Skrzywdzone....

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 14, 2010 10:21 Re: Skrzywdzone....

spinca pisze:Coś mi się zdaje, że jak on mi zaufa to już nigdzie nie pójdzie, chyba nie będę mu w stanie tego zrobić po raz drugi


:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 14, 2010 11:01 Re: Skrzywdzone....

Kasiakom, mówiłam Ci, spokojnie, wiem, ze masz od cholery roboty z tą cudaczką :1luvu:

Mała1, naszykowałam wczoraj do wysyłki, ale przyznaję, podrzuciłam do pracowej poczty, żeby za wszelką cenę uniknąć wizyty w mojej lokalnej saunie fińskiej, zwanej potocznie Pocztą Polską.

Nosek jest przepiękny, nie umiem za diabła oddać tego na zdjęciach, a już w szczególności miękkości tego futra. A moja wetka cały czas się zastanawia co z tymi ich uszami, i padło nawet hasło, że w połączeniu z tym dziwnym futrem mogłaby się pokusić o szukanie w Strachulcach jakiejś rasy.... rzuciła nazwę, ale..... :oops:

Jak chodzę za nim i się podlizuję, mówię do niego: Ty mój Javierku :oops: wiem, dziwna jestem, ale z gustami się nie dyskutuje ;)

Joluka! Cichaj mi tam! ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 11:24 Re: Skrzywdzone....

I ja jestem, czytam (również to, co maczkiem napisane :D ), tylko upał mnie zupełnie rozkłada :oops:

Co musiały przeżyć te biedy zanim trafiły do Ciebie, Spinco... :(
Ale teraz już jest i będzie tylko lepiej i lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lip 14, 2010 12:30 Re: Skrzywdzone....

jerzykowka nie może być inaczej, tylko dobrze :) i w sprawie kotów i w sprawie tej morderczej pogody :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 12:43 Re: Skrzywdzone....

spinca pisze:Coś mi się zdaje, że jak on mi zaufa to już nigdzie nie pójdzie, chyba nie będę mu w stanie tego zrobić po raz drugi


No tak... czemu ja się wcale nie dziwię :P

Niemniej składam oficjalny i stanowczy protest przeciwko brakowi donosów z życia Furkota, bardzoi proszę zacząc donosić :twisted: najlepiej z dokumentacją wizualną :ryk:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro lip 14, 2010 12:54 Re: Skrzywdzone....

Protest przyjęty na dziennik, przeanalizowany i zaakceptowany.
Dostosuję się :)

Poker71 pisze:
spinca pisze:Coś mi się zdaje, że jak on mi zaufa to już nigdzie nie pójdzie, chyba nie będę mu w stanie tego zrobić po raz drugi


No tak... czemu ja się wcale nie dziwię :P


Baaaaardzo śmieszne :twisted:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 13:00 Re: Skrzywdzone....

spinca pisze:
Poker71 pisze:
spinca pisze:Coś mi się zdaje, że jak on mi zaufa to już nigdzie nie pójdzie, chyba nie będę mu w stanie tego zrobić po raz drugi


No tak... czemu ja się wcale nie dziwię :P


Baaaaardzo śmieszne :twisted:


Noo! Ja tam się ubawiłam :mrgreen:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro lip 14, 2010 13:13 Re: Skrzywdzone....

spinca pisze:Joluka! Cichaj mi tam! ;)


zapomnij!!!!!!!! będę wrzeszczeć, aż mnie całe forum usłyszy!!!!!!! :spin2: :spin2: :spin2: :dance: :dance: :dance: :ryk: :ryk: :ryk: :dance2: :dance2: :dance2: :smiech3: :smiech3: :smiech3: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

zaczynam przychylać się do opcji, że "czysztuki" to absolutne kocie minimum w porządnym domu...... :wink:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 14, 2010 13:35 Re: Skrzywdzone....

Wam to coś powiedzieć w tajemnicy! Foch!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 15:44 Re: Skrzywdzone....

bo Nosek jest jakoś mniej fotogeniczny
na dworze byyby piekne zdjęcia
Sitka jest sliczna, pierwsza się rzuca w oczy
ale Nosek w/g mnie jest jeszcze ładniejszy :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 14, 2010 17:51 Re: Skrzywdzone....

