


mnie sie wydawalo, ze przy przechorowaniu p. przeciwciala zostaja juz na zawsze, ale moze sie myle...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beata pisze:bardzo mocne kciuki![]()
![]()
![]()
mnie sie wydawalo, ze przy przechorowaniu p. przeciwciala zostaja juz na zawsze, ale moze sie myle...
eurydyka pisze:widze efekt pewnego watku
Jana pisze:eurydyka pisze:widze efekt pewnego watku
![]()
Efekt to publiczne pisanie o planowanych zabezpieczeniachSame zabezpieczenia obmyśliłam już dawno i stosuję w tego typu sytuacjach.
mokkunia pisze:Jana pisze:eurydyka pisze:widze efekt pewnego watku
![]()
Efekt to publiczne pisanie o planowanych zabezpieczeniachSame zabezpieczenia obmyśliłam już dawno i stosuję w tego typu sytuacjach.
Jana witaj w klubie "trędowatych"Ja na razie odpoczywam po przejściach z p, lekko od świata odcięta, ale coraz poważniej myślę o powrocie do wolontariatu. Tylko nie wiem jak to w praktyce się uda. I czy w ogóle jest wskazane.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 61 gości