
To przekochany i przepiękny łaciatek

Zdjęcia można dodać przez imageshacka lub fotosik

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gackowo pisze:A widzisz, nie, nie mam, bo się boję samozapłonu. Czyli rozumiem, że feliway w kontakcie 24/7 jest nie tylko bezpieczny, ale i wskazany? Przy okazji, o co chodzi z tym kręceniem wtyczką? Ja go wkładam na prosto -> I, czy powinien być włożony na skos -> / żeby prawidłowo działał?
Gackowo pisze:Dzięki Wam obu za info, jak tylko wrócę do domu to wetknę feliwaya w kontakt i już nie będę ruszać.
Poprzednio zapomniałam napisać że, oprócz sporadycznego trykania się nosami, w zeszłym tygodniu miało miejsce jeszcze spotkanie trzeciego stopnia - Kropkowi się znudziło czekanie na Tofika, więc żeby go zachęcić do zabawy wziął i na niego zapolował - tzn. skoczył mu na plecy... Rozległ się straszliwy kwik (Tofikowy oczywiście...), przez chwilę po kuchni przetaczał się dziki kłąb, przypominający przemieszczającego się diabła tasmańskiego z kreskówek o Króliku Buggsie, aż w końcu dwa przerażone stwory rozbryzgnęły mi się na dwie strony, pochowały po kątach i tyle ich widzieli. Tylko kłaczki czarnego pierza na podłodze zostały.
Wyszli obaj z tej potyczki bez szwanku (chyba że na rozumie ;P), ale co się strachu najedli i nawrzeszczeli, to ich... Sądząc po tym przeraźliwym skrzeku na początku, nieszczęsny Tofi - histeryk myślał zapewne, że koniec jego nadszedł. Ech. Profilaktycznie obcięłam potem obu gackom pazury i niech się dzieje wola nieba, czy coś.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], olabaranowska, puszatek, Szymkowa i 1315 gości