czebaby ją capnąc. bedziem się uśmiechać o klatkę lapkę.
Jak teraz w Koterii, można przywieźć kota bez umawiania się? Coś się zmieniło oprócz adresu?
Mam jeszcze jednego gościa, ktorego teraz lecze z grzyba okropnego. Też kwalifikuje się do capnięcia i też dzikun. Znowu robota czeka. I tak dzialam bardzo wybiórczo . Ich dużo więcej na tym osiedlu.
Michaniu jeszcze pelnojajeczny i jakoś nie prowokuje do cięcia. Poczekam jeszcze troszkę
Przytulak zrobił się niesamowity.
Mela u Izy, siostra Michasia , to młodziutka staruszka, taka złośliwa mała babcia. Chodzi i cały czas coś gada pod nosem. Bez przerwy słychać mmmrmrmamyummrreeuuoouu
