Wielkie cięcie(9)kolejny Biało-bury kot zginał pod kołami :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 28, 2007 18:08

Zielonooka na podwieczorku :P Mix kurczakowy z puszką, którą moi rezydenci olali :evil:
Obrazek
Futerko jej odrasta :P pięknieje osiedlowa dama :lol:

Wczoraj do kociej restauracji kolejno przybyłi:
Zielonooka, dwie Szylkrecie , czarny Gaduś i cosik nowego 8O burobiałego, podobnego do Zielonookiej 8O
Dopiero dzisiaj zauważyłam,ze to coś nowego to nie Zielonooka, róznią sie wielkością i umaszczeniem tylnych łapeczek, Zielonooka ma białe futerko, a to coś nowego bure łatki :D To nowe jest duże 8O Mzoe kocur :?: Po raz pierwszy to to widzę, a może ktoś wypuszcza, co?
Czekam na biało-czarną, czytam ustawy i z nosem przy szybie cierpiliwe czekam :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon maja 28, 2007 18:22

Będę zamawiać filtry do fontanny dla Hugoliusza na Białobrzeskiej, to rąbnę przy okazji gratisy. To Ci wyśle, jak zwykle
Marcelibu
 

Post » Pon maja 28, 2007 18:27

Monika, ja mam w nadmiarze, chętnie sprezentuję Hugoliszkowi :P
Podaj adres, jutro wyśle.
Nam padła fontanna, a filtry zostały, leżą bezużytecznie.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon maja 28, 2007 18:32

To ja Kochana załatwię kuriera od Ciebie do mnie. Super.
Podam adres na PW. Ślicznie dziękujęęęęęęęę!!! Ale po gratisy i tak pojadę :D .
Marcelibu
 

Post » Pon maja 28, 2007 20:18

No i przyszła :P
Rzuciłam wszystko, chwyciłam puszkę i w te pędy za blok!
Kicia, otarła sie o moje nogi i rzuciła na jedzenie.
Jadła szybko i nerwowo.
Obrazek Obrazek
Natalia pomogła mi sprawdzić czy ma mleko, ale nic nie udało sie wydusić.
Może nie potrafimy ? :roll:
Cycusie wyciągnięte, ale listwy mleczne nienabrzmiałe Obrazek
Łagodna, ale bardzo ostrożna koteczka Obrazek Obrazek Obrazek
Kota najdła się, szybko zmykała z osiedla, wiec my w pościg za nią .
Droga prowadziła przez osiedle Obrazek zarośla i na parking.
Tam pomrukiwała, jakby syganlizując maluszkom: mam idzie.
Wyskoczyła z krzaków i naprzełaj, gdzie stoją od lat nieużywane auta Obrazekspotkała tego buro-białego, co to wczoraj gościł w stołówce. To kocur, znaczył auta.
Gdzies sie schowała, mam wrażenie, że pod starym, od lata sotojącym autem.
Nie jestem pewna czy ma mluszki, ale sprawdzę i podejmę decyzję co dalej :P
Pomożecie? :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon maja 28, 2007 21:20

Rzeczywiście, cycusie ma wyciągnięte 8O . Prawie na każdym zdjęciu widać.
Oj, to teraz będzie nowe wcielenie: "Fredziolina - Detektyw", a zadanie: "Czy są i gdzie są maluchy Czarno-białej" :wink: . Ja już trzymam, jak zwykle kciuki, za powodzenie akcji. :ok:
Fredziolinko, jesteś (jak zwykle zresztą :wink: ) :1luvu:
Marcelibu
 

Post » Wto maja 29, 2007 7:17

Będę mieć maluszki :P sliczne kluseczki z piękną mamusią z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2249922#2249922

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto maja 29, 2007 8:56

Jeny, jakie pięęęęęęęękne!!! :love:. A ja tak "chcem" drugiego kota!!! To ja szybko zapisuję Hugo do kardiologa. Chyba, że kotki nie będą do oddania?? Wiadomo, który chłopiec, a który dziewczynka?
Marcelibu
 

Post » Wto maja 29, 2007 9:07

Kotki bedą do adopcji po odchowaniu przez mamę.
Pci :wink: nie znam, jak dotrą do nas, to sparwdzem :wink:
Dostawy spodziewam sie okołu piątku, wiec cosik okołu wekendu napisze :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto maja 29, 2007 17:12

7 doba po zabiegu Szylkreci.
Brzuchol pieknie sie goi.
Jutro już sciągam szwy. Dostałam troche leku w sprayu by popryskać dziurki po szwach.
Kicia juz odrobaczona, odpchlona, dostała pastę bezopet do jedzenia.
Pełny standard usług medycznych wykonany :P We czwartek, po godz. 20 komisyjne wypuszczenie :lol:
A przed chwilą w stołówce urzędowała Szylkrecia siostra 8)
Ot, i pwolutku akcja zbliża sie ku końcowi, jeszcze zamach na biało-czarną. Dopiero jak wytropię dzieci lub nie będzie już karmić.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 30, 2007 9:09

Wczoraj, późnym wieczorem przyszła czarno-biała, wiec pobiegłam by znowu sprawdzić cycuszki, przy okazji spryskałam jej futerko frontlinem.
Cycuszki wyciągnięte, listwy mleczne nienabrzmiałe.
Chyba muszę ją odrobaczyć, brzusio jakiś powiększony, podejrzany :roll:
Już sama nie wiem jak sie za nią zabrać 8O

Doświadczeni łapacze dziczek, poradźcie co robić?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 30, 2007 9:17

A może ona ciężarna znów? :? Wykluczyć się nie da, moja Biała dostała ruję 9 dni po urodzeniu. :roll:
Oprócz szukania małych nic poradzić nie potrafię (doświadczona nie jestem), jeśli ma wyciągnięte cycuszki, to gdzieś powinny być, większe lub mniejsze, może nawet już podrostki.
Powodzenia, jesteś naprawdę niesamowita. :king:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 30, 2007 10:38

Jadziu, a nie możesz jej jakoś złapać w ciągu dnia? Szybko zawieźć do wety, niech zdecyduje, czy jest karmiąca, czy w ciąży (jeśli tak, lepiej jej nie odrobaczać).
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 30, 2007 16:04

Colas pisze:Jadziu, a nie możesz jej jakoś złapać w ciągu dnia? Szybko zawieźć do wety, niech zdecyduje, czy jest karmiąca, czy w ciąży (jeśli tak, lepiej jej nie odrobaczać).


myślę, że to dobra rada :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 30, 2007 21:35

XAgaX pisze:
Colas pisze:Jadziu, a nie możesz jej jakoś złapać w ciągu dnia? Szybko zawieźć do wety, niech zdecyduje, czy jest karmiąca, czy w ciąży (jeśli tak, lepiej jej nie odrobaczać).


myślę, że to dobra rada :)


Jeśli pojawi sie do 13 (moja wet tylko do 13 przyjmuje, a druga na urlopie) a ja bede miała auto, to tak zrobię.

Niemniej po dzisiejszym badaniu chyba jestem pewna, że ona znowu ciężarna :( Ma brzuszek powiększony :(
Ta kota, chyba z tych co 4 razy do roku rodzą :(
W piątek bedę śledzić gdzie ma stałe miejsce.
Jurek twierdzi,ze w starych parkingowych, nieużywanych garażach ma metę. Nic, będe ja podpatrywać, chcę być pewna,że gdy ją zwioze na zabieg, nie skaże na śmierć żyjacych maluszków :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 148 gości