol.... i stwierdziły, że one sobie znalazły inny azyl gdzie będą działały, a opolskie koty zostawiły bez kochających i szukających im domu ludzi.

AgaPap widać jak mało wiesz, wiec proszę Cię- nie pisz bzdur.
Te osoby,a raczej osoba, której nie wymieniasz z imienia to oczywiście ja.
Nie zostawiłam opolskich kotów, tak jak zrobiły to Boo77 i Buffy zamykając wątki, ja się na koty nie obraziłam, nadal prowadzę i chcę prowadzić naszą stronę http://www.koty.opole.pl dzięki, której do schroniska trafiają ludzie chcący adoptować koty.
A co do pomagania w innym miejscu, to miałam taki zamiar już wcześniej, jedno drugiego nie wyklucza.Mogę działać w kilku miejscach, jeśli mi czas i siły pozwolą.
Nie zamierzam tutaj wdawać się w dyskusję, bo wątek ma służyć do czegoś innego.
Swoje zdanie wyraziłam na wątkach opolskich, mam do tego prawo i nie sądzę, aby moje słowa mogły zburzyć zaangażowanie Boo77 i Buffy wypracowane przez kilka lat.
A jeśli nawet to jakie ono było wielkie skoro tak szybko zrezygnowały?
Jest też inna kwestia, nie związana z moją osobą, ale o tym nie będę tutaj pisać.
To tyle ode mnie, proszę nie wzniecać kolejnej kłótni.
Niech wątek pozostanie wątkiem wsparcia.


I tu się mylisz, bo ja wiem więcej niż sobie wyobrażasz i sądzisz, chociaż nie ma mnie tam na miejscu, czego od samego początku bardzo żałuję. Przede wszystkim jestem z Patrycją i Hanią i opolskimi kotami dłużej niż Ty i miałam nie raz sama okazje przekonać się ile dobrego dziewczyny robią i także to, iż fizycznie też pracują, mimo tego, że Ty napisałaś, że zajmują się tylko adopcjami. I potrafię także zrozumieć to, że każda z was ma inny charakter i inne wady i zalety. I potrafię uszanować to, bo dobro kotów jest najważniejsze. W każdej grupie ludzi jest zawsze jakiś lider i tutaj nim, niezaprzeczalnie, jest Patrycja. Ona generalnie to wszystko organizowała, oczywiście nie umieszając zasług Hani, która bardziej zajęła się ogłoszeniami i wątkami itp.
Jak zaczęłaś współpracować wydawało mi się, że się uzupełniacie we trzy, bo ty zajmowałas się tym czego dziewczyny raczej nie mogły się podjąć, a one dalej robiły swoje i wszyscy byli zadowoleni, a najbardziej koty. Potem zaczęły się w to wszysko włączać inne osoby, które też miały swoje pomysły na organizowanie pomocy i fajnie się to wszystko kręciło.

Ja jednak mam cały czas nadzieję, że Parycją z Hanią wrócą, bo wiem, że one te koty kochają i nie wierzę, że ktoś inny aż tak się zaangażuje w pomoc jak one. :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 28, 2009 8:13 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

PANCIA.M pisze:A to, że Patrycja jest taka a nie inna. Już to gdzieś pisałam, każdy ma wady i zalety, a wady Patrycji są jej zaletami w tym co robi.
I ja myśle , że TY jej po prostu zazdrościsz! Taka Patrycja, ma sporo zalet, trochę wad, nie jest świeta, a jest WIELKA.



:ryk:
Czego mam jej zazdrościć?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro paź 28, 2009 8:18 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

AgaPap pisze:
I potrafię także zrozumieć to, że każda z was ma inny charakter i inne wady i zalety. I potrafię uszanować to, bo dobro kotów jest najważniejsze.

