Fiszko, ja to wiem.Ale pójdź do supermarketu i stań przy kasie: tam nikt nawet Gurmeta nie kupuje.Leci Whiskas na przemian z Kitketem!
RC kupuje elita.
Dla kotów ,które są tego warte!
My mamy fioła.
99,9% ludzi tak uważa.Moja ekscytacja jedzeniem dla kotek sprawia,że wszyscy znajomi(koty mają!) kręcą kółko na czole.Mama po dłuuugim wykładzie pojęła.Pracuje ze mną nad zmianą diety Felixa.TYLKO ona!!!!
Przestawiam panny na Orjenę i idzie nam średnio.Amka bystrzaczek wydłubuje kulki RC (mieszam na razie) z miseczki i robi "głodnego kotka",mimo,że w miseczce jeszcze jest Orjen!!!Fio jest tępaczkiem, nie zauważyła jeszcze zmiany:)
Mama ma krzyż pański z Felkiem.Aczkolwiek on nie jadł nigdy RC.Dosypuje mu po 2-3 kulki Orjeny.
Zamówię im TotW, może będzie łatwiej.
A moja ciotka daj swojej kotce Kitket.Kotka zdrowa jak nie wiem co, tylko jak się zraniła (wychodzaca jest) to mimo starannej opieki (ciotka pielęgniarka!) ropiało przez 3 miesiące.Namowiłam na badania: niedokrwistość mimo myszek!
Ciekawe jak to mozliwe???
Wszak"twój kot kupowalby whiskas"czyż nie??
