2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 03, 2009 23:55

Nadworny fotograf Stasia zgłasza się i wystawia kilka nowych zdjęć bohatera:

pieszczoch raz:

Obrazek

pieszczoch dwa:

Obrazek

pieszczoch trzy:

Obrazek

Staś naparapetny:

Obrazek Obrazek

"zadnie" ujecie Stasia :D

Obrazek

obżarstwo połączone z ciekawością nie zna granic - musi sprawdzić, czy jedzenie żółwicy nie nadaje się dla kotów do konsumpcji :ryk:

Obrazek.

Z dokumentacji fotograficznej wynika, że wyrósł na ciekawskiego pieszczocho - obżartucha :D

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Śro lut 04, 2009 6:25

Kurcze jaki piękny kot i co najważniejsze miziakowaty, a z moich doświadczeń wynika, że czym bardziej miziakowaty tym bardziej chętny do konsumpcji :wink:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lut 04, 2009 7:35

Największym miziakiem w stadzie jest Kacper, ale Staś to inny typ miziaka - siada, "patrzy" głęboko w oczy z miną króliczka wielkanocnego proszącego o adopcję "pamiętasz o mnie?" i wywala brzucho do głaskania :D Rzadko sam wchodzi na kolana - no chyba, że siedzi na nich Kacper - wtedy na drugiego to śmiało!!! :roll:

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto lut 17, 2009 17:19

Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kota :1luvu: :balony: :dance: :dance2: :kitty:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lut 17, 2009 21:34

Dziękujemy za życzenia - jak na razie u Stasia wszystko jest w najlepszym porządku.

Korzysta z każdej nadarzającej się okazji, aby spać na parapecie:

Obrazek

Froggy wyciągnęła skądś takiego "potwora" i wtedy to były zabawy :roll:

Obrazek

Wczoraj "zapudłował" się na dwie godziny i nawet Kacper nie był w stanie przeszkodzić mu w zabawie :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ogólnie to wesoły rozrabiaka, z pomysłami, o które nikt nie podejrzewałby kota niedowidzącego. :roll:

Ale niech mu będzie na zdrowie i oby tylko nic się nie zmieniło.

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Śro lut 18, 2009 6:32

Trzymamy kciuki za Stasinka zdrówko i jego pomysłowość w zabawie.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie mar 15, 2009 15:47

Trochę nowych informacji o Stasiu:

nasz "malusiński" waży 4,8 kg!!!

Nasze koty dostały wiklinowy koszyk, który bardzo spodobał się Stasiowi:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

A poza tym uwielbia wylegiwać się na parapecie, szczególnie w towarzystwie Zosi lub Kacpra.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Apetyt mu dopisuje, wymiata wszystkie miski jakie tylko ma w zasięgu mordki :D
Musimy pilnować jego porcji, bo ma tendencje do tycia :roll:

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie mar 15, 2009 17:31

O matko, jaki on jest wspaniały i jaki wspaniały prezent dostały koteczki :D wiklina to jest to co koty lubią najbardziej...co widać po ich minkach :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon mar 16, 2009 8:08

biamila - wiem, że cieszą Cię informacje o Stasiu :D , więc jak tylko coś się dzieje, to podrzucam nowe wiadomości.
Nasz pieszczoch jest przekochanym olbrzymem :lol:
Zdrowy, z oczkami nic się nie dzieje, więc nie podejmujemy żadnego leczenia.
Na operacje u dr Garncarza zawsze będzie czas, gdyby (nie daj Boże!!!) coś zaczęło być nie tak.
W/g nas interwencja chirurgiczna to ostateczność.
Na ten moment nie ma takiej potrzeby - Staś świetnie sobie radzi, jest wesoły i zabawowy. Ma apetyt - aż za duży.
A poza tym stan oczek stabilny i chyba całkiem dużo widzi.
Odnoszę wrażenie, że to lewe oczko stało się bardziej przezroczyste (a może to tylko pobożne życzenie?).
W każdym razie nic się nie dzieje ze wzrokiem, więc nie podejmujemy na razie żadnych działań w tym kierunku.
Z pozostałymi kotutami żyje w zgodzie, chyba, że mają zbiorową głupawkę, to jest gonitwa na całego - po wszystkich pomieszczeniach domu + schody i kanapy!!!
Pozdrawiam

