Leoś się nadal rozwija i kontynuuje dzieło remontu kuchni (zdzierania tapety ze ściany w kuchni). Jest absolutnie BOSKI!!!! Jesteśmy nadal okazem zdrowia i znowu poprawiliśmy wagę. Nad wołowinkę Leoś przekłada szyneczkę konserwową i gotowane udo kurzęce.
Od tygodnia Koty mają nową koleżankę. Kotkę mojej siostry. Na początku było ciężko, ale teraz wszystkie koty szaleją wspólnie. W nocy Leoś i Dusiak robią mi "nauszniki", a Kusia wyleguje się na moim brzuchu. Dziś wzgardziły wołowinką. Cała trójca
Wczoraj rozmawiałam z sąsiadką na korytarzyku, moje "dzieci" wyszły i jak patrzyłyśmy, jak penetrują korytarzyk, jk się ganiają i szaleją, zgodnie stwierdziłyśmy, że to najpiękniejszy widok świata. Jestem mega szczęściarą, że dane mi jest się cieszyć szczęściem pewnych siebie, bezpiecznych, szczęśliwych zwierzaków.