Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07cz.3 NowaNiespodzianka! s.111

[Zowisia]

Dziekuje wszystkim wytrwalym za odwiedzanie watku !

Dzis znow nie wyszlam wcale z domu, upal przerazajacy ... mimo wiatraczkowania itp. Teraz juz troszke lepiej, okna pootwieralam i zabieram sie do pisania, wiec znow noc przesiedze przy kompie, oby sie udalo odbebnic choc kilka zlecen ...

Wczoraj wieczor odnowilam ogloszenia - ciekawe czy przetrwaly ...
kredyciarze nie ustepuja, a ja tez nie, choc energii coraz mniej. Jutro rano sprawdze, po drodze do rejonu zero - mam tam maly dyzur. Przy okazji poobchodze okolice.
Widzialam tez wczoraj czarnego kota, ale uciekl ... mimo cmokania; nawet sie nie odwrocil. Nie gonilam, zreszta bylam juz na ostatnich nogach.
W sklepie zoo klatka pusta - nie wiem, czy na noc zabrano kocieta do domu czy tez juz znalazly nowe domy ... Opinie o nowym wlascicielu slyszalam zle, ale tez na razie traktuje je z dystansem.

Nie sprawdzilam jeszcze tego telefonu ze znalezionym kotem, wciaz za pozno sobie o tym przypominam.
Koty objedzone po uszy spia (bylo krojenie miesa a to dla nich swieto obzarstwa) wiec ja do roboty bo juz na rano musze jechac do Ojca.
zo

[Elwirka]

[Dorota]

Niedziela.

:ok:
:ok:

[Adrianapl]

[Zowisia]

Wrocilam .. dopiero kolo 21.oo ... koniec i padaka ....
a tu z jedno zlecenie pasowaloby na rano zrobic jeszcze (

W rejonie ogloszenia sa, ale w bardzo marnym stanie, kota widzialam jednego, szarobialego, w tym pustym domu na zarosnietej dzialce.
Popatrzyl na mnie ale chyba nie mial dla mnie dobrych wiesci.
Smoczka nigdzie ... a tak mi jej brakuje.

Upal zabojczy, dopiero po poludniu jakos znosniej sie zrobilo. Kotom zostawilam dmuchawe na caly dzien, i caly dzien musialy tez czekac na jedzenie. Ale dozyly, i nawet nie zrobily wiekszego sajgonu niz zwykle.
Wieczorem odwiedzilam jedna kociczke u Tweety, ..... myslenie trwa.
[ma ktos jakas szczepionke albo cus ??]

W mojej dzielnicy ogloszenia od wczoraj zdazyli kredyciarze pozaklejac, z widoczna zlosliwoscia - jest inne miejsce, ale musza na moim ogloszeniu.
Zobaczylam z tramwaju wracajac - no i nie wytrzymalam, poszlam pozdzierac - choc bylo juz dobrze po 22.oo. A juz od rana bedzie to samo. Ech.

W sklepie zoo spaly w klatce na kartonie dwa male whiskasiki ... sliczne !
chyba maja 3-4 tygodnie tylko ... ( w drodze do domu obejrzalam je znowu, wlasnie sie przebudzily, dojadly chrupki i dobrudzily totalnie zakupkana kuwete. Oj nie za dobrze z tymi warunkami tam dla nich ...
Sprobuje moze znow fotki zrobic, i potem jakies ogloszenie powiesze tu i tam, jesli ten facet bedzie sklonny do wspolpracy. Kotki sliczne, bialosrebrne, z czarnymi noskami, oczka i nosy czyste - bez kataru.

A ja mysle o nowym domku dla kotow .. taki maly postument z miejscem w srodku, w tym wlasnie sklepie zoo - moze jakos tym urobie faceta ?? bo na pewno sporo bedzie kosztowac ten kaprys ...
No i tyle na razie
zo, splaszczona dosc powaznie

[Aia]

trzymaj sie Zo

wszystkiego dobrego zyczę


pozdrawiam
A.

[Adrianapl]

nowy tydzien

[Dorota]

Zo,

kociol dobrych mysli Ci sle!

[mahob]

[CoToMa]

Zo, trzymaj się!

[B-dur]

A co słychać w sprawie urlopu

Zosiu, czy następny kot nie będzie ponad Twoje siły?
Ja wiem, że serce rwie, bo to bałamuty są straszne, ale...

I nie dawaj się walcowi

[Elwirka]

[Zowisia]

Wrocilam .. bylam na fikolach (po pol roku przerwy !)
a potem na obchodzie ... mala kropelka satysfakcji: dzis ogloszenia nie byly zaklejone, i wygladaly calkiem nowo i ladnie. Ale co z tego .,.

Bardzo dziekuje za kciuki i odwiedziny.

Dzien zaczety pozno, bo poprzednia doba prawie bez snu.
Misia nadal spiewa i posikuje ... rece mi opadaja, bo operacja zaplanowana na 4 czerwca, czyli pojutrze ... Ryzyk fizyk, idziemy, na piguly juz za pozno.

Kolo sklepu zoo tylko przejechalam tramwajem, wydawalo mi sie, ze klatki nie bylo w oknie, ale moge sie mylic. Moze jutro bede bardziej energiczna i sprawdze .. Dzis znow kregoslup nie najlepiej.

A teraz juz czeka robota zabieram sie zatem do pisania,
pozdrawiam i uciekam
zo

[Zowisia]

A co słychać w sprawie urlopu :?: :?: :?:
Zosiu, czy następny kot nie będzie ponad Twoje siły? :(
Ja wiem, że serce rwie, bo to bałamuty są straszne, ale...
I nie dawaj się walcowi :ok: :ok: :ok:

Urlop - dzieki B-dur - zaplanowany i juz powoli zaczynam traktowac go jako pozycje ustalona w kalendarzu. Jeszcze ponad miesiac ... moze zdaze przygotowac wszystko dla kotow i sprawdzic sprzet ... moze ...

Walec dziala dalej, ale skoro jest praca to trzeba sie zbierac i pracowac,
nie ma wyjscia. A co do kolejnego kota, to pewnie nawet nie zauwaze roznicy .. :) Gorzej z opinia :)

Dzieki i pozdrawiam ! zo i ofutrowane

[Zowisia]

Witam i zycze dobrego niezbyt upalnego dnia ...
ja wlasnie ide sie zapasc w niebyt po nocnej pracy
moze nie zaczna mi dzwonic telefony od samego rana..
ale nic pewnego.

Misia wlasnie odprawila kolejna noc rujkowania a teraz taniec po scianach
niech szaleje, od srody czeka ja kaftanik permanentny ... o ile wetka mnie nie wyrzuci na pychol, z powodu ze ruja trwa.
Wszystkie koty namietnie poluja na muchy, celuje w tym Krowka, ale Fumie tez sie czasem udaje wciamkac jakies paskudztwo. Fufu.

Dzis cwierkacze nie cwierkaly, zapalu im braklo czy co ..
dobrego dnia
zo