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto maja 26, 2009 23:47

Dawno nie pisałam o Stasiu!!! Coś jest nie tak z jego sprawami urologicznymi - ma białko w moczu i był moment, ze pojawiło się dużo leukocytów. Leukocyty zlikwidowane przez antybiotyk, ale ph jest za wysokie. Jest aktualnie na karmie Urinary i za jakiś czas trzeba będzie powtórzyć badanie moczu. Poza tym jest OK - wesoły, zabawowy, żarłoczny młody kociak. Ostatnio schudł, bo nieszczególnie smakuje mu nowe jedzenie - ogólnie to on nie lubi za bardzo suchego, a niestety saszetki są za drogie :cry: Tak więc wynalazłyśmy sposób na Stasia - moczymy chrupki i mieszamy z odrobiną saszetki - taki mix zajada ze smakiem :D

Kilka fotek z ostatnich tygodni:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tak Stasinek żebrze o jedzenie (biedny niedożywiony koteczek) :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Śro maja 27, 2009 5:30

Nasz Stasinek...mam nadzieję, że to tylko przejściowe kłopoty ze zdrowiem. Ciekawe skąd mu się to przyplątało? Ostatnio mój Gruś -3 latek musiał mieć wyrwane dwa zęby, bo mu się popsuły....a je wzorcowo rc i zmieniam im a to dla kastratów, a to na zęby...no cóż widocznie jedzenie nie wszystko załatwia.
A Staś wygląda przepięknie choć widać, iż na nowej diecie schudł...ale w jego wypadku to akurat nie ma się czym martwić, bo było z czego zrzucać.
Pozdrawiam gorąco i dziękuje za wieści oczywiście czekam na dalsze, szczególnie jak tam wypadły badania i co tam mu się przyplątało za choróbsko?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto gru 01, 2009 1:18 Re: 2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

Oj dawno nic nie pisałam o Stasinku!!!

Chłop wyrósł na małego tygrysa, bryka, śpi, je i sika... niestety chyba ma SUK!
Podsikuje od czasu do czasu jakieś kąty w domu - przedpokój, garderobę, kuchnię...

Chyba pogniewał się ostatnio na Froggy, bo dwa razy "zatopił" jej kołdrę :roll:
Sądzę, że przyczyna tkwi w lekkim "zaniedbaniu" Stasinka przez w Froggy w kwestii zainteresowania "biednym koteckiem" - Froggy późno wraca z pracy a 5 kg kota czuje się niedopieszczone. :twisted:

Staś dostaje Urinary - suchą karmę dla kotów z problemami urologicznymi - a że nie lubi suszek - to dostaje rozmoczone i wymieszane z jakąś smakowitą puszką. Ostatnio naszym futrzastym bardzo smakuje BOZITA a z dań mięsnych - dorsz czerniak (puszczą mnie tym dorszem z torbami!!!!).

Z oczami Stasinka nic się nie dzieje i oby nic się dalej nie działo!!!

Cała trójka futer rozrabia, śpi, je i ogólnie mają się dobrze :D

A to kilka nowych zdjęć naszego milusińskiego:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
i z Kacprem: Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiamy wszystkich czytaczy!!! :1luvu:
Ostatnio edytowano Wto gru 01, 2009 17:47 przez osspdg, łącznie edytowano 2 razy

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto gru 01, 2009 6:09 Re: 2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

O matuchno! nasz Stasinek, pięknie wygląda!
Stasinku jedz suche! musisz jeść, bo inaczej nie wyzdrowiejesz i będziesz "podlewał".
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto gru 01, 2009 17:44 Re: 2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

Lejka domowego wszyscy bardzo kochamy, chociaż jego "zapaszki" często nie dają nam żyć. Ale to nic - byle on był szczęśliwy, a na takiego wygląda... :D

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto gru 01, 2009 18:34 Re: 2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

Stasinku, cudnie wygladasz :D

A czy przypadkiem nie czas na kastrację?Moze to posikiwanie z tego sie bierze?

gisha

 
Posty: 6084
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sebans i 41 gości