I tego się trzymajmy, bo każdemu chodzi tutaj o to samo, chyba.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro paź 28, 2009 9:17 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

To miał być wątek wsparcia, ale pewne rzeczy muszą być powiedziane.
Viola radzę przeczytaj swoją stronkę a szczególnie pierwszą stronę. Jeśli sama z mężem to napisałaś, to gratuluję, że właśnie pokazujesz jak się tego trzymasz... przeczysz swoim zachowaniem i pisaniem wszystkiemu co tam widnieje.
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro paź 28, 2009 9:57 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Nie wierzę, że Violavi jest takim "potworem", który chce wszystkich skłócić. Nie znam jej osobiscie, ani w ogóle, jedynie z watków. M am jednak wobe niej swój osobisty dług - kiedy w lutym tego roku wybuchła w tychach awantura, ona jako jedna z nielicznych,nie znajac w ogóle ani mnie ani córek, napisała słowo pocieszenia. To było dla mnie bardzo wtedy ważne, bo nie rozumiałam całej sytuacji, która zaistniała wówczas i nie rozumiałam dlaczego tak wszystko sie potoczyło. Teraz juz wiem, dlaczego...Internet to miejsce, w którym w wiekszości przypadków jestesmy anonimowi, nie znamy swoich twarzy, imion. Nie ma kontaktu wzrokowego, mowy ciała. Sa natomiast słowa - a tymi łatwo manipulować, bo informacje sa czesto fragmentaryczne. W Internecie łatwiej się słowami rzuca...Nie od dzis znane jest powiedzenie, ze słowo moze "zabic człowieka". Internet jest idealnym do tego miejscem, bo tu słowa docieraja z prędkościa swiatła do setek, czasem moze i tysiecy osób. Internet to narzedzie niebezpieczne, bo skutki słowa pisanego sa nieodwracalne. A przeciez "w realu" czesto nie powiedzielibysmy sobie tyle róznych słów, a jesli bysmy powiedzieli, to łatwiej byłoby je wybaczyć, bo wiedzielibysmy o nich tylko my i Pan Bóg... I patrzac komus w oczy, czasami ugryźlibysmy sie moze w język. Przez monitor nie widac, ze ktos po drugiej stronie moze nawet i płacze...My "naszą" tyską awanturę przepłakałyśmy. I załujemy do dzis, ze nie miałysmy odwagi porozmawiac osobiscie, a wywlekłysmy wszystko na forum... I niestety, straciły na tym zwierzęta. Dopiero rozmowa " w cztery oczy" uświadomiła nam, jakie to wszystko było bez sensu...
Na własnej skórze wiem, jakie sa skutki "załatwiania" spraw przez Internet. Nie wierzę, żeby ktokolwiek na tym Forum był, az taki zły... To słowa, rzucane czasem nieopatrznie, robią swoje. Potem kazdy się próbuje bronić, a potem juz nie ma granic...

Jest was tak mało, kociarzy. Tylu ludzi "z zewnatrz" sie podsmiewa z tego co robicie, nie rozumieja, o co w tym wszystkim chodzi. Jest was tak niewielu...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro paź 28, 2009 10:03 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Korciaczki, zgadzam się w 100 %, tylko niestety to działa w 2 strony. Racja, ze słowa pisane bolą najbardzej i są nieodwracalne. Trzeba przemyśleć zanim się cos powie i kogoś zmiesza z błotem, tylko przemyślec trzeba zanim się coś rozpęta...
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro paź 28, 2009 10:27 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

dzikus pisze:Korciaczki, zgadzam się w 100 %, tylko niestety to działa w 2 strony. Racja, ze słowa pisane bolą najbardzej i są nieodwracalne. Trzeba przemyśleć zanim się cos powie i kogoś zmiesza z błotem, tylko przemyślec trzeba zanim się coś rozpęta...


Całkowicie się z tym zgadzam co napisała dzikus, tylko, że na forum własnie violavi rozpętała tą awanturę. Zaczęło się od jednego posta napisanego przez Boo77 - nie dokładnie tak jak chciałaby violavi by był napisany i poczuła się urażona i zaczęła wywlekać różne żale i nakręcać spiralę nieporozumień. Na miejscu w schronie też namieszała niepotrzebnym gadaniem. Nie mówiąc już o tym, że głośno napisała, że przecież w schronie nie jest tak źle :evil: Może owszem tak źle nie jest jak pewnie jeszcze kilka lat temu, ale tylko i wyłącznie dlatego, że to własnie m.in. Boo77 i Buffy tam zaczęły pomagać, ogłaszać koty na necie, pisać na miau, gdzie zdobyły duże grono miłośników kotów opolskich, którzy starali się w miarę możliwości finansowo i rzeczowo pomagać tym kotom, żeby było i na lepsze jedzenie i na żwirki i na leczenie bądź robienie wyników i badań, które nie jest w stanie pokryć schronisko.

