Domek Tymczasowy Figaro -cd

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 17, 2013 10:00 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52 pisze:Długość trwania rujki u kotki jest bardzo indywidualny. Ale większym problemem jest to, że po jednej rujki pojawia się bardzo często, bardzo szybko kolejna rujka 8O I tak w koło Macieju.
Na szczęście koło 8 tygodnia malucha można już mamę wysterylizować :) - 5 tygodni jeszcze :roll:
Czasem kotkom podaje się hormony na wyciszenie objawów rujki (np. przed sterylizacją), ale to hormony i nie wiem jaki będzie miała wpływ na malca i laktację.
Szczerze ty my zawsze przeczekujemy ewentualne rujki do pierwszego momentu, gdy można koteczkę bezpiecznie wysterylizować.
Można też przegadać z wetem możliwość wcześniejszej sterylki, bo sama jako tako nie wpływa bezpośrednio na laktację. Kotka po sterylizacji może od strony hormonalnej spokojnie karmić maluszki, bo za pojawienie i utrzymanie się pokarmu odpowiadają inne hormony. Tak karmiła i nasza Ksantia i jeszcze moment temu Kama, która w ogóle odkarmiła nie swoje kociaki.
Problemem jaki ja dostrzegam:
- jest co najmniej ten jeden-dwa samego zabiegu;
- w późniejszych dniach maluszek może drażnić miejsce po operacji ssąc mamę;
- jedna z naszych kotek odrzuciła swojego malca w szoku pooperacyjnym i potem go już nie przyjęła (na szczęście maluszek miał coś koło 2,5-3 miesięcy i sam sobie już doskonale poradził :) ).

Ze sterylizacją to na pewno będę jeszcze czekać, bo Filipek jest za mały, a jak ona go karmi, to nie ma sensu go przestawiać na butlę. Ona i tak musi mieć sanację jamy ustnej, więc może uda się od razu zrobić 2 zabiegi przy jednej narkozie, jak już Filip będzie wystarczająco duży. Na razie jest dość spokojnie. Grucha głośno wieczorami ale się nie wydziera ;) No i oczywiście bez przerwy nachalnie się łasi, ale to nie jest wielce kłopotliwe ;)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Wto cze 25, 2013 22:36 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Pilnie poszukiwany DT lub TDT dla tej kici https://www.facebook.com/media/set/?set ... 009&type=1

Kota siedzi w klatce w piwnicy, ma anemię (jest w trakcie diagnozy) i zapalenie żołądka, powinna być zaopiekowana w domu. Towarzyszyłam kici i jej opiekunce (karmicielce) u weterynarza. Jest kiepsko :cry: ale nadal jest szansa. W piwnicy nie ma szans się wyleczyć, trzeba ją dokarmiać, nosić do weta. Kota w trybie natychmiastowym powinna trafić do DT!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 26, 2013 8:25 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Możemy tylko podrzucić, bo u nas ful.Mamy maluszki 5 tygodniowe ( wszystkie dziewczyny :strach: Już są po pierwszym odrobaczeniu i na razie wszystko dobrze. Niestety pochorował się białasek od Agnes u nas nazwany Lord. Nie wiadomo co mu jest, wysoka gorączka.Dostał antybiotyk i na spadek temperatury, ale rano wymiotował. To raczej nie robale , bo odrobaczy wiany był parę dni temu. Zaraz jedziemy z Agą do Legwana, nie kryję , że się martwię , co mu jest.Maluchy profilaktycznie dostają immunodol i póki co mają się dobrze, szaleją , śpią i jedzą.
Lord trzyma się Agi pokoju i nie wychodzi , a maluszki są w innym pokoju, ale czy to je uchroni :oops:
A więc nie ma mowy o pomocy w chwili obecnej innemu kotu.
Kiza mama poprzednich maluszków jest już u siebie w domu.Bez rewelacji przeszła następne odrobaczywianie , ze względu na to że wcześniej była w złej kondycji wet zaproponował , żeby po odrobaczywieniu odczekać parę dni i ją zaszczepić , a po tym dopiero sterylizować.Jesteśmy w stałym kontakcie z domkiem kotki .
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro cze 26, 2013 9:55 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

ojej trzymam kciuki aby nie pochorowały się maluszki i oby Lord szybciutkow doszedł do siebie.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 26, 2013 10:54 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Ja też się strasznie martwię :( Nic nie wskazywało na to że Lord się pochoruje... :oops:
Na dodatek ja jutro wyjeżdżam na urlop więc nawet nie mam jak pomóc :oops:
W Dominki maluszki i jeszcze po wieczornej kilku osobowej akcji i kilkugodzinnej w nocy,
udało się wyciągnąć z pod maski samochodu małą czarną kulkę chyba dziewuszkę ok 4 tygodniową która całą noc płakała....
Niestety mamusia jej się nie pojawiła przez 12 godzin, kocie zmarznięte , wygłodzone jest
u Dominiki w łazience. Po pracy jedziemy do weta. Na razie nakarmione i zagrzane i pewnie płaczące siedzi w domu.

