Stomachari pisze:Damian- iza71koty pisze:Między furtkami włożyłem po kilka patyków, furtki nie były od 4 dni otwierane.
Świetny pomysł
Jeśli koty dostają coś do misek maksymalnie 2 razy w tygodniu a jednocześnie wyglądają nieźle i nie rzucają się na żarcie, to skądś muszą zdobywać jedzenie. Może ktoś wykłada, ale nie do talerzy?
Na pewno polują.Damian widział jak jeden kot polował usilnie na srokę.Wydaje nam się że koty dostają jedzenie mniej więcej raz w tygodniu.Może nawet rzadziej niestety.Dzisiaj ktoś dopiero u nich był i zostawił 3 paszteciki z Rossmana i trochę suchej karmy.W dodatku wyszły dwa podrostki takie ponad roczne i niestety wyglądały gorzej niż te ze zdjeć powyżej.Może tak być że Damian nie trafił dokładnie w opisane miejsce.Mało tego na śniegu było dużo kocich łapek - czego wcześniej stwierdzić nie można było bo śnieg stopniał.To tak jakby dostały cynk ze trzeba szukać.



 Wczorajszy dzień był bardzo trudny.Dzisiaj postaram sie uzupełnic podziękowanie za jedzonko
 Wczorajszy dzień był bardzo trudny.Dzisiaj postaram sie uzupełnic podziękowanie za jedzonko  
  



 
  No i dzisiaj też była.Tak wiec ja myslę ze ona była i normalnie jadła tylko przychodziła w takich porach -że nie była widywana.Zreszta my tam mamy taki teren opuszczonego domu i tam zawsze jest zostawiane jedzenie.Pies tam nie wejdzie a ptak wieczorem też nie wydziobie - bo one to w ciągu dnia wyjadają.A tam koty sa karmione na końcu wiec jest już ciemno.No i jest kicia.
 No i dzisiaj też była.Tak wiec ja myslę ze ona była i normalnie jadła tylko przychodziła w takich porach -że nie była widywana.Zreszta my tam mamy taki teren opuszczonego domu i tam zawsze jest zostawiane jedzenie.Pies tam nie wejdzie a ptak wieczorem też nie wydziobie - bo one to w ciągu dnia wyjadają.A tam koty sa karmione na końcu wiec jest już ciemno.No i jest kicia. 



 Dzikus ale ostatnio już nieco się unormował.Postarzał chyba.No i tyle razy o niej myślałam
 Dzikus ale ostatnio już nieco się unormował.Postarzał chyba.No i tyle razy o niej myślałam 


























 kiedyś się spotkamy
 kiedyś się spotkamy