Rozpętała awanturę, która skończyła się tym, że dziewczyny odsunęły się, mam na razie, że jednak tylko tymczasowo, od tego co robiły, bo nie miały siły już walczyć z tym, co je spotykało na miejscu.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 28, 2009 12:10 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

AgaPap pisze:
Na miejscu w schronie też namieszała niepotrzebnym gadaniem.

Pleciesz bzdury , nie wiem skąd masz takie informacje, ale ja niczego w schronie nie namieszałam, bo tam nie chodzę, nikogo nie znam i z nikim nie rozmawiam.
Zastanów się co piszesz.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro paź 28, 2009 12:15 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

dzikus pisze:Korciaczki, zgadzam się w 100 %, tylko niestety to działa w 2 strony. Racja, ze słowa pisane bolą najbardzej i są nieodwracalne. Trzeba przemyśleć zanim się cos powie i kogoś zmiesza z błotem, tylko przemyślec trzeba zanim się coś rozpęta...

Również się z tym zgadzam, tylko jakoś nikt nie zauważył, że teraz to Wy mnie mieszacie z błotem, często nie mając zielonego pojęcia o co tak naprawdę poszło.
I nikt nawet nie wspomina o tym wpisie na wątku opolskim, tylko wszyscy widzą moją winę!
Boo77 pisze:Osoby ze schroniska podczytują forum i wiedziały o tej zadymie. I tu spotkało mnie kolejne zaskoczenie, po jakiejś części przychylają się do słów violavi. Nie piszę o doskonałych warunkach „mieszkaniowych” o wspaniałych ludziach, którzy tam pracują, zaniżam poziom schroniska. I chyba to przeważyło szalę.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro paź 28, 2009 13:02 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

NIe mieszam Cię z błotem tylko komentuję Twoje postępowanie. Jakbym nie miała kompletnie pojęcia, to siedziałabym cicho.

apropo Twojego drugiego cytatu słów Boo77 i powoływanie się na niego...

we wczorajszej Nowej Trybunie Opolskiej była skarga gościa, który chciał adoptować kota,ale niestety nie miał transportera, tylko przyszedł z torba podróżną.
Na dzień dobry usłyszał "Że z tą torbą to niech sobie adopcje kota wybije z głowy".
Nie przytoczę tu dokładnie słów artykułu, ale został bardzo nieprzyjemnie potraktowany przez "cudownych" pracowników... :roll:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro paź 28, 2009 13:06 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

violavi pisze:
Również się z tym zgadzam, tylko jakoś nikt nie zauważył, że teraz to Wy mnie mieszacie z błotem, często nie mając zielonego pojęcia o co tak naprawdę poszło.
I nikt nawet nie wspomina o tym wpisie na wątku opolskim, tylko wszyscy widzą moją winę!

Boo77 pisze:Osoby ze schroniska podczytują forum i wiedziały o tej zadymie. I tu spotkało mnie kolejne zaskoczenie, po jakiejś części przychylają się do słów violavi. Nie piszę o doskonałych warunkach „mieszkaniowych” o wspaniałych ludziach, którzy tam pracują, zaniżam poziom schroniska. I chyba to przeważyło szalę.


No i właśnie generalnie o to chodzi, ze twoje wpisy rozpoczęły to wszystko, a wcale tak nie musiało tak być i potem lawina ruszyła. Bo skoro jak mówisz nie rozwiałaś z nikim ze schronu, ani nie pisałas do nikogo do schronu to po co wogóle zaczynałaś pretensje o taką pierdołę. Przecież to nie było warte tego wszystkiego. Czasami warto ugryźć się w język i przemilczeć jakieś nieistotne sprawy albo od razu z zaintersowanym sobie wyjaśnić w 4 oczy i spokój.