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 27, 2013 8:41 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Jak się czuje Lord? Co mówią lekarze, co mu dolega?
jak maluszki?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 27, 2013 13:01 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Zapraszamy na bazarki na leczenie kociastych :ok:

dekupaże:
viewtopic.php?f=20&t=154149

spodnie mango:
viewtopic.php?f=20&t=153753

torebka reserved:
viewtopic.php?f=20&t=154150

bluzka len 100 %
viewtopic.php?f=20&t=153990

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 27, 2013 19:41 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Maluchy na razie się trzymają, dostały profilaktycznie probiotyk i imunnodol( ten ostatni biorą od kilku dni). Z Lordem nadal nie wiadomo co, test na pp wyszedł ujemny. Byłyśmy dziś w Kumaku dostał antybiotyk , kroplówkę , przeciwwymiotne, i w domu probiotyk. Jutro jedziemy na kroplówkę, w sobotę na kolejny antybiotyk...
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw cze 27, 2013 21:42 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Rok temu Natalia przywiozła do nas 2 maluszki Dżeki i Nuka.
Obrazek
Obrazek
Dżeki w swoim domku dostał imię Radża.Był tam bardzo szczęśliwy, trafił do wspaniałych ludzi. Okazało się , że Radża ma białaczkę, pomimo kilkakrotnych transfuzji, interferonu, epo, algi i innych leków nie udało się.
Radża właśnie odszedł za tęczowy most na rękach swoich bliskich.
Brykaj kochanieObrazek
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt cze 28, 2013 8:24 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

śpij kocurku...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt cze 28, 2013 8:26 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Bardzo smutno :cry:
Bądź szczęśliwy kiciusiu za TM [']

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 28, 2013 8:51 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Faktura za wczorajszą wizytę w Kumaku Lorda + probiotyk dla maluszków , żeby je jakoś zabezpieczyć
Obrazek
Ponieważ pozostaje dług w Legwanie za poniedziałek i środę, oraz u pani dr. Marszałek za środę( konsultacje , kroplówki , antybiotyk , przeciwwymiotne, witaminy- wszystko dotyczy Lorda), prosimy o wsparcie finansowe, tym bardziej , że to nie koniec. Właśnie jedziemy na kolejną kroplówkę, a jutro znowu kroplówka, antybiotyk...a więc kolejne wydatki.
Najgorzej że nie wiemy dokładnie co jest, wykluczono PP czego najbardziej się bałyśmy.
Prócz olbrzymiego lęku o Lorda, pozostają maluszki 5 dziewczynek, o które też bardzo się boimy.Na razie są zabezpieczone, surowicą , immunodolem i probiotykiem, ale czy to wystarczy.
Lord jest izolowany zajmuje oddzielny pokój, ale przecież wcześniej wszystkie były razem....
Żeby jeszcze było wiadomo co mu jest....
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt cze 28, 2013 8:52 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52 pisze:Rok temu Natalia przywiozła do nas 2 maluszki Dżeki i Nuka.
Obrazek
Obrazek
Dżeki w swoim domku dostał imię Radża.Był tam bardzo szczęśliwy, trafił do wspaniałych ludzi. Okazało się , że Radża ma białaczkę, pomimo kilkakrotnych transfuzji, interferonu, epo, algi i innych leków nie udało się.
Radża właśnie odszedł za tęczowy most na rękach swoich bliskich.
Brykaj kochanieObrazek


żegnaj koteczku :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt cze 28, 2013 9:21 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Bardzo mi smutno :-( Radża :cry:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 28, 2013 15:38 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Fakturę wrzuciłam na fb, może ktoś wpłaci grosik :oops:

Biedny Radża :( Wspaniali są jego Duzi, walczyli do upadłego. Śpij spokojnie koteczku...

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CharlesWhips, puszatek i 28 gości