Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 12, 2013 9:43 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Dziękuję Ci Pixie za próbę pocieszenia. Nie czuję jednak, żebym zrobiła wszystko. Gdzieś popełniłam błąd, coś przeoczyłam. To pewne- przecież Jej nie ma..
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2013 9:59 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Slonko_Łódź pisze:Dziękuję Ci Pixie za próbę pocieszenia. Nie czuję jednak, żebym zrobiła wszystko. Gdzieś popełniłam błąd, coś przeoczyłam. To pewne- przecież Jej nie ma..

Agata, nie zadręczaj się. Zrobiłaś bardzo dużo dla Yenny.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lut 12, 2013 10:32 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Wiesz Slonko_Łódź, a ja Ciebie podziwiam.
To jest nieprawdopodobne co zrobiłaś dla Yennefer, ile lat szczęśliwego życia dla niej wyrwałaś, z jakich kryzysów ją wyciągałaś.
Wiem, ze zawsze będziesz sie zastanawiała co mogłaś więcej zrobić, albo czego nie powinnaś... Ale moim zdaniem zrobiłaś dokładnie to co trzeba było.
Yennefer miała ogromne szczęście, że trafiła na Ciebie.
Też wolałam te stare wątki nerkowe- to z nich najwięcej sie nauczyłam. Obecne są dla mnie nieczytelne...
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 12, 2013 16:00 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Strasznie mi przykro, współczuję ogromnie i łączę się w bólu,
dopiero dziś zobaczyłam opis w stopce :(
Ja wiem swoje, że kotka miała najlepszą opiekę, jaką mogła mieć, jesteś wspaniała i wielka.
I jestem wdzięczna, że mogłam skorzystać z Twojej wiedzy w doświadczeniu z chorobą koteczki.
Smutno mi bardzo, niemoc mnie przygniata :(

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lut 12, 2013 17:32 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Obrazek

To było tak niedawno... Już za Nią tęsknię.


Edit- zmniejszyłam zdjęcie
Ostatnio edytowano Śro lut 13, 2013 15:30 przez Slonko_Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2013 17:40 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Kochana istotka

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lut 12, 2013 17:45 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

:cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 12, 2013 18:00 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Trzymaj sie Agatko.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 13, 2013 11:26 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Była jesień, pogoda prześliczna....

Obrazek

26.09.2010 dwa miesiące po zdiagnozowaniu pnn. Yennefer w ulubionym miejscu na werandzie wiejskiego domku łapie każdy promyk słońca...



Edit: zmniejszyłam zdjęcie
Ostatnio edytowano Śro lut 13, 2013 15:25 przez Slonko_Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 13, 2013 13:50 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Obwiniasz się tak jak ja po śmierci Bondzia.
Że może gdybym znalazła ten cholerny furosemid w zastrzyku to by sie udalo.
Ale pamiętam jak wet pół roku wcześniej walczył pierwszy raz o życie Bondzia podając wszystko dozylnie.
W tamtym dniu nie zauważyłam, że Bondzio się schował. Wyszedł jak juz było za późno, w nocy.
Ale miałam jeszcze nadzieję, że do rana dotrwamy:((

Więc nie wiń się, że cos poszło nie tak. Teraz to wiemy, że może byłoby inaczej gdyby wybrać inna drogę.

Piękne te zdjęcia.
Ja jeszcze nie potrafię zajrzeć do Bondzia, choć to już ponad 3 miesiące minęly.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 13, 2013 15:07 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Każda z nas obwinia się, że czegoś nie dopilnowała :(
Ja od śmierci Felixa cały czas obwiniam się, że nie zauważyłam tych nerek, że może jakbym od razu dała epo, chociaż wyniki morfologi miał dobre to udałoby się i te nerki by ruszyły, że inne koty wychodziły z ostrych nerek, że może trza było go bardziej płukać itp.

Slonko dostałyście dodatkowo dwa i pół roku wspólnego życia, co przy tej chorobie jest bardzo dobrym wynikiem, a dostałyście go dlatego, że Ty zrobiłaś wszystko co można było, żeby przez tyle czasu przechytrzyć los :kotek:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lut 13, 2013 15:14 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Macie rację ... Obwiniamy się nie wiedząc tak naprawdę czy słusznie... Dwóch wetów i wszyscy mający doświadczenie z pnn twierdzą, że antybiotyk nie miał znaczenia, że forsowane przez 2,5 oku nerki po prostu już przestały dawać radę... Nie wiadomo ile Yennefer tak naprawdę miała lat- u mnie była 7 lat, a wprowadziła się dorosła oceniana na 5-7... To mógł być też wiek...

Ale chyba łatwiej mi myśleć, że coś zrobiłam nie tak, niż pogodzić się z tym, że tak miało być i nic nie mogłam zrobić...

Dla mnie terapią jest oglądanie jej zdjęć- ma ich tysiące- byłam w Niej szaleńczo zakochana i robiłam jej zdjęcia niemal każdego dnia... Patrzę na pysio- dla mnie najpiękniejsze na świecie, na brzuch- całowany każdego dnia, mięciutkie puszyste futerko, do którego tak miło było się przytulać- szczególnie jak się nagrzało na słoneczku... i jest trochę tak jakby tu była...

Obrazek

Edit: wielkość zdjęcia
Ostatnio edytowano Śro lut 13, 2013 15:27 przez Slonko_Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 13, 2013 15:14 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

[']

Poznałam Yennę, miałam ten zaszczyt. Cudowna kotka. Bardzo mi przykro :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lut 14, 2013 10:30 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Nerkowiec nie musi być chudy....
Obrazek
03.05.2012r.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2013 10:34 Re: Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała.

Piękna DUUUŻA dziewczynka z niej była 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 254 gości