Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Antypatyczna pisze:Aż mi słabo od tego zdjęcia.
Aga_ pisze:Filip jest w świetnej kondycji..tzn dawno nie szlał aż tak bardzo. Robi nawet rzeczy, których nigdy nie robił i nie koniecznie są to rzeczy dobre ( właśnie wydrapał dziurę w głośniku od kina domowego) ani bezpieczne dla niego ..
Aga_ pisze:Filip jest w świetnej kondycji..tzn dawno nie szlał aż tak bardzo. Robi nawet rzeczy, których nigdy nie robił i nie koniecznie są to rzeczy dobre ( właśnie wydrapał dziurę w głośniku od kina domowego) ani bezpieczne dla niego
Nadal jednak moczy wszystko dookoła, co jest niezmiernie męczące. Paradoksem jest fakt, że cieszy to, że tego moczu jest naprawdę sporo. Z drugiej jednak strony , sprzątanie bardzo mnie absorbuje i męczy.
Tak, ze po powrocie z pracy i po zakupach nie mam juz praktycznie czau ani sił na nic a przecież jeszcze obiad na mojej głowie.
Większa część szwów została wyciągnięta ale część jeszcze została ( aby wytworzył się jakiś wał...) Byc moze to jest powodem popuszczania moczu. Mam nadzieję, że i tym razem z
wieracze nie ucierpiały i wszystko zakończy się dobrze.
Aga_ pisze::lol: ejże , on ma już ze dwa lata , Minia w tym wieku nabrała ogłady. U Filipka jest na odwrót . Mam nadzieję, że te ciągle narkozy mu nie zaszkodziły...
na chwilę obecna, czekamy aż zacznie kuwetkować bo sikanie ma niezłe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 764 gości