dzieki kristinbb; myslec już mi sie nie che, ale trzeba...
Lusia śpi za moimi plecami, sapie przy tym strasznie, to sapanie, ten zatkany nosek

- jest coraz gorzej; caly czas bierzemy homeopatie i beta glukan, nic więcej,
ale ten nosek, oddech - jest gorzej
a jak sie zdeneruje, to juz jest koszmarnie - oddycha ja parowóz
zaczynam watpić w ta homeopatie, moze jeszcze za wsześnie na jakies zmiany na lepsze, za dużo oczekuje pewnie

penie trzeba czasu, a ja chce już na już!
