Łódź,Rastaman - za TM. bądź szczęśliwy,niezwykły koteczku...

[Bazyliszkowa]

kciuki bardzo potrzebne.

[kirke18]

Rastusiu! nie daj się paskudnemu choróbsku!!! trzymam za Ciebie kciuki, a Axla łapety... masz o co walczyć, jeszcze tyle pięknych dni przed Tobą, tyle osób się o Ciebie martwi, tacy wspaniali Duzi o Ciebie dbają, nie daj się!!!

[casica]

Byłam dzisiaj u CoolCaty, widziałam też Rastusia. pogłaskałam biedną chudzinkę. Ale wyszedł z koszyczka, żeby się ze mną przywitać, więc może się uda/ Bida straszliwa, chudziuteńki, ale oczka całkiem bystre. Kciuki są

[Georg-inia]

Byłam dzisiaj u CoolCaty, widziałam też Rastusia. pogłaskałam biedną chudzinkę. Ale wyszedł z koszyczka, żeby się ze mną przywitać, więc może się uda/ Bida straszliwa, chudziuteńki, ale oczka całkiem bystre. Kciuki są

raczej, żeby sprawdzić, czy nie przyniosłaś mu czegoś dobrego to u nas w domu opanował do perfekcji, zanim dotknęłam klamki z drugiej strony, on już stał pod drzwiami i miauczał, miauuuuczał, miauuuuczaaaaał jak jednak zobaczył, że w ręku nie mam miseczki, to tracił wszelkie zainteresowanie...

[misia007]

Walcz kocie, walcz.

[Iburg]

Trzymam kciuki za Rastusia. Musi być dobrze

[casica]

Kurczę, to świnia ze mnie, a nie żadna ciotka Jutro nadrobię.
Noc miałam ciężką, o 3 brałam pigułę na sen, na badania z kotami dzisiaj o 10 ledwo się zwlokłam z łóżka, to mnie troszkę tłumaczy, ale nie do końca
Jutro też jedziemy na USG więc coś tam Rastusiowi przywiozę smacznego

[Georg-inia]

Kurczę, to świnia ze mnie, a nie żadna ciotka Jutro nadrobię.

Kasia, żartowałam

[casica]

No dobra wiem, ale to nie zmienia faktu, że świniam

[Gocha17_]

Rastusiu - daj sie Ciotkom troche jeszcze podreczyc tymi paskudztwami i kroplwoskami. Bo jak tylko wyzdrowiejesz, wszystkie frykasy swiata moga byc TWOJE!!!!!

No i za to mocno kciukamy

[Mag]

Zapalenie jelit? Ciało obce w układzie pokarmowym? Infekcja grzybicza?
Trzymam zapracowane kciuki za ustalenie przyczyny i zaradzenie jej.

Ile Ras może mieć lat?

[Patr77]

Z cicha podczytuje sobie Rastusiowy wątek i z całej siły trzymam

[Nordstjerna]

Ja też trzymam, chociaż się nie odzywałam. Musi być dobrze, musi!

[memka]

I ja śledzę losy Rastusia i trzymam mocno, mocno za jego zdrówko!

[CoolCaty]

Rastuś nie zrobił do tej pory żadnej kupki. Raz zwymiotował. Obserwując go, zauważyłam, ze ma silne ataki bólowe co kilka godzin. Płacze wtedy, kładzie się, raz zwymiotował. Podawanie kroplówek dootrzewnowo Rastusiowi to naprawdę trudna sprawa, bo jest tragicznie chudy.
U Rastusia na 90% problem dotyczy trzustki. Nie wiemy jeszcze czy podłoże jest zapalne czy nowotworowe lub martwicze. Część z lekarzy, u których jest konsultowany zasugerowała bez wysiękową postać FIP, która doprowadziła do zespołu DIC (wykrzepianie wewnątrznaczyniowe).
Nad stanem i sposobem leczenia Rastka myśli wiele mądrych głów w całej Polsce. Wszyscy mówią o rokowaniu złym
My będziemy walczyć.