Zgadzam się z przedpiszczyniami :mrgreen: "czysztuki" są ok :piwa: Ja mam w tej chwili 2 razy "czysztuki", w tym jedna "czysztuka" tymczasowa :lol:
Mała1 do Sity dymniaczki mam słabość (o Szczylu nawet nie wspomnę) - moja pierwsza i jedyna kocia kobietka jest właśnie dymna. Wiem jak trudno zrobić ładne zdjęcie takiej kocie.
Ja nie wiem czy Ciotki zauważyły, ale spinca lubuje się w kocich facetach :twisted: Wniosek - na ewentualny tymczas do niej tylko i wyłącznie baby :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro lip 14, 2010 18:59 Re: Skrzywdzone....

kasiakom pisze:Ja nie wiem czy Ciotki zauważyły, ale spinca lubuje się w kocich facetach :twisted: Wniosek - na ewentualny tymczas do niej tylko i wyłącznie baby :lol:


a na DS tylko chłopów!!!!!! :wink: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 14, 2010 23:36 Re: Skrzywdzone....

Przeczytałam od początku do końca, oderwać sienie mogłam tyle emocji. Koty sa cudne. Jak tak na nie patrze to jakieś takie podobne sa do siebie, może przez te uszy ( czy to jest rodzeństwo?) Uszy maja dziwne małe i okrągłe. Tak zastanawiam się czy nie mają jakiegoś amerykańskiego curla w rodzinie. Curle maja wywinięte uszka ale niektóre minimalnie.

http://pl.euroanimal.eu/Ameryka%C5%84sk ... w%C5%82osy
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw lip 15, 2010 9:06 Re: Skrzywdzone....

kasiakom pisze:Ja mam w tej chwili 2 razy "czysztuki", w tym jedna "czysztuka" tymczasowa :lol:


Wyższa matematyka, jak pragnę zdrowia :ryk: A ta "czysztuka" tymczasowa jest fantastyczna, diabełek mały :1luvu:

joluka pisze:a na DS tylko chłopów!!!!!! :wink: :ok:


Przygarnęłabym sobie jakiegoś chłopa na DS, fakt... miałby kto transporterki nosić :oops:

Ale, fakt, chłopcy to jest to, dziewczyny jakieś za delikatne dla mnie, Sitka, znaczy, bo co ja mam za doświadczenia!

Iburg, o! to! to! wetka o tej rasie wspomniała, teraz sobie przypomniałam, a ten na zdjęciu, jak Nosek prawie taki cudny :1luvu:
Rzeczywiście i Mała1 i ja i nawet wetka mamy wrażenie, ze to może być rodzeństwo. I po uszach i po futrze.

Mała1 pisze:na dworze byyby piekne zdjęcia

ale Nosek w/g mnie jest jeszcze ładniejszy :wink:


Ja Ci dam na dworze! I tak sąsiedzi patrzą na mnie jak na dekla, jeszcze za kotem będę po podwórku latać.
Pewnie, że ładniejszy, Sita ma przepiękne oczy, ale Nosek to futro takie przedłużone iw ogóle..... facet, no!
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 15, 2010 9:53 Re: Skrzywdzone....

Garść informacji srana

Sitka siedzi w pokoiku i japę drze, bo jej tam smutno. Jak ją wypuszczę 3 minuty jest spokój, następnie wraca do normy, czyli "odejdź, bo cię zjem... nie chcesz odejść, to masz!" i tu następuje walenie łapą głównie Szczyla, bo ten kot nie przyswaja hasła "NIE" w żadnej dziedzinie życia.

Nosek naśladuje moje koty, które łażą za mną krok w krok.... śmieszny to widok, najpierw spokojnie kroczy Furkot, potem skacze gangrena, pochód zamyka Nosek ostrożnym krokiem. W tejże kolejności wskakują na wannę, z tą różnicą, ze Szczyl notorycznie do niej wpada. Czekam tylko na moment, kiedy wanna będzie pełna, już się pogodziłam z myślą, że zostanę wątpliwie ozdobiona łowicką wycinanką na plecach :)

Nosek jest zaskoczony, że nie wolno wskakiwać mu na blat w kuchni oraz na stoły, ma minę pt. jak to, ja jestem pokrzywdzony, mi wolno więcej niż innym!

Wczoraj wieczorem koty dostały surowego kurczaka, niestety z ręki, że się tak wyrażę, bo zostawienie przy tej temperaturze mięsa w miskach spowoduje nabycie kolejnego robactwa, a dziękuję, wystarczająca ilość już na stanie posiadam. Efektem karmienia z ręki była obraza majestatu prezesa tego towarzystwa czyli Furkota: jak to , do cholery! ja tu rządzę i mięso jest moje!!!!! Szczyl warczał jak motor od Yamahy, skakał i się awanturował, a Nosek zrobił smutną minę głodzonego zwierzęcia, wiec dostał najwięcej..... skurczybyk mały ;)
Sitka zjadła w samotności spokojnie, czyli samotnia ma swoje zalety.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości