sladka1 pisze:Nie pojawiłam się na wątku rudzielca, bo ja chcę małego kotka, a do schroniska dzowniłam i na razie nie ma kociaków. Wiecie co - ja pasuje, zapewniam transport źle, Jana nawet nie reaguje na moje posty. Wszystko między sobą, zachowujecie się jak jedna wielka sekta kociarzy. Jak ktoś jest nowy i nie wpasuje się w wasze ramy to jest od wejścia atakowany. Chiałam pomóc.
do schroniska sie jedzie a nie dzwoni. Sa kociaki, chocby dwa dni temu tępy dres przywiozl pelne pudlo po swojej kotce.