Schron Wro - zamykamy i zakładamy nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 15, 2008 10:59

mawin pisze:A jak czują się te chore kociaki z kwarantanny?


Bez zmian :(
Ale dostałam zakaz ich fotografwania, bo to koty schroniskowe, nie do adopcji 8O i nie mam ich pokazywać :roll:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto kwi 15, 2008 11:28

jak się ma coś na sumieniu to się zabrania fotografowania...
szkoda słów a najbardziej szkoda kociaków :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 15, 2008 17:47

marcjannakape pisze:
mawin pisze:A jak czują się te chore kociaki z kwarantanny?


Bez zmian :(
Ale dostałam zakaz ich fotografwania, bo to koty schroniskowe, nie do adopcji 8O i nie mam ich pokazywać :roll:


8O
Czyli skazują je na choroby, smutek i powolne umieranie w tym smutnym miejscu.
Jestem w szoku :cry:
Dlaczego nie są do adopcji, kto o tym zadecydował?

Marcjanno, w piątek zabiorę się za ogłoszenia, bo je zaniedbałam :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 15, 2008 18:23

Bez sensu, nie rozumiem. Dlaczego nie można focić? Bo może jeszcze ktoś będzie chciał przygarnąć i pomóc? Chyba straszna cholera Cię tam bierze...
Przesyłam kciuki, trzymaj się Marcjanna :ok: :ok: :ok:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 16, 2008 11:47

Oj, bierze mnie cholera jak cholera! :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro kwi 16, 2008 13:31

tą koteczke zabrałam do siebie na tymczas. Okazuje się, że po prostu nie akceptuje innych kotów, wścieka sie, syczy gdy np. Miziak do niej podchodzi. Dziś poslo ogoszenie do Gw zobaczymy co sie bedzie dalej działo. Ma do dyspozycji cały pokój, uwielbia spać pod kocem :) jest naprawdę kochana, uwielbia głaski. Jest szalenie niezależna.
Kicia_ pisze:Obrazek
Miziasta dziewczynka.

114/08 - Bura dziewczynka, ok. 3 lat. Do schroniska została oddana, bo ... jest agresywna :shock: Jak słyszę cos takiego, przy tak proludzkim kocie, to ja się staję agresywna :twisted:
Ostatnio edytowano Śro kwi 16, 2008 13:38 przez Pitrof, łącznie edytowano 1 raz

Pitrof

 
Posty: 79
Od: Wto mar 13, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 16, 2008 14:43

Pitrof :1luvu:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 17, 2008 23:17

Monisek pisze:
marcjannakape pisze:
mawin pisze:A jak czują się te chore kociaki z kwarantanny?


Bez zmian :(
Ale dostałam zakaz ich fotografwania, bo to koty schroniskowe, nie do adopcji 8O i nie mam ich pokazywać :roll:


8O
Czyli skazują je na choroby, smutek i powolne umieranie w tym smutnym miejscu.
Jestem w szoku :cry:
Dlaczego nie są do adopcji, kto o tym zadecydował?

Marcjanno, w piątek zabiorę się za ogłoszenia, bo je zaniedbałam :oops:

Słyszałam juz kiedyś o tym, że adopcja kotów "schroniskowych" jest zabroniona przez ... Nie wierzyłam...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 18, 2008 7:28

Pitrof napisała: 114/08 - Bura dziewczynka, ok. 3 lat. Do schroniska została oddana, bo ... jest agresywna :shock: Jak słyszę cos takiego, przy tak proludzkim kocie, to ja się staję agresywna :twisted:[/quote]


Kiedyś i ja bym tak powiedziała, ale dzisiaj już niestety wstrzymuję się od takich słów .... bo życie mnie tego nauczyło.

W listopadzie przygarnęliśmy ok. 1,5 rocznego Felixa, który jest najkochańszym i najcudowniejszym kotem na świecie (mizia się i traktorkuje jak żadnen z naszych rezydentów i siedziałby tylko na kolanach), ale ... jak pokazuje swoje drugie oblicze to jest agresywny, skacze na nogi i gryzie, wiesza sie człowiekowi wszystkimi pazurami na ręce i wbija te swoje ząbki do krwi. Jak na razie to wszystkie kocie odstraszacze nie działają, a wręcz mam wrażenie, że jeszcze bardziej robi się agresywny po skarceniu go. :(
Niedługo sie będziemy przerowadzać tam z naszymi kocicami i jestem przerażona, bo jak sie okazało na sąsiadki kotach nie toleruje innych kotów też.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob kwi 19, 2008 19:46

Schroniskowe rozdwojenie jaźni z adopcami z kwarantanny... Przecież trzy tygodnie temu wzięliśmy do DT (albo i nie T) do Armina krówkę stamtąd :roll: Katar się lał, silne zapalenie jamy ustnej z narostami i owrzodzeniem. Nikt nie miał nic przeciwko temu. Może to chwilowy foch...? Rozumiem, że można nie ufać ludziom, że będą umieli/chcieli leczyć... ale nie tak defnitywnie!

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 20, 2008 13:26

Ostnio ukazało sie moje ogłoszenie w ogólnopolskiej gazecie o adopcji kotka...
Przyznam , że miałam lawine telefonów z całej polski.

Mam równiez namiar na domek dla ktoka z Wrocławia.
Pani bardzo sympatyczna chce przygarnąc jkąs kocia biede.
Ma jednak psa labradora,który akceptuje koty.Wiec trzeba by było znależc kota który zaakceptuje psa.
Może macie takiego :?:
Obrazek
Obrazek

agitarius

 
Posty: 1453
Od: Nie paź 07, 2007 19:19
Lokalizacja: Gliwice-teraz bardziej Rybnik

Post » Nie kwi 20, 2008 19:14

W schronisku biegają koty i psy luzem i jakoś się dogadują, więc pewnie nie będzie problemu ze znalezieniem odpowiedniego. Napisz do Marcjanny PW, jakiego ta pani kotka poszukuje.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 20, 2008 19:34

Zakazy fotografowania to nic nowego. Ciagle komus to do glowy przychodzi i nie bardzo wiadomo dlaczego :roll: . Swojego czasu miala z tym tez do czynienia. Bylo tak ciekawie, ze niepozwalano do baraku z kotami wchodzic bez kogos z obslugi :evil:
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Wto kwi 22, 2008 11:26

kiwi pisze: Bylo tak ciekawie, ze niepozwalano do baraku z kotami wchodzic bez kogos z obslugi :evil:


Teraz tez to się zdarza... :(
Zalezy kto z pracowników jest i kto chce obejrzeć, ale często decyduje foch. Ot tak po prostu :evil:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro kwi 23, 2008 10:14

marcjannakape pisze:
kiwi pisze: Bylo tak ciekawie, ze niepozwalano do baraku z kotami wchodzic bez kogos z obslugi :evil:


Teraz tez to się zdarza... :(
Zalezy kto z pracowników jest i kto chce obejrzeć, ale często decyduje foch. Ot tak po prostu :evil:


Możliwość wyłącznego decydowania o jakości czyjegoś życia, lub nawet o czyimś życiu lub śmierci pewnie niektórych trochę ekscytuje. A skoro mają pod ręką koty...

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Patchi, Silverblue i 93 gości