





Powodzenia Panie Mecenasie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jopop pisze:Parafrazując pewną znaną pieśń wiele jest dobrych kabli w domu moim.
Ale jeden jest szczególny. Ma inną końcówkę niż wszystkie. Tak, to mój kabel od aparatu. Jedyny. Niezastępowalny.
Czemu u licha zawsze ON musi się schować???
Chciałam napisac, że Mecnas jest kotem na medal!
Transport był chyba dośc stresujący- wyraźnie boi się odgłosu samochodu a w autobusie miauczał jak opętany. Po przyjściu do domu schował się z a butami.............. na jakieś pół minuty;) Potem rzucił na karmę, a godzinę później zaczął się łasić- robić koci grzbiet i prosić o głaskanie. Od razu się zaaklimatyzował. Myślę, ze to najsłodszy kot jakiego w zyciu poznałam i powiem szczerze, że nie spodziewałam się nawet ile radości człowiekowi może dać!
jopop pisze:Nie, piszesz o Agatonie
Mecenas to ten co darł siatkę w oknie, dlatego musiał mieć koniecznie metalową w oknie... Ale ma wszystko jak trzeba, jego Pani przygotowywała się do tej adopcji prawie 3 tygodnie. Myślę, że warto było czekać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], marta_kociara, Paulusek, puszatek i 190 gości