Koty u B.Wahl.cz.III.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2009 23:20

mozecie to zobaczyc?
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 05, 2009 23:22

Mozemy, mozemy :)

Zorro sliczny, ale co najwazniejsze, szczesliwy!
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Wto maja 05, 2009 23:26

o ile pamiętam, to garnek.pl tworzy też linki miniaturek do forum
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 05, 2009 23:27

MalgosiaD pisze:moze się uda - http://www.garnek.pl/malad :oops:


Cudny, cudny pies!!! :love:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto maja 05, 2009 23:35

ufff.... cudny Jana cudny :D Mnie urzekają zdjęcia z samochodu, w drodze do swojego domku - on jest naprawdę szczęśliwy. Koszmar ma za sobą - prawdopodobnie był bity, kuli się na widok ręki np. ze smyczą :(. Nie warczy, nie szczeka tylko się kuli. Jakby chciał zniknąć :( Ale teraz już nikt nie będzie go bił :) Nowy domek zaakceptował w 1000 %. Wychodziłam a Zorro na kanapie 8O z Dziadkiem :) Odetchnęłam.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 05, 2009 23:55

Ogromnie się cieszę, że następne boguszyckie zwierzątko znalazło kochajacy dom.
Przepiękny, uśmiechnięty pies, swoją drogą..

Ogromnie również się cieszę, że COŚ SIĘ ZMIENI, by pozostałym w Boguszycach zwierzętom dać lepsze życie. Wierzę, że to dobra decyzja. Nie mogę nie wierzyć. To, co widziałam, przeraziło mnie i powaliło. Nigdy wcześniej nie byłam w schronisku, ale nie tak sobie wyobrażałam tymczasowy dom psów i kotów. Setki smutnych oczu spragnionych miłości, piękne zwierzęta pozostające latami w tym samym, obrzydliwym, brudnym, cuchnącym, zaszczurzonym miejscu, choroby "wszelkiej maści", nowourodzone maleństwa, kurze łapy jako posiłek, brak opieki weterynaryjnej, wrzask jako sposób komunikacji.. Tak być nie powinno i nie może.
I mam nadzieję - już niedługo nie będzie..

Poproszę o numer konta Dorci.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2009 7:00

No różnych różności się spodziewałam, ale nie "przekrętów" finansowych :cry: Ludzie w dobrej wierze kupują obrazy by nakarmić głodne zwierzęta, a kasa nie trafia na konto fundacji. Przykre, najdelikatniej mówiąc.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro maja 06, 2009 7:08

Tak zupelnie OT.
Sadzac po warunkach w jakich zyje i mieszka p. Wahl nie sadze, zeby sie szczegolnie dorobila. :? Mysle, ze to raczej chodzi o zarzut niegospodarnosci niz sprzeniewierzenia. Nie mnie z tym dyskutowac, jednak wiem jak organizacyjnie wyglada praca przy 29 kotach i nie wyobrazam sobie jak mozna bylo sadzic [jak p. Wahl mogla sadzic], ze jedna osoba da sobie rade z ta iloscia zwierzat jak jest w Boguszycach. I tak naprawde, to ozlocilabym kogos, kto znajac realia opieki nad zwierzetami, kto majac doswiadczenie w tej materii, podejmie sie zarzadzania tym miejscem...

Niewatpliwie jednak rozpoczecie dzialan w kierunku poprawy funkcjonowania Boguszyc dobrze zaczelo sie od ograniczenia `wszechmocy` p. Wahl.
Trzymam kciuki, zeby obylo sie bez `strat w ludziach`, ale patrzac na marniejacego z dnia na dzien Tofu, wiem, ze nie ludzie sa w tym najwazniejsi.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 06, 2009 7:32

Wlasnie zrobilam aktualizacje Smolinoska na 1 str, jesli masz cos co powinnam wkleic o Tofu, to poprosze. Tak skrotowo, objawy, lecznie itd.
I oczywiscie pamietaj, ze zbieramy fundusze na leczenie zabranych kociastych :-)

Umiescilam na dogo watek na temat Dorci.Tych ktorzy maja tam konta pieknie prosze o podbijanie.

http://www.dogomania.pl/forum/f935/foru ... ndex2.html

Od wczoraj juz 6 osob na dogo poprosilo o konto:-)
Z naszego boguszyckiego watku tutaj juz chyba 7 :-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro maja 06, 2009 7:32

przeklejam z wątku Smolinoska:

