12 letni kot nowotwór uszu -Abdul[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 25, 2015 22:12 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Albo krojenie mięsa na desce :mrgreen:
Mój pierwszy kocur - spał w innym pomieszczeniu, kilka dobrych metrów od kuchni, w kuchni mogły gary lądować z hukiem na glebie i nawet uchem nie ruszył, ale jak tylko zaczynało się kroić mięcho, to natychmiast się materializował :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 26, 2015 7:03 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Brak słuchu to pikuś w porównaniu do tego, co ten kot przeżywał, jakie katusze cierpiał.Chyba jeszcze trochę go boli, to były przecież rozległe operacje.A to, że walczy to chyba dobry objaw, prawda? Znak, ze zdrowieje, że wracają mu siły.Tak to tłumaczę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 26, 2015 7:19 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Fakt , kot przeszedł piekło :cry: może to też ukształtowało jego charakter? nie wiem ,do facetów jest inny ,przynajmniej do tego z którym mieszka :wink: Jurek jak głaszcze kota to Ewie serce pęka ,że boli ,głaski mocne ,męskie ,ale kot aż się rozpływa :lol: fakt że nic więcej przy nim nie robi ,czarną robotę odwala Ewa.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 26, 2015 8:21 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Trudno jeszcze mówić o jego charakterze, musi wyzdrowieć, w ogóle wszystko musi wrócić do normalności i wtedy się okaże.Persica mojej sąsiadki, wzięta po kilku latach z domu, gdzie była agresywna podobno potrzebowała sporo czasu, aby stać się miziaczkiem.Była lata całe na hormonach, sąsiadka ją wysterylizowała, dała jej czas na przekonanie się, że nic złego jej już nie spotka, że nic na siłę i zadziałało.Abdul przecież nie wie, że go boli, że trzeba pocierpieć, aby było lepiej i protestuje, to normalne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 26, 2015 9:09 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Ja też wierzę, że teraz to już tylko może być lepiej :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob mar 28, 2015 8:34 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Co tam słychać u Abdula?
Mam nadzieję, że brak wiadomości, to dobra wiadomość.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob mar 28, 2015 18:48 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Właściwie nic nowego oprócz tego że coraz mniej je :? rzyg z kłakami ,każda pasta jest bee.
Jak się nic nie zmieni ,będzie trzeba gada zatargać do weta.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2015 19:06 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

O masz ci los...
Jak nie urok, to... jeść nie chce. :roll:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob mar 28, 2015 19:40 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

ojjj ....:(
a pasty z łapki (pobrudzonej) tez nie zliże (zmyje)?
Bbdulu - weź sie w garśc chłopaku!
a może owies?
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Nie mar 29, 2015 19:03 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Biedny kot. Ma złe skojarzenia.
U nas jest Tomiłek z męża pracy złapany. Faceci go przepędzali, straszyli... I męża się boi.
A wasz ziabątek miał cud panią :roll: i ślad został. Będzie ok. Musi. On jeszcze pamięta ból, czuje ból...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 29, 2015 19:07 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

żadne smarowanie ,nic ,on tego nie zlizuje ,na strzykawkę zareagował ostro i gwałtownie ..jutro do weta ,zachowuje się tak jak by w paszczy coś przeszkadzało . :roll:
Na szczęście troszkę zjadł.ale połakomił się tylko na rozciapcianego Gurmeta. :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2015 19:08 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

a miał coś robione z zębami?
Jesli nie miał to może teraz się odezwały. Może ma to związek z uszyskami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 29, 2015 19:17 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

miał usuwane zęby ,niestety też się boję czy to nie ma związku z amputacją uszu.
oby nie .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2015 19:19 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

dorcia44 pisze:miał usuwane zęby ,niestety też się boję czy to nie ma związku z amputacją uszu.
oby nie .

nasz tymczas po usunięciu zebów miał problemy. Wdało się zapalenie okostnej. Może i u niego coś się dzieje, jakiś stan zapalny się wdał. To umęczony kot o słabej odporności. Dobrze by było zajrzeć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon mar 30, 2015 18:26 Re: 12 letni kot nowotwór uszu -uszy usunięte światełko w tu

Bylismy dziś z Abdulem u dr. Cetnarowicz ,to nie kot to diabeł w kociej skórze :evil: tak pogryzł Ewę :strach: :placz: nie wiem co Ona zrobi jutro ,jak będzie grała :cry:
Ma zapalenie łuków podniebnych ,na razie steryd ,ew. wszystko trzeba wyrwać :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości