KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Carmen201 pisze:Moim zdaniem tekst jest za długi i troszku za dużo o chorobie.

Za długi? A ja właśnie skracałam do gazety, bo tam tylko krótkie przyjmują i się wzorowałam na innym krótkim tekście, żeby objętościowo było tyle samo. :lol:

A jak byś Carmen napisała?

Wiesz co, jest taki wątek Szalonego Kota o robieniu ogłoszeń i ona tam podaje przykładowe teksty, tam luknij, podobają mi się i są do przeczytania. Ja bym o wirusie napisała 1 zdaniem - że ma ale nie przeszkadza jej to absolutnie w życiu. Szczegóły i tak będą na pw, ludzie nie znają się na leczeniu.
Moim zdaniem, jako obrazkowca, ważne jest dobre zdjęcie Frani, w dużym wymiarze - o ile się da.
Ale to moje zdanie jest.
I byś mi Gibutku przysłała te lepsze zdjęcia Franciszki na maila, mogłabym, wiesz, zapodać koleżankę w nadarzających się przypadkach

Carmen201 pisze:Wiesz co, jest taki wątek Szalonego Kota o robieniu ogłoszeń i ona tam podaje przykładowe teksty, tam luknij, podobają mi się i są do przeczytania. Ja bym o wirusie napisała 1 zdaniem - że ma ale nie przeszkadza jej to absolutnie w życiu. Szczegóły i tak będą na pw, ludzie nie znają się na leczeniu.
Moim zdaniem, jako obrazkowca, ważne jest dobre zdjęcie Frani, w dużym wymiarze - o ile się da.
Ale to moje zdanie jest.
I byś mi Gibutku przysłała te lepsze zdjęcia Franciszki na maila, mogłabym, wiesz, zapodać koleżankę w nadarzających się przypadkach

Jasne, zapodam. Teraz idę nakarmić głodomorów - mam 3 chłopa w domu i zaraz mi lodówkę opróżnią

rano o 7.30 miałam miły telefon, aż usiadłam z wrażenia jak usłyszłam miły głos i zapytanie o koteczkę z Fivem...
okazało się że pani wyczytała ogłoszenie, nie może jednak zaoferować domku, ale chce pomóc w szukaniu domku... rozmawiałam z nią conajmniej pół godziny.... opowiedziałam trochę o tym co robimy...poprosiłam o pomoc w znalezieniu domu dla kici... może ten telefon wywróży domek.... jeny..... pierwszy telefon w sprawie Frani... może sie rodzwonią :ok:

zzuzu pisze:
Gibutkowa pisze:Trochę zmieniłam treść ogłoszenia do gazety dla Frani:
Frania – 4 letnia, wysterylizowana kotka szuka domu i swojego Człowieka
na całe życie. Kotka urodziła się na jednym z wrocławskich osiedli –
filigranowa, chudziutka, przeganiana przez inne koty, zaszczuta przez psy i
złych ludzi. Frania obecnie przebywa w Domu Tymczasowym, gdzie odzyskuje
wiarę w człowieka. Pięknie korzysta z kuwety, została też odpchlona i
odrobaczona. Przeprowadzone testy wykazały FIV (koci HIV) - zaraźliwy
jedynie dla kotów, dlatego Frania szuka domu bez innych kotów lub z innym
kotem z FIV. Kot z FIV odpowiednio leczony i prowadzony może dożyć
słusznego wieku, należy go jedynie dodatkowo uodparniać. Obecnie Frania
przechodzi kurację uodparniającą lekiem o nazwie RoferonA. Frania z
każdym dniem coraz bardziej garnie się do ludzi, oswaja z domem, jego
odgłosami, zapachami. Frania szuka kochającego, odpowiedzialnego domu,
swojej cichej, bezpiecznej przystani i ciepłych dłoni do głaskania.
Może dłonie, które przygarną Franię będą właśnie Twoimi dłońmi?
Kontakt w sprawie adopcji: ...

Wysłane, trzymać kciuki żeby wydrukowali szybko

czekam na telefony :ok:

Wszystkich czytających wątek prosimy o nagłośnienie tematu Frani - pomóżmy koteczce odnaleźć swoje miejsce na ziemi

jessi74 pisze:rano o 7.30 miałam miły telefon, aż usiadłam z wrażenia jak usłyszłam miły głos i zapytanie o koteczkę z Fivem...
okazało się że pani wyczytała ogłoszenie, nie może jednak zaoferować domku, ale chce pomóc w szukaniu domku... rozmawiałam z nią conajmniej pół godziny.... opowiedziałam trochę o tym co robimy...poprosiłam o pomoc w znalezieniu domu dla kici... może ten telefon wywróży domek.... jeny..... pierwszy telefon w sprawie Frani... może sie rodzwonią

może to faktycznie dobra wróżba :ok:

oby
a Franka właśnie korzysta ze słoneczka i łazi po pokoju :mrgreen:

Też się dołączę do :ok:

I drapkię Franię za uszkiem :1luvu:

jessi74 pisze:rano o 7.30 miałam miły telefon, aż usiadłam z wrażenia jak usłyszłam miły głos i zapytanie o koteczkę z Fivem...
okazało się że pani wyczytała ogłoszenie, nie może jednak zaoferować domku, ale chce pomóc w szukaniu domku... rozmawiałam z nią conajmniej pół godziny.... opowiedziałam trochę o tym co robimy...poprosiłam o pomoc w znalezieniu domu dla kici... może ten telefon wywróży domek.... jeny..... pierwszy telefon w sprawie Frani... może sie rodzwonią

Kurcze super

Ja dostałam takiego maila od jednej Pani też w podobnym tonie, że widziała ogłoszenie i żeby dodać te ogłoszenia jeszcze na takiej jednej stronie że tam duży odzew będzie

Dziś się zajmę edycją wszystkich moich ogłoszeń i dodam jeszcze na dwóch stronach - jednej tej co mi ta Pani wysłała.

Fajnie, BARDZO SIĘ CIESZĘ, Franczesko :lol:

Niech się rozdzwonią, Frania jest absolutnie urocza laska!
Kciuki czymamy z Futrami!

(a mnie dziś zerwała na równe nogi miła Pani, która adoptowała Tygryska od P. Stanisława, już miałam wstępnie zawał ale chciała mi tylko opowiedzieć jak jest fajnie

Dobrze pamiętam że Tygrysek to dziewczynka? A nie to Rózinek był

dziewczyny, kojarzycie kogoś ze Świebodzina, kogo mogłabym poprosić o wizytę?

cynamon i wanilia pisze:dziewczyny, kojarzycie kogoś ze Świebodzina, kogo mogłabym poprosić o wizytę?

ja nikogo niestety nie znam :roll:

Przyznać się kto dodał na mojego maila ogłoszenie na ogłaszamy24.pl?

Od razu sorry bo musiałam zmienić hasło żeby edytować i zmienić zdjęcia ale dzięki

Dodałam jeszcze na jeden portal i zdjęcia pozmieniałam w tych co były (i treść krótsza).

Gibutkowa pisze:Przyznać się kto dodał na mojego maila ogłoszenie na ogłaszamy24.pl?
Od razu sorry bo musiałam zmienić hasło żeby edytować i zmienić zdjęcia ale dzięki

Dodałam jeszcze na jeden portal i zdjęcia pozmieniałam w tych co były (i treść krótsza).

piszcie jeszcze do GW i do metra :kotek:

zawsze jest duży odzew

KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Kto przegląda forum