Dioda z 3miasta znalazła DOM :))))))))))))))))))))))))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 08, 2009 18:57

Rozmawialam z Kasia :)
Dodzia bedzie jutro na badaniach a my bedziemy w kontakcie i jakby cos to pomoge :D
Z Dodza jest lepiej, juz tak nie popuszcza, trafia do kuwetki.
Mam nadzieje, ze jednak weci znajda przyczyne i kocia bedzie miala prawdziwy domek :D

O jeżu, strasze?proszem siem nie bac, ja tylko tak wredziowato wygladam :oops: :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 08, 2009 19:22

Może się jednak czegoś ciekawego dowiemy o tej biednej pupie Diody. Ja tak jakoś mam wrażenie, że wszystko będzie rozwojowo OK czyli Dioda bedzie w przyszłości normalnie kuwetkowac bez żadnych wpadek. Tak intensywnie o tym myślę :mrgreen:
Wredziowatość wredziowatością, ale sam tytuł inspektora... Wiesz Polska to trochę jak Carska Rosja- tytuły i wielkie pieczątki urzędowe robią większe wrażenie niż sama osoba :wink: czyli masz jakieś metr osiemdziesiąt wzrostu wredną minę i strach Ci się sprzeciwić... :lol:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 08, 2009 19:25

Ewutek pisze:Może się jednak czegoś ciekawego dowiemy o tej biednej pupie Diody. Ja tak jakoś mam wrażenie, że wszystko będzie rozwojowo OK czyli Dioda bedzie w przyszłości normalnie kuwetkowac bez żadnych wpadek. Tak intensywnie o tym myślę :mrgreen:
Wredziowatość wredziowatością, ale sam tytuł inspektora... Wiesz Polska to trochę jak Carska Rosja- tytuły i wielkie pieczątki urzędowe robią większe wrażenie niż sama osoba :wink: czyli masz jakieś metr osiemdziesiąt wzrostu wredną minę i strach Ci się sprzeciwić... :lol:


Iza ma około metr sześćdziesiąt wzrostu i jest piękną, drobną i szczuplutką dziewczyną :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 08, 2009 19:41

Przecież wiem :lol:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 09, 2009 8:40

bardzo bym chciała aby Dioda miała szanse na normalny dom i normalne życie
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 09, 2009 19:36

co u naszej misski?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 11, 2009 17:08

co u Diody?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 11, 2009 22:07

a moze to tak jak z dziećmi... niektóre moczą się w nocy jeszcze przez długie lata po tym jak wyrosły z pieluch... więc może i jej z wiekiem przejdzie... :ok:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon sty 12, 2009 8:35

mam taka ndzieję - dorośnie kicia to problem zniknie (oby)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 12, 2009 17:41

jak się czuje miss Dioda?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 12, 2009 21:14

Dioda czuje się świetnie.
Kuwetkuje całkiem przyzwoicie choć oczywiście do ideału trochę jej jeszcze brakuje...
I to są jedyne dobre wiadomości.

Właśnie odbyłam rozmowę z Kasią1.
W piątek Dioda miała rtg oraz badania krwi i moczu.
Rtg wykazuje zniekształcenie miednicy. Normalnie miednica ma kształt rombu, u Diody jest to prostokąt.
Możliwe, że jest to skutek urazu, możliwe, że wada genetyczna.
Wet uważa, że Dioda nie powinna zostać wysterylizowana, dlatego, że 90% wysterylizowanych kotek to koty otyłe, a otyłość u Diody może oznaczać utratę możliwości chodzenia.
Można podwiązać jajowody, ale to nie likwiduje rujek, nie chroni przed ropomaciczem, ciążą pozamaciczną.
W badaniu krwi i moczu jedynym odbiegającym wskaźnikiem jest poziom leukocytów obniżony o połowę. Przy tej wadzie jest to jednak stan "normalny".
Rtg nie wykazało bezpośredniej przyczyny "popuszczania". Wg weta u którego była Kasia1, przyczyny można szukać podczas "głębokiego otwarcia" lub tomografem.

Tyle zapamiętałam z tego, co z wywodów weta zapamiętała Kasia1...

Ta wizyta u weta zmieniła jedno: Kasia1 chciała Diodę wysterylizować, dać jej dom na wsi... Teraz już się na to nie zdecyduje. Zamierza oddać Diodę do Ciapkowa, a wyniki przekaże Izie... Drobne pocieszenie: pewnie nie stanie się to jutro ani pojutrze, bo Kasia1 nie ma czasu...
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pon sty 12, 2009 21:54

Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to że Evalla może też zmienić banerek...
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83233&postdays=0&postorder=asc&start=0][img]http://upload.miau.pl/3/167408.jpg[/img][/url]
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto sty 13, 2009 8:34

skonsultować sprawę u innego weta
wygląda to na trochę skomplikowany przypadek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 13, 2009 9:49

Zapewne Iza skonsultuje :?
Osobiście nie jestem przekonana, że sterylizacja Diody to aż takie ryzyko :?
To tylko oczywiście moje odczucie, wetem nie jestem.
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto sty 13, 2009 10:27

O ile nie ma innych przeciwwskazań do sterylizacji, to akurat to jedno nie wydaje mi się aż tak poważne. Trzeba tylko potem uważać z wagą. Z tym, że tak czy inaczej wylądowanie na wsi nie jest fajne :roll: . Kto na wsi będzie pilnował tego, co i w jakich ilościach je?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 95 gości