Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 03, 2009 9:58

mokkunia pisze:
Georg-inia pisze:
coronella pisze:Witam się po dłuuugiej przerwie.
Czy mały Piorunek jest nadal w schronie?


cześć, Coronella :D witamy po przerwie!
Piorunek Synek i Piorunek Tatuś są u Karoluch na dt :)

już nie u Karoluch - są u Iwci teraz


a to sorry, nie wiedziałam :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 10:02

oo, a ja już zdązyłam napisac do Karoluch :-D
Ok, pisze do Iwci :-D
dzieki za info

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 13:07

Dziewczyny gdzie na zwierzaki mogę przekazać 1% z podatku? Pewnie jest gdzieś już napisane o tym na forum, ale nie mogę teraz szukać a potrzebne:) Jeśli już było o proszę podajcie link:) pozdrawiam

kolorcia85

 
Posty: 54
Od: Pon cze 23, 2008 15:03
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 13:56

Tu masz wszystkie informacje: http://kotylion.pl/
Obrazek

andorka

 
Posty: 13693
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lut 03, 2009 14:11

Mam nadzieję że Pikuś się odnajdzie...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 14:28

gosiaa pisze:Mam nadzieję że Pikuś się odnajdzie...


A kto to jest Pikuś??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 14:37

magdaradek pisze:
gosiaa pisze:Mam nadzieję że Pikuś się odnajdzie...


A kto to jest Pikuś??


Magda info na poprzedniej stronie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 14:41

a tak, dzięki :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2009 8:26

Mam pytanko: czy jest w schronisku jakaś jeszcze karmiąca kotka? Dotyczy wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4013788#4013788

dziękuję!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro lut 04, 2009 16:21

ale te kocięta są w Warszawie.... malutkie, kilkudniowe

a to jest watek łódzkiego schroniska...

jak sobie wyobrażasz transport....

przepraszam że się wtracam ale z deczka mnie irytuje wpisywanie wszedzie postów nie rozeznawszyt się w sytuacji...

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5773
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 16:47

piccolo pisze:ale te kocięta są w Warszawie.... malutkie, kilkudniowe

a to jest watek łódzkiego schroniska...

jak sobie wyobrażasz transport....

przepraszam że się wtracam ale z deczka mnie irytuje wpisywanie wszedzie postów nie rozeznawszyt się w sytuacji...


A może byś nam tak pomogła, co?

A nie rozeznałaś się, że kotkę ze schroniska możnaby przywieść do Wawy???
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro lut 04, 2009 16:49

piccolo pisze:ale te kocięta są w Warszawie.... malutkie, kilkudniowe

a to jest watek łódzkiego schroniska...

jak sobie wyobrażasz transport....

przepraszam że się wtracam ale z deczka mnie irytuje wpisywanie wszedzie postów nie rozeznawszyt się w sytuacji...


irytuje

kurcze, nie mogę, człowiek się stara, szuka, jeździ, a tu takie komentarze!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro lut 04, 2009 17:04

przede wszystkim przepraszam że zasmieciłam Wam wątek :oops:

Agnieszko Zet - rzeczywiscie nie "rozeznałam się" że kotke z Łodzi mozna by do Warszawy przywieść - jestem początkująca w pomocy kotom - choć sie staram- i jeszcze nie wszystko wiem. Jeśli byłby taka możliwość i tak sie robi to tym lepiej - w końcu najwazniejsze jest przeżycie kociaków.

co do mojej uwagi o postach to pozostanę przy wcześniejszej mojej opinii.

Dziękuje Ci za pomoc kotom. To jest najważniejsze.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5773
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 17:08

akurat sie z Toba piccolo zgadzam, bo i owszem kotke moznaby przywiezc ale zakladajac ze bylaby karmiaca to rowniez zagrozenie dla maluchow ktore mialyby z nia przyjechac no i nie zawsze da sie dostawic obce maluchy do takiej kotki.
chyba niezbyt dobry pomysl bo owszem moze skonczyc sie powodzeniem ale rowniez i tragedia.
I jeszcze DT musialby wziasc i kotke i maluchy.

co do hopow i podnoszen kolezanka moglaby zorientowac sie w sytuacji o co biega w watku a nie bezmyslnie podnosic bo zdarzylo sie ze nie czytajac wzywala domku domku gdzie jestes a kot dawno byl w DS.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 04, 2009 21:27

z tego co wiem, to karmiących kotek nie było w schronie od dłuższego czasu

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 763 gości