Nie będę pisała wiecej na ten tamat, bo po prostu mi się już nie chce. Naważniejsze teraz jest żeby wszystko wróciło do normy i się poukładało.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro paź 28, 2009 13:25 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

AgaPap pisze:No i właśnie generalnie o to chodzi, ze twoje wpisy rozpoczęły to wszystko, a wcale tak nie musiało tak być i potem lawina ruszyła. Bo skoro jak mówisz nie rozwiałaś z nikim ze schronu, ani nie pisałas do nikogo do schronu to po co wogóle zaczynałaś pretensje o taką pierdołę. Przecież to nie było warte tego wszystkiego. Czasami warto ugryźć się w język i przemilczeć jakieś nieistotne sprawy albo od razu z zaintersowanym sobie wyjaśnić w 4 oczy i spokój.


Dokładnie!!!!
O to właśnie chodzi - to wszystko nie musiało odbyć sie na forum, nie w takiej formie...
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 28, 2009 13:41 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

Boo, Buffy, proszę, odetchnijcie i wracajcie...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 28, 2009 13:43 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

dzikus pisze:NIe mieszam Cię z błotem tylko komentuję Twoje postępowanie. Jakbym nie miała kompletnie pojęcia, to siedziałabym cicho.

apropo Twojego drugiego cytatu słów Boo77 i powoływanie się na niego...

we wczorajszej Nowej Trybunie Opolskiej była skarga gościa, który chciał adoptować kota,ale niestety nie miał transportera, tylko przyszedł z torba podróżną.
Na dzień dobry usłyszał "Że z tą torbą to niech sobie adopcje kota wybije z głowy".
Nie przytoczę tu dokładnie słów artykułu, ale został bardzo nieprzyjemnie potraktowany przez "cudownych" pracowników... :roll:

O tym wiedziałam dużo wcześniej bo ten pan wpisał się na naszej stronie i dostał odpowiedź:
http://www.koty.opole.pl/Ksi%EAga-Go%B6ci.php
A na drugi dzień przyszedł, przeprosił i adoptował kotka. :)
Jak widzisz pracownik schronu działał tylko i wyłącznie dla dobra kota.
A NTO podłapała temat i zrobiła z pracownika "potwora" nie mając pojęcia o tak ważnej rzeczy jaką jest bezpieczne przetransportowanie zwierzaka.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro paź 28, 2009 13:53 Re: ŹLE SIĘ DZIEJE!!!!! POMÓŻMY OPOLU!!!!!!!!!

violavi pisze:
dzikus pisze:NIe mieszam Cię z błotem tylko komentuję Twoje postępowanie. Jakbym nie miała kompletnie pojęcia, to siedziałabym cicho.

apropo Twojego drugiego cytatu słów Boo77 i powoływanie się na niego...

we wczorajszej Nowej Trybunie Opolskiej była skarga gościa, który chciał adoptować kota,ale niestety nie miał transportera, tylko przyszedł z torba podróżną.
Na dzień dobry usłyszał "Że z tą torbą to niech sobie adopcje kota wybije z głowy".
Nie przytoczę tu dokładnie słów artykułu, ale został bardzo nieprzyjemnie potraktowany przez "cudownych" pracowników... :roll:

O tym wiedziałam dużo wcześniej bo ten pan wpisał się na naszej stronie i dostał odpowiedź:
http://www.koty.opole.pl/Ksi%EAga-Go%B6ci.php
A na drugi dzień przyszedł, przeprosił i adoptował kotka. :)
Jak widzisz pracownik schronu działał tylko i wyłącznie dla dobra kota.
A NTO podłapała temat i zrobiła z pracownika "potwora" nie mając pojęcia o tak ważnej rzeczy jaką jest bezpieczne przetransportowanie zwierzaka.

Violavi, wymaganie transporterka może i jest słuszne, ale można je wyrazić grzecznie lub po chamsku. Nie podejrzewam faceta, żeby się uskarżał na treść, a na formę wypowiedzi miał prawo

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kresska i 85 gości