Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Maykaw pisze:w żłobku jest mały biały kotek który "prawdopodobnie nie słyszy"
ale płucka ma duże![]()
jak myslicie, bedzie mial szanse na adopcje z taka adnotacja na klatce?
Maykaw pisze:w żłobku jest mały biały kotek który "prawdopodobnie nie słyszy"
ale płucka ma duże![]()
jak myslicie, bedzie mial szanse na adopcje z taka adnotacja na klatce?
Revontulet pisze:Maykaw pisze:w żłobku jest mały biały kotek który "prawdopodobnie nie słyszy"
ale płucka ma duże![]()
jak myslicie, bedzie mial szanse na adopcje z taka adnotacja na klatce?
Myślę, że ma szanse.
I to spore- jest cały biały i sporej części ludzi to wystarczyA dodatkowo to kociak.
A jakie ma oczy? Jeśli niebieskie to tymbardziej szybko pójdzie do domu. Byle do odpowiedzialnego
akne pisze:Revontulet pisze:Maykaw pisze:w żłobku jest mały biały kotek który "prawdopodobnie nie słyszy"
ale płucka ma duże![]()
jak myslicie, bedzie mial szanse na adopcje z taka adnotacja na klatce?
Myślę, że ma szanse.
I to spore- jest cały biały i sporej części ludzi to wystarczyA dodatkowo to kociak.
A jakie ma oczy? Jeśli niebieskie to tymbardziej szybko pójdzie do domu. Byle do odpowiedzialnego
Wyczytałam w necie, że wiele białych kotów nie słyszy, najczęściej te błękitnookie.
Podobno to genetycznie uwarunkowane. Czyli jeśli ktoś koniecznie chce adoptować białasa, to musi się z tym liczyć.
W schronisku koty "niepełnowartościowe" często trafiają szybko do adopcji i to są takie najbardziej odpowiedzialne domki zwykle - pamiętam Dżeza, który się ślinił (uraz szczęki, szczęka poskładana i lekko opadająca), kot nie pierwszej młodości, znalazł dom bodajże po kilku tygodniach pobytu w części adopcyjnej.
Grubasek przytulaśny bez oka pobył w adopcyjnym ostatnio chyba max ze 2 tygodnie.
Dziewczyny z większym doświadczeniem (kiedy się martwiłam o Dżeza), powiedziały mi, "że nie takie kaleki znajdowały dom"I faktycznie Dżez znalazł
Maykaw pisze:szczerze mowiac chyba oczka nie byly niebieskie, a w klatce obok siedzial bialo-rudy gnojek i oba sie przekrzykiwalyjeszcez jeden czarny był nad białaskiem ale on uciekl na tyl klateczki
w sumie w zlobku byly tylko te 3 bąble
ja wpadlam tylko przelotem podrzucic kilka zabawek...bo w srode ubogo bylo w klatkach zlobkowych z zabawkami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości