Parę pytań kociej mamy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2008 19:46

agul-la pisze:a moja kluska dobrala sie dzis do talerza z reszta zapiekanki i udalo jej sie wciagnac troche makaronu i parowki :D teraz spia, ale sie chyba poklocily, bo kazde w innej czesci lozka :D


a ja dopiero z pracy.... a jutro na 6.30 znowu ...
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto wrz 16, 2008 22:13

ajszus pisze:
olgierdzik pisze:
ajszus pisze:Hmm, zastanawia mnie jedna rzecz. Wet powiedzial, ze Gizmo ma uszka czyste, pchel nie ma..Ale on kilka razy dzienie drapie sie lapka za uszkiem tak jak piesek.. Nie wiem co moze byc tego przyczyna. Moze go tam cos tak czesto swedziec? Moze podpatrzyl psa, ale czy ja wiem. Czemu on sie tam tak czesto czochra? Co moze byc tego przyczyna?


witjcie :) ja wlasnie usiłuje ustalic, co moze byc przyczyna takiego czochrania, bo moja mala na to samo. wczoraj bylam u weta i dostala zastrzyk i posmarowanie w karczek mialo dzialac 3 dni a dzis znow sie drapie- wiec to chyba nie pchly... coz to moze byc za gadzina? :? ma tak samo jak Twoj- jak piesek za uchem a czasem jak sie lize to tez tak jakby cos tam sobie wygryzala.....


NO włąśnie mój też podgryza, jakby pchełek szukał...


Moje też się drapały. Po głowie i pod brodąNiby nic nie było, a po kilku dniach mała cała w ranach. Dopiero jak ją drugi raz zaniosłam do weta to okazało się, że świerzb. Za pierwszym razem jeszcze go nie było widac pod mikroskopem. NO i biednym maleństwom zapakowałam maść do uszu (na wszelki wypdek drugiej też, chociaż jeszcze wydzielina nie przebadana). Doprawdy,jak one mogły to złapać, przeciez nie wychodzą :roll:

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob wrz 20, 2008 13:31

agul - la - jak Twoje Paskudy?:) Masz jakies nowe zdjecia?:) Moj Gizmo zaczal rudziec :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 13:37

no nie mam nic nowego, jakos nie bylo okazji zrobic :) kluska w czwartek spadla z lozka podczas skoku i zaczela kulec. pojechalam od razu do weta, ktory wykluczyl zlamanie i powiedzial, ze to albo naciagniecie, albo uszkodzenie rzepki. na dzien dzisiejszy jest lepiej, rozrabia jak dawniej, noga nie ciagnie juz tak wiec moze to zwykle stluczenie bylo. poza tym wybarwily im sie oczy i tygrys ma takie brazowo-bezowo-orzechowe?w cieplym odciemiu jak jego siersc, ktora jest czarno-bezowa (kawa z mlekiem) momentami ruda jakby :) kluska natomiast ma oczyska zielone i jest cala czarna z takimi jkaby brazowymi przebarwieniami. moze bedzie czekoladowa? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 20, 2008 14:00

agul-la pisze:no nie mam nic nowego, jakos nie bylo okazji zrobic :) kluska w czwartek spadla z lozka podczas skoku i zaczela kulec. pojechalam od razu do weta, ktory wykluczyl zlamanie i powiedzial, ze to albo naciagniecie, albo uszkodzenie rzepki. na dzien dzisiejszy jest lepiej, rozrabia jak dawniej, noga nie ciagnie juz tak wiec moze to zwykle stluczenie bylo. poza tym wybarwily im sie oczy i tygrys ma takie brazowo-bezowo-orzechowe?w cieplym odciemiu jak jego siersc, ktora jest czarno-bezowa (kawa z mlekiem) momentami ruda jakby :) kluska natomiast ma oczyska zielone i jest cala czarna z takimi jkaby brazowymi przebarwieniami. moze bedzie czekoladowa? :D



ooo, czekoladowe kociaki sa fantastyczne :) Moj Gizmo ma juz rudy caly brzucio, wyglada teraz jak maly tygrosek :) Teraz rudzieje na glowce, jakos tak smiesznie, wszystko po kolei :P Szczepilas juz maluchy/? Odrobaczalas? jak czytam watek vadee to sie boje o Gizma..

