Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

» Sob paź 13, 2007 13:02

Anutku, pomysl nad tym dwu-pakiem. Moze mogłabym podrzucić do Błękitnego Wieżowca, do recepcji, ale czy tam mnie wpuszczą jutro na przykład?

. Wiesz, ja w poniedziałek rano jadę do Krakowa... :evil:

» Sob paź 13, 2007 13:03

jutro nie wspuszczą napewno, zamknięte nasze piętro

pomyśle co zrobić
dzięki

» Sob paź 13, 2007 21:28

u nas nadal bez zmian; oczka zakraplamy z wielkim płaczem, TOsieńka zdenerwowana

nadal walczymy z biegunką u Tosieńki, czarnych kociaków i Bodzia;
oczko ropieje

przepraszam zdjęc nie zrobiłam bo jak położyłam się do łóżka po 18 to wstałam o 21 :oops:

» Sob paź 13, 2007 21:31

Tośku zdrowiej, błagam. Bardzo trzymam kciuki za Tosiulca.

» Nie paź 14, 2007 9:18

ewung ja tez to jej tłumacze, ale coś dochodzi do głowki - dzisiaj już troszke lepiej

i brzuszke troszke się zmniejszył i qupka ładniejsza :wink:

ale małe czarne maluszki jeszcze walczą

» Nie paź 14, 2007 9:27

Tosieńka

cieszę sie ze jest lepiej. No i kciuki za czarnuszki też zaciskam - zdrowiejcie kociaki.

» Nie paź 14, 2007 9:29

no to byle ku lepszemu

» Nie paź 14, 2007 9:34

beatka pisze:no to byle ku lepszemu

Beatko, Ty jeszcze w "jednym kawałku"

???!!! Chodzisz tak samo, jak z Marceliną (też prawie 2 tygodnie po terminie). Ściskam nadal kciuki za szcześliwe rozwiązanie!!!

» Nie paź 14, 2007 9:37

Dobrze, że chociaż Tosia lepiej. Ależ na was padło

. Tosia już lepiej, to może i reszta jakoś da radę. Całuję Was mocno!

» Nie paź 14, 2007 11:50

u mnie walka z lambliami trwała prawie miesiąc..

ale juz po drugiej dawce 3dniowej było wzglednie..

» Nie paź 14, 2007 13:04

» Nie paź 14, 2007 13:05

Tosieńka -przepraszam zdjęcie jest fatalne, ale chyba aparat się zepsuł

» Nie paź 14, 2007 17:28

zakonczyliśmy dziś odrobaczanie - uff; jakie to było męczące
powtórka za 10 dni

pczko Tosieńce niestey ropiej, przemywamy pzregotowana wodą bo włoski aż się sklejają i robi się gruby skrupek, który przeskadza

mieszkanie wydomestosowane :wink:

» Nie paź 14, 2007 17:37

czyli rozchorowałaś sie w odpowiednim czasie... :wink:

» Nie paź 14, 2007 19:13

To się nazywa wyczucie :wink:

Tosieńka schudła ok.20dag

, waży 2,30 kg