Ramzes -rudy miziak U KOSMITEK NIE ŻYJE [*] [*] [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 14, 2009 22:56

bede tesknic za kociakiem, choc i jego i Aishe ledwo znalam. Dbajcie o niego, bo naprawde na to zasluzyl :) Ramzesik-my o Tobie nigdy nie zapomnimy, a czy ty bedziesz tez pamietal o nas? Mam nadzieje, ze tak :)
Powodzenia, kociaku, trzymaj sie :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon mar 16, 2009 13:36

Ramzes na pewno nie zapomni Justyny która go uratowała i wyleczyła, oraz wszystkich cioteczek, które pomagały mu jak tylko mogły. Teraz czas kocie na spokojne życie w DS, bez bólu, bez porzucenia a za to w cieple, pełnym brzuchem i na kolanach :D

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Pon mar 16, 2009 14:02

oj tak :) Wiele przeszedl mimo mlodego wieku, ale mial szczescie, ze spotkal Justyna na swojej drodze. Teraz spotyka go jeszcze wieksze szczescie, bo wreszcie bedzie mial staly kat do spania, na stale kogos do miziania, jedzenia w brud, milosc i opieke juz do konca swojego cudownego zycia :) Nawet nie macie pojecia jak sie ciesze, ze to juz koniec jego cierpien, a poczatek mega szczsliwego zycia! :) Na czesc Ramzesa: Hip hip hura! :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon mar 16, 2009 14:11

tak jest - za szczęśliwą podróż, aklimatyzację i nowe życie u Kattinki i jej Rodzinki
:piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon mar 16, 2009 14:34

Kurde Ciotki podróż Ramzesa pod wielkim znakiem zapytania. Guziczek ma jakieś paskudztwo na uszkach :crying: Szczegóły w wątku Guzika. Zobaczymy, jak się wszystko ułoży :|
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon mar 16, 2009 14:36

za uszka wszystkich Kociastych u Ciebie Kasiu - trzymam kciuki!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon mar 16, 2009 18:16

trzymam kciuki za zdrówko koteczków
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 16, 2009 20:06

moze to paskudztwo to swierzbowiec? Cokolwiek to jest wyleczcie to szybko, bo Ramzesik czeka :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon mar 16, 2009 20:50

ech... i jak kotek, Kasiu ?

Kattinka

 
Posty: 36
Od: Nie lut 15, 2009 15:45

Post » Pon mar 16, 2009 21:00

Ramzesik został dzisiaj uwolniony z drutu... :lol: :lol:
:ok: :ok: :ok: za transport
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 16, 2009 22:05

Ciotki kochane, mogę powiedzieć tylko, że to nie był ten domek :( Niestety nie będę wiozła Guzika do Cieszyna :( Przykro mi, że rozbudziłam nadzieję...
Nadal szukamy DS dla Guziczka i transportu dla Ramzesa...
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon mar 16, 2009 23:49

:( no cóż dalej trzymamy kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 17, 2009 12:39

:( Co za lusdzie!!!! :evil:
OK kciuki za oba kociaki.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto mar 17, 2009 23:06

Ech...
co z transportem?
Bardzo chciałabym mieć już kotka..

Kattinka

 
Posty: 36
Od: Nie lut 15, 2009 15:45

Post » Śro mar 18, 2009 1:24

milo wiedziec, ze ktos tak bardzo chce kociaa, ze wyczekuje go, jak jakiegos waznego VIPa ;) Kattinka, wiem, jak bardzo czekasz na Ramzeska, on pewnie tez sie niecierpliwi i nie moze sie juz doczekac, kiedy znajdzie sie w nowym, juz na zawsze swoim szczesliwym domku. Mam nadzieje, ze to juz dlugo nie potrwa i, ze przez ten czas sie nie zniechecisz i nie zrezygnujesz z adopcji naszego, sympatycznego, ogniscie rudego przyjaciela? :ok: nadal trzymam kciuki za transport :kitty: :cat3: :catmilk: :kotek:

Poki co :piwa: za szybkie zalatwienie transportu kiciusia i za jego nowe, lepsze, pelne szczescia zycie z Kattinka :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 85 gości