Ide spac, wlasnie bylam w pracy - zienilismy przedszkole - od poniedzialku juz bede w nowym, jestem ledwo zywa :P
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 15:19

odrobaczalam tylko 2 tyg temu. szczepienie bedzie za 3 tyg jak przyjedzie tz, bo nie mam samochodu. teraz jak byl problem z lapka to wiozl mnie sasiad, bo nikogo ze znajomych nie moglam zlapac :(
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 20, 2008 16:26

agul-la pisze:odrobaczalam tylko 2 tyg temu. szczepienie bedzie za 3 tyg jak przyjedzie tz, bo nie mam samochodu. teraz jak byl problem z lapka to wiozl mnie sasiad, bo nikogo ze znajomych nie moglam zlapac :(


ja w poniedzialek szczepie - dzisiaj moj maly konczy dwa miesiace, wiec chyba juz nie bedzie za wczesnie, jak sadzisz?:)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 16:40

Tak apropo to taki kociak pozwala sprawdzic sie w roli rodzica nawet przed wlasna ciaza :) Karmienie z butelki, pobudki nocne i tym podobne sprawy, prawda?:)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 17:17

ja po moich gnomach jestem przygotowana na blizniaki :lol: 2 miesiace to chyba juz mozna szczepic. moje beda mialy ponad 2 jak je zawioze w koncu.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 20, 2008 17:24

Z Gizma taki diabel sie zrobil ze wszedzie wlezie, wszystko podrapie, paskuda jedna :P Wredny, szybki, ale kochany - dobrze ze chociaz spi ze mna w lozku, bo tak w dzien to o mizianko ciezko :P
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 17:33

tygrys tez jest jak dzik, nie nadazam za nim, wszedzie go pelno, na szczescie przytulanie nadal kocha. a ostatnio jak spalam na brzuchu to on na moich plecach :D przy jedzeniu warczy jak lew, a wczoraj jak chcial zabrac klusce myszke, ktora meczyla namietnie, to tak go pogonila, ze sie na kolanach mi schowal. taki z niego bohater :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 20, 2008 17:42

agul-la pisze:tygrys tez jest jak dzik, nie nadazam za nim, wszedzie go pelno, na szczescie przytulanie nadal kocha. a ostatnio jak spalam na brzuchu to on na moich plecach :D przy jedzeniu warczy jak lew, a wczoraj jak chcial zabrac klusce myszke, ktora meczyla namietnie, to tak go pogonila, ze sie na kolanach mi schowal. taki z niego bohater :lol:


hehe, szkoda ze ja drugiego nie moge miec :) zakocenie wciaga :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Sob wrz 20, 2008 19:32

tygrys zginie zaraz smiercia nagla i tragiczna :evil: znalazl sobie zabawe wykopuje zwirek z kuwety!!!mam taka mala, nie zdazylam wymienic na wuzsza i teraz polowa zwirku na podlodze jest. na pasztet oddam siersciucha :evil:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie wrz 21, 2008 13:40

agul-la pisze:tygrys zginie zaraz smiercia nagla i tragiczna :evil: znalazl sobie zabawe wykopuje zwirek z kuwety!!!mam taka mala, nie zdazylam wymienic na wuzsza i teraz polowa zwirku na podlodze jest. na pasztet oddam siersciucha :evil:


Hehe, a co powiesz na to ze moj bierze w pysk tyle zworku ile da rade i rozwala go po dywanie? Strasznie go pod tym katem pilnuje, ale dzis nie dopilnowalam :P
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Nie wrz 21, 2008 14:34

ale to i tak wysypie mniej niz ten wykopie :twisted: robi sobie gorki ze zwirku, na ktorych potem skacze i sie w nich tarza :twisted: skonczy jako pasztet reksa :D a dzis odkrylam, ze moja kluska jest pregowana!!to co uwazalam za przebarwienia to jest po prostu jakis jasniejszy kolor, bo jak sie jej przyjrzalam dzis w swietle dziennym dokladnie, to widac bylo konkrtne czarne pregi, a na brzucholu cetki jak u tygryska mojego. ale jaja. ciekawe czy to sie na czarny wyrowna kolor, czy co to z tego wyjdzie :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Patrykpoz i 105 gości