Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 06, 2010 10:26 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

A może po prostu trzeba by popytać wolontariuszy z okolicznych schronisk, czy w owym czasie nie trafiła do nich taka burasia.
Jeśli tak Pan zrobił p. Krzysztofie to proszę to szczerze napisać, można by wtedy zrobic zmasowaną akcję ogłoszeniową i szukać dla Balbinki domu, podając do kontaktu info do któreś wolontariuszki z owego schronu lub bezpośrednio do schronu.
Jeśli naprawdę tak Pan zrobił to proszę dać Balbince szansę na dom, ona nie jest niczemu winna, że jej życie się tak a nie inaczej potoczyło.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 06, 2010 20:44 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

A ja chcę wierzyć i wierzę panu Krzysztofowi (może jeszcze za mało w życiu się rozczarowałam ludźmi?). Widziałam tego pana na filmiku i nie wierzę, że mógłby wyrządzić krzywdę tej kotce, wierzę, że starał się i zrobił, co było w jego mocy, żeby jej było dobrze.
Owszem - są pewne niejasności, jak choćby to, że wcześniej kot u nowej pani Balbinki był jeden a teraz poza Balbinką są jeszcze dwa - ale czy owa pani nie mogła się dokocić?...
A co do tego czy kotka nie trafiła do któregoś ze schronisk - w Chorzowie jej nie było i nie ma - jestem na bieżąco z kotami, które aktualnie tam przebywają, a w lipcu (w czasie dłuższego milczenia pana Krzysztofa) dzwoniłam do nich upewnić się czy nie trafiła do nich starsza bura niesterylizowana koteczka. Insynuacje czy kotka dobrze trafiła na pewno nie do końca poprawiają samopoczucie pana Krzysztofa - nie dziwię się, że swego czasu się zdenerwował, skoro po prostu się go oskarża nie mając ku temu żadnych dowodów. Być może zdjęcia zdjęć nie są zbyt przekonujące, ale łzy tego pana na nagraniu nie były udawane, a dla mnie to najbardziej przesądza o jego dobrym sercu i miłości do Balbinki.
Czekam na kolejne wieści, rozumiejąc, że pan jest zapracowany i nie zawsze może znaleźć czas na pisanie na forum czy na odwiedziny i fotografowanie ulubienicy swojej babci.
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw paź 07, 2010 7:43 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

LSVC pisze:A ja chcę wierzyć i wierzę panu Krzysztofowi (może jeszcze za mało w życiu się rozczarowałam ludźmi?). Widziałam tego pana na filmiku i nie wierzę, że mógłby wyrządzić krzywdę tej kotce, wierzę, że starał się i zrobił, co było w jego mocy, żeby jej było dobrze.
Owszem - są pewne niejasności, jak choćby to, że wcześniej kot u nowej pani Balbinki był jeden a teraz poza Balbinką są jeszcze dwa - ale czy owa pani nie mogła się dokocić?...
A co do tego czy kotka nie trafiła do któregoś ze schronisk - w Chorzowie jej nie było i nie ma - jestem na bieżąco z kotami, które aktualnie tam przebywają, a w lipcu (w czasie dłuższego milczenia pana Krzysztofa) dzwoniłam do nich upewnić się czy nie trafiła do nich starsza bura niesterylizowana koteczka. Insynuacje czy kotka dobrze trafiła na pewno nie do końca poprawiają samopoczucie pana Krzysztofa - nie dziwię się, że swego czasu się zdenerwował, skoro po prostu się go oskarża nie mając ku temu żadnych dowodów. Być może zdjęcia zdjęć nie są zbyt przekonujące, ale łzy tego pana na nagraniu nie były udawane, a dla mnie to najbardziej przesądza o jego dobrym sercu i miłości do Balbinki.
Czekam na kolejne wieści, rozumiejąc, że pan jest zapracowany i nie zawsze może znaleźć czas na pisanie na forum czy na odwiedziny i fotografowanie ulubienicy swojej babci.

nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym się mylić
poza tym, sorry to nie są insynuacje, jedynie spore wątpliwości a chyba przyznasz, że wszystkie niejasności mają prawo budzić wątpliwości
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 07, 2010 8:55 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Bardzo chciałabym wierzyć, że Balbince jest dobrze - a jeszcze bardziej chciałabym mieć taką pewność...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 07, 2010 9:04 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

MaryLux pisze:Bardzo chciałabym wierzyć, że Balbince jest dobrze - a jeszcze bardziej chciałabym mieć taką pewność...

ja też...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 08, 2010 21:42 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Myślę, że sporo czasu minęło od ostatnich informacji o Balbince :roll: Czy wszystko w porządku :?: :roll: :?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 21, 2010 7:25 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

bulba pisze:Myślę, że sporo czasu minęło od ostatnich informacji o Balbince :roll: Czy wszystko w porządku :?: :roll: :?

Myślę, że juz żadnych wiadomości nie będzie...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 21, 2010 7:37 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

CoToMa pisze:
bulba pisze:Myślę, że sporo czasu minęło od ostatnich informacji o Balbince :roll: Czy wszystko w porządku :?: :roll: :?

Myślę, że juz żadnych wiadomości nie będzie...

mam nadzieję, wielką nadzieję, że wszyscy sceptycy tego wątku (włącznie ze mną) pomylili się i Balbinka JEST, gdzieś tam, po tej stronie mostu, zdrowa, bezpieczna i szczęśliwa
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 21, 2010 8:04 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

mar9 pisze:
CoToMa pisze:
bulba pisze:Myślę, że sporo czasu minęło od ostatnich informacji o Balbince :roll: Czy wszystko w porządku :?: :roll: :?

Myślę, że juz żadnych wiadomości nie będzie...

mam nadzieję, wielką nadzieję, że wszyscy sceptycy tego wątku (włącznie ze mną) pomylili się i Balbinka JEST, gdzieś tam, po tej stronie mostu, zdrowa, bezpieczna i szczęśliwa

Też bardzo chciałabym w to wierzyć. A jednak jakoś mi smutno ...
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro sty 12, 2011 18:26 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

będę brutalna: myślę, że Balbinka już dawno za TM :cry: :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 12, 2011 18:52 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

mar9 pisze:będę brutalna: myślę, że Balbinka już dawno za TM :cry: :cry:

Mam dokładnie takie samo przeczucie :crying: :crying: :placz: :placz:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 19:08 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

no to jeszcze wiecej napiszę: myślę, że od początku to była jedna wielka ściema
szkoda Balbinki, dobrze, że to nie ja będę się kiedyś tłumaczyć za los, który jej zgotowano
"...coście uczynili moim braciom mniejszym mnieście uczynili..."
tak to chyba napisano
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 12, 2011 19:27 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Zastanawiam się tylko, po co była ta cała czarna komedia ze strony pana Krzysztofa :? Jesteśmy tu wszyscy z miłości do kotów. Po co było granie na naszych emocjach, skoro i tak plan był z góry ustalony. Taka fajna, kochana, ufna i oddana koteńka :placz: :placz: :crying: Jak można było :!: :?: :!: :?: :crying: Ech, nie chce mi się żyć :cry:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 22:21 Re: Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

Wiecie , najgorsze są domysły i domniemania
zadzwońcie do p. Krzysztofa i wyjaśnijcie sprawę :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 81 gości