Przegraliśmy... Nasz dzielny wojownik zgasł. Zgasł przy nas, spokojny, wybrał tę drogę. Nie tak miało być crying dołączył do grona wspaniałych kotów, dla których miał przecież żyć: do Mryniusia, Bezy, Dzidka, Gerogusia, Magusia. Bardzo go pokochaliśmy, pozostawił w naszych sercach ogromne dziury. Nie męczył się, śmierć przyszłą po niego szybko, wyciągnął do niej łapkę... Mój ukochany nieodżałowany Smolinosku... Wiem, że jesteś teraz w lepszym miejscu, piękny, zdrowy i silny jak nigdy dotąd. Wiem, że takie miejsce istnieje, pokazał mi je mój tata, gdy umarł, a ja nie wiedziałam o jego śmierci. Pokazał mi je ukochany Mryniuś, który był tak do Ciebie podobny. Może i Ty odwiedzisz mnie w snach? Zostało z nami tylko Twoje zniszczone chorobą ciało, dusza uleciała do szczęśliwej krainy. Niczego tak nie chciałam, jak uratować Cię, Ty bardzo chciałeś żyć - przykro mi, że się nie udało.

Wieczorem, gdy TŻ wróci z pracy, pochowamy Smolinoska w jakimś pięknym miejscu. Za chwilę przygotuję mu trumienkę, dostanie tam wszystko, co lubił - mój biały polar i włochatą myszkę.

Śpij spokojnie mój ukochany wojowniku ['] ['] [']
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2009 7:36

Karoluch :(
Przekleilam cala jego historie choroby.mialam jakas glupia nadzieje, ze bede mogla zaraz napisac: nastepne cudowne ozdrowienie(((
Tak mnie martwil brak wiadomosci rano.

Nie wiem co napisac, ale wiem, ze ostatnie dni spedzil dzieki Tobie jak w raju.Bardzo bardzo mi smutno.Wspolczuje....
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro maja 06, 2009 7:36

Cholerny świat!
Karolina - jest mi strasznie przykro, ze względu na kotka, ze względuna Ciebie... Nie tak to miało wyglądać. On tak rozkwitł pod Twoją opieką. Dziękuję Ci za niego. Bardzo.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2009 7:58

Karoluch - przytulam...

I wlasnie przy okazji tej smierci chcialam zapytac, czy macie kontakt z tymi DS, ktore adoptowaly koty z Boguszyc? Kontakt po to, zeby monitorowac ich stan. Bo mam dziwne wrazenie, ze te koty zaczna sie dopiero `sypac`, a to wszystko nalezy zlozyc na karb warunkow Boguszyckich.

Ja juz teraz moge napisac, ze moje Boguszki zostana u mnie.
Bogusz ma caliciviroze; Fifty chronicznie nawracajacy ropny katar, Forty - goraczkuje, ale bez dodatkowych objawow. Lisciu - FIV(+) - lekki katar, nie poddajacy sie antybiotykoterapii; Tofu - FIV(+) - etap FAIDS. Tylko Nana zdaje sie byc w dobrej formie - na te kilka razy dziennie, co moge ja zobaczyc, bo to znikotek jest i mieszka glownie pod kredensem.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 06, 2009 8:01

Etap FAIDS? :oops:
Agn, czy to znaczy, ze chcesz dac wszystkim boguszkom dom staly??
Ostatnio edytowano Śro maja 06, 2009 8:02 przez Anna_33, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro maja 06, 2009 8:01

ostatniaszansa pisze:Piotrze, na wszystkie pytania odpowiemy w nowym watku, ale JUTRO. Musze wstac za 5 godzin do pracy, a oczy mi sie juz zamykaja. Pani BW nie moze zrobic tego o czym pisze Kama2, od czasu kiedy Kama2 byla w Zarzadzie wiele sie zmienilo m.in. spawa gruntow i umow. Dobranoc i przepraszam, ale padam. Agnieszka


Nie chce zasmiecac tego watku ale nie rozumiem dlaczego nie moze zabrac schronisku swoich gruntow i swoich budynkow? Rozumiem,ze TO jeszcze B.W. posiada. Co do wczesniejszego postu ostatniejszansy i pytania jak?
otoz zwyczajnie....nie zwracanie uwagi na wrzaski, jesli nie wpuszcza, wejsc z policja, jesli sie na cos nie godzi-glosowac( w Zarzadzie jest tyle osob, ze zawsze mozna przeglosowac)!, Takie bylo moje zdanie zawsze!
Czy uwazacie, ze teraz nie bedzie krzykow i histerii? beda jeszcze wieksze, bo B.W. wciaz tam mieszka i jest u siebie. Dla niej nie ma wiekszego znaczenia jaka pelni funkcje w Fundacji. I tak bedzie chciala rzadzic.

Kama2

 
Posty: 74
Od: Sob mar 14, 2009 12